Skocz do zawartości

cinek1916

Użytkownik
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cinek1916

  1. Dopiero teraz trafiłem z powrotem na Wasze forum. Kolega z naszego warszawskiego forum wykonywał urządzenia do zatrzymywania pracy filtrów, może jeszcze je ma: http://fawa.pl/viewtopic.php?f=23&t=28504 Znajomi sobie je chwalą.
  2. Tylko, że mi chodziło o napór ziemi w pustym zbiorniku a nie napór wody
  3. Standardowo robi się chudziak ( ewentualnie izolację przed wodą) a dopiero na to fundament, najlepiej zazbrojony, wtedy nie popęka. Jesteś pewny, że te ściany z bloczków wytrzymają napór ziemi? Kiedyś będziesz musiał opróżnić cały zbiornik a wtedy napór ziemi może okazać się za duży. Między gruntem a ścianą trzeba dać styrodur (lepszy od styropianu) a ścianę od zewnątrz zabezpieczyć przed wodą gruntową (np. pomalować Abizolem) To takie wskazówki na szybko. Konstrukcje akwariów robiliśmy z żelbetu.
  4. Znaczy wylałeś chudziak A jak będzie wyglądało wyżej? Pytam bo miałem okazję wykonywać akwaria w Warszawskim ZOO i jak coś mogę coś doradzić.
  5. Ale rurka owinięta włókniną to nie jest FBF...
  6. Całą lampę już rozebrałem a naświetlacze złożyłem z powrotem. Niestety zdjęcia żadnego nie mam. W ten sposób jaki Ci zaproponowałem niestety nie da się zmieniać kąta świecenia, przykręcasz na stałe. Ja nie musiałem zmieniać kąta bo lampa wisiała nad krewetkarium z mchami, które chciałem równomiernie oświetlić.
  7. Używam tych naświetlaczy (10W) w 2 akwariach. W większym 540l paludarium 4 sztuk, w mniejszym 54l 1 sztuki. Wcześniej w 54l zrobiłem lampę ala ADA Solar z 2 takimi naświetlaczami wewnątrz. Żeby się zmieściły rozmontowałem je zostawiając dolną część w której jest dioda i odbłyśnik oraz zasilacz. Jeżeli dobrze pamiętam to ta dolna część ma 3,5-4 cm grubości. Możesz je przykręcić do obudowy a zasilacze schować w korytku.
  8. Ja u siebie użyłem rurki od wody zimnej USMetrix 3/4". Wchodzi lekko na wcisk.
  9. Gąbki wycięte z arkusza, jeżeli dobrze pamiętam to 20 ppi (duże oczka). Nasadzone są na trzpieniu od wkładów sznurkowych. Niestety nie są zbyt grube.
  10. Mi się zapowietrzało jak nie odpowietrzyłem mechaników. Powietrze zbierało się w tym miejscu i mogiła... Dopiero ponowne zalanie całej instalacji za pomocą dodatkowej pompki pomagało. Nabe, poza wymienionymi przez Ciebie przypadkami trzeba uważać też na odpowietrzniki w korpusach. Moje guziczki, przy pompie włączonej na 3 bieg, potrafiło zassać. Przez co do układu dostawało się powietrze. Poradziłem sobie z tym przycinając jakieś 3mm śrubki trzymające guziczki i dokręcając je maksymalnie. Po prawie 5 miesiącach użytkowania tego systemu jestem bardzo zadowolony. No może poza tym, że wkłady 50 musiałem wymieniać co 3, 4 dni. Odwijanie nie dawało większego efektu. Na tą chwilę mam zamontowane gąbki, które czyszczę raz na tydzień.
  11. Nie sprecyzowałem. Chodzi mi o sytuację przy wymianie wkładów sznurkowych. Widzę, że masz tak samo jak ja pompę poniżej korpusów. Mi instalacja zapowietrzała się w miejscu gdzie Ty masz wąż prowadzący do pompy.
  12. Jeżeli to Ci pomoże to masz rozwiązanie mojej filtracji: http://www.holenderskie.pl/forum/viewtopic.php?t=31909
  13. Ale jeżeli się zapowietrzy to życzę powodzenia... Mi początkowo za każdym razem się zapowietrzała instalacja. Strasznie wkurzające to było. Dopiero jak nabrałem wprawy poradziłem sobie z tym problemem.
  14. W sieci natknąłem się kilku krotnie na wzmiankę o tym, że lepiej pompę zamontować wyżej bo spada wydajność. W takim razie muszę zweryfikować swoją wiedzę. To tylko luźna sugestia, lepiej sprawdzić przed sklejeniem jak z dostępem, przy różnych kombinacjach, niż potem przez lata się męczyć. Niekoniecznie doszły by kolejne kolanka... Przy moim pomyśle jest jedno kolanko mniej niż teraz. Ale bez sensu się "sprzeczać" bo i tak to znacząco nie wpłynie na wydajność.
  15. Wydajność trochę spadnie, w końcu to dodatkowe 30cm do podniesienia. Zobacz czy przy takim ustawieniu pompy będzie Ci łatwo wymieniać wkłady w mechanikach. Czy nie lepiej przesunąć mechaniki maksymalnie do przodu, pompę obrócić o 90* w poziomie a rury dalej poprowadzić tylną dziurą.
  16. Też tak uważam. Wybierając zielony wariant masz pełną możliwość regulacji przepływu. W czerwonym wariancie/"tu" skierowałbyś najwyżej połowę wody. A i tak ograniczyć przepływ wody w korpusach możesz za pomocą zaworu zamontowanym do korpusu przed jego wlotem. Obejście to pozycja zielona/"czy tu". W końcu obchodzisz narurowca rurą a nie rurę narurowcem. Co do czwórników to początkowo chciałem zgodzić się z makokiem ale po chwili zacząłem się zastanawiać. Bo CHYBA jedyna różnica w obu wersjach jest taka, że w wersji pierwszej omijasz dwa korpusy naraz a w drugiej tak jakby każdy z osobna (nie wiem jak to napisać). W każdym razie zakręcając zawór zielony/"czy tu" powodujesz, że woda popłynie w całości przez oba narurowce. A dalej przepływ kontrolujesz zaworami przed korpusami. Dobrze myślę? Uważam natomiast, że montowanie biologii równolegle troszkę mija się z celem. Bo w zależności od regulowania zaworami tylko część wody przepłynie przez korpus narysowany wyżej a część przez ten niżej. W korpusach zamontowanych szeregowo woda przepłynie przez oba korpusy. Ale to uwago raczej do następnych osób budujących ten system bo rozumiem, że Ciebie ogranicza brak miejsca.
  17. U mnie na osiedlu tacy często łapią poziom hehe
  18. Ja, po przeczytaniu wszystkich tematów na tym forum i kilku na innych zrobiłem taki system, zamieniony mam tylko miejscami FBF z grzałkami: Zawory zastosowane przed i za każdym korpusem oraz obejścia pozwalają na wyłączenie każdego korpusu niezależnie podczas gdy reszta będzie działała. Na razie wszystko działa w akwarium z samymi korzeniami bez ryb. co do pytań: 1. Kiedyś bawiąc się narurowcami w 112l (głupota ) podłączyłem starego eheima. Niestety przeciekał a nawet go "rozsadzało" bo ciśnienie w układzie było za duże. Ja bym nie montował kubełka na Twoim miejscu. Zamiast niego tak jak ktoś wspomniał inny korpus. Ewentualnie tak jak ja "rurobełek" 2: Pompa może być zamontowana pionowo lub poziomo. Z tym, że poziomo w taki sposób: http://pl.pl.allconstructions.com/f/image/filename/0/1/10894/17.jpg nigdy płytką znamionową do góry co spowoduje zatarcie się pompy. 3. Tak jak u mnie, za pompą ale przed FBF/kubełkiem. Dzięki temu roślinki dostaną więcej azotanów. 4. Ja robiłem tradycyjnie. Szkoda mi było wiercić akwarium. 5. Spust wody za pompą, tak jak ja , woda ładnie wyleci pod ciśnieniem. Natomiast jak dasz przed to będziesz musiał wyłączać pompę bo się zapowietrzy. Pobór przed. 6. Ja go nie montowałem i nie widziałem żeby ktokolwiek go montował (mogę się mylić ale wątpię). Za długa droga z FBFa do pompy. Parę zaworów więcej to nie jest jakiś ogromny koszt. Ja zmieściłem się w około 500zł.
  19. Ja, po przeczytaniu wszystkich tematów na tym forum i kilku na innych zrobiłem taki system: Zawory zastosowane przed i za każdym korpusem oraz obejścia pozwalają na wyłączenie każdego korpusu niezależnie podczas gdy reszta będzie działała.
  20. Witam, mam nadzieje, że nie wkurzycie się na mnie za założenie kolejnego tematu... Jak wcześniej pisałem mam zamiar zrobić w swojej 540l- 150x60x60cm BW filtrację opartą na narurowcach 10". Ogólny schemat systemu: http://i39.tinypic.com/2mkaqf.jpg Mam już 2 korpusy z przyłączem 1/2" oraz pompę z przyłączem 1 1/4". Zastanawiam się czy jednak nie lepiej będzie zrobić 2 rur 1/2" zasysających wodę (na przeciwległych końcach akwarium) a na nich po jednym korpusie z przyłączem 1/2". Niż jedną 3/4" z dwoma równoległymi korpusami 3/4". Za pompą wszystko zostaje jak na schemacie. Różnica w przekrojach rur wynosi 0,6cm2. Jest w ogóle sens robić takie rozwiązanie? Możliwe, że zrezygnuję z odpływu do kanalizacji i zbiornika z RO na rzecz stałej podmiany.
  21. Mam nadzieje, że mnie nie zjedziecie z zdublowanie pytania. Czy taki układ będzie dobry? (fioletowe krzyżyki to zawory) FBF i zapasowy 1/2" bo już je mam i chcę ich użyć. Czyli teoretycznie gdybym użył 2 rur 3/4" zasysających wodę (a na nich mechaniki) potem do pompy na 1" powrót 1/2" hydroponika i 3/4" to wydajność by się zwiększyła? Ewentualnie jakiego łączenia użyć żeby wczepić pompę C.O.? Chodzi mi o materiał.
  22. Używałem tych zaworów z pcv i jakoś nie do końca mi się podobały. Ciężko było mi odpowiednio wyregulować przepływ. Majsterkować lubię stąd właśnie pomysł na zrobienie systemu opartego na narurowcach. Nie ukrywam, że finanse też mają na to wpływ. Nie wydaje mi się żeby dwie grzałki 200W tłumiły przepływ wody bardziej niż wkłady sznurkowe. Tak sobie trochę pomyślałem i chyba zrobię osobno FBF na bypassie, za nim grzałkowy na bypassie i kolejny zapasowy też na bypassie. Takie ustawienie pozwoli na wyłączenie każdego z tych 3 elementów podczas gdy reszta będzie działała. (pytanie pierwsze z poprzedniego posta nieaktualne) Schemacik: 7. Dodałem też zrzut wody do kanalizacji i zbiornik na wodę RO do podmian. Chcąc odlać wodę odkręcam zaworek na rurze do kanalizacji i pompa robi za mnie całą robotę. Po spuszczeniu odpowiedniej ilości wody odkręcam zawór nad zbiornikiem RO to pompa zassie wodę RO. (Wada taka, że muszę pilnować poziomu wody ro żeby nie zapowietrzyć instalacji, w przyszłości dodam elektrozawór z czujnikiem) Czy się nie mylę? edit: jeszcze jedno pytanie 8. Kupić korpusy z płytkami montażowymi czy bez? Konieczne są one?
  23. Witam, jest to mój pierwszy post na forum. Od kilku miesięcy chodziło mi po głowie nowe akwarium. Początkowo miało to być standardowe 375l ale dorwałem prawie za darmo 540l- 150x60x60. Nie będzie to malawi lecz BW (wiem jesteście rozczarowani ). Planowana obsada to: 6xAltum Peru- to one mają być głównymi mieszkańcami akwarium jakieś Apisto kilka sztuk zbrojników eLek (to jeszcze do przemyślenia) + pewnie jeszcze coś dojdzie wszystko dzikusy. Przeczytałem już najlepsze tematy z tego forum na temat filtracji narurowej. Jednak wolę dopytać się i wszystko rozważyć z czyjąś pomocą niż potem kombinować i żałować. Zwracam się do Was jako ekspertów z prośbą ocenienia mojego projekciku i odpowiedzi na moje pytania. Mój skromny projekcik: Jestem już w posiadaniu pompy C.O. firmy Salmson model NXL53 oraz 2 korpusów narurowych 10", przyłącze 1/2", których chciałbym użyć. Całość instalacji chcę zrobić na rurach 3/4 poza odgałęzieniem do hydroponiki i posiadanymi korpusami. Schemat zakłada: dwa mechaniki 50 mikronów połączone równolegle---> pompa C.O. ---> trójnik do hydroponiki---> dwa korpusy równoległe 1)FBF na przyłączu 1/2" i grzałka---> powrót do akwarium Moje pytania: 1. Czy jest sens robić tak jak zaprojektowałem tzn równolegle grzałka i FBF, czy osobno na bypassie FBF a za nią grzałka? 2. Chciałbym pozbyć się całego sprzętu z akwarium, włączając w to grzałkę/i. Czy jest sens umieszczać ją w korpusie? Coś jak tu tylko bez CO2: http://www.holenderskie.pl/forum/viewtopic.php?t=20353 3. Lepiej zrobić dwie rury zasysające wodę z akwarium i powrót z 2 dysz na środku, czy np. zasysającą z prawej strony powrót odpowiednio ustawiony z lewej? 4. Jakich zaworów użyć? Czy takie nie będą reagowały z wodą/ wydzielały nic? http://www.bricoman.pl/pl/product/9517/zawor-kulowy-34-nakretno-wkretny-z-motylkiem 5. Jeden FBF czy dwa? I wtedy dodać na takiej samej zasadzie jak grzałka-FBF FBF-zapasowy? 6. Co dodać, co zmienić? Na tą chwile to chyba wszystko. Mam nadzieję, że nie pokręciłem zbyt mocno.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.