Sir_Yaro

A gdzie kupiłes ?

jakie "do" ?

Może coś pracowało za bardzo? I jakaś powierzchnia nie lepiła się za bardzo do silikonu? Wysłane z Galaxy Nexus za pomocą Tapatalk

Moze własnie dlatego ja wszystko kleje nie epoksydem tylko silikonem akwarystycznym (po wyczyszczeniu denaturatem). I jak dotąd nic we wszystkich 3 lampach sie nie rozszczelniło. Czwartą wersje lampy zrobię podobnie tylko ładniej i mocniej

Krótki pokaz tego co robie. Po pomiarach zrywam listwy boczne. Mierzę miejsce pod "szafkę" i wycinam panele flexą. Pozycjonowanie i przycinanie bloczków o długosci 60 do długosci 50cm. Pierwsze bloczki ida na zaprawę murarską. Myślałem ze to bardzo proste ale okazuje się, że trzeba sporo wprawy aby porządnie je na tej krawędzi postawic. Moje nie sa porządnie postawione. Różnice w wysokości poszczególnych postumentów zniwelowałem zaprawę oraz jakąś magiczną pianką na bazie żywicy. Po kilku godzinach stwardniała tak, że młotkiem sie jej nie dało ruszyć. Pare dni później pojawił sie dlat który został przykrecony srubami do bloczków, a sruby pokryte i zalepione silikonem. Wyszła idealnie gładka powierznia. Paluch wyczuwa tylk ozmiane faktury materiału W każdej z 3 sekcji doszedł dodatkowo mocny kątownik - na wszelki wypadek i aby usztywnić konstrukcję. Otwory na wlot i wylot wody. stawiam baniaki: po zalaniu 60l wody ze starego akwarium + 60 świeżej. cdn.

Ja mam przez profil popchniętą wodę najmniejszą istniejącą pompką akwariową. Tak więc ciśnienie tam jest żadne. :-) :-) Wysłane z Galaxy Nexus za pomocą Tapatalk

No ale jakies konkrety by sie przydały. rzucasz tezę i czekasz az ktos inny ja obroni... Jakość jest ~ taka sama. to widze to tak: led: koszty zakupu dosc wysokie, koszt uzytkowania niski, koniecznosc wymiany bardzo rzadka hiq: koszty zakupu niskie-srednie-wysokie (?), koszt uzytkowania wysoki, koniecznosc wymiany czesta.

A potrafisz obronić którą kolwiek z tych tez? Bo dla mnie jest tam więcej dziur niż w serze szwarcarskim :] Chetnie podyskutuje... A i jeszcze taka uwaga co do czekania na sesowne rozwiazania. Wiążą się one z upowszechnieniem technhnologii, a przez to jej niższymi cenami. Jestem głeboko przekonany, że gdy diody zaczną wypierać w domach obecne teraz świetlówki żywotność ledów zacznie na przestrzeni kolejnych ~10-15 lat w cudowny i nietłumaczalny sposób spadać aby nakręcić większą sprzedaż... p.s. pozwoliłem sobie poprawic twój post bo zrozumiec go sie nie dało.

Mi wszystko działa normalnie.

bierz. raczej nigdy nie miałem wiekszych zastrzezen co do rad pracownikow mariteksu. powinienes wiedziec aby NIGDY, PRZENIGDY nie podłączać diód do zasilacza wpietego do prądu. ZAWSZE najpierw łaczysz diody, potem podłączasz do zasilacza (nie pomyl biegunów!!) i dopiero na koniec włączasz zasilacz do pradu. Inna kolejnosc to prawie 100% pewne uszkodzenie wszystkich diód. Brak wiedzy jak działaja te zasilacze pradowe spowodował ze za pierwszym razem spaliłem diody za przynajmniej sto-pare złotych... p.s. Jak ci sie nie spieszy z tymi ledami i jestes całkiem zdecydowany to za 2-3 tygodnie ja bede składał duże zamówienie w mariteksie (cały dom i drugie akwarium oswietle ledami) i myśle, że dostane na nie spory rabat. Wiec mozesz sie dorzuc do zamówienia. Choc z drugiej strony na paru diodach jakies fortuny nie zaoszczedzisz...

A od kiedy diody mają konta (bankowe?) i do tego te konta świecą? tu masz info http://www.maritex.com.pl/pl/shop/products/ggid/17091 Pod żadnym pozorem nie mieszaj tych diód dopóki dokładnie nie wiesz co robisz. Niebieskie które wybrałeś chodzą maksymalnie na 1A (wybrałem ci zasilacz 0.7A). Natomiast białe mogą się krecić do 3A (wybrałem zasilacz 1.7A). Jesli podłaczysz do drugiego zasilacza niebieskie to jedyne co zobaczysz to krótki błysk, a potem niebieskie idą do śmieci. Podłączyc możesz co najwyżej odwrotnie (wszystkie diody do zasilacza 0.7A) ale białe wg mnie będą świecić poniżej swoich możliwosci (co nie znaczy, że bedzie to słabo). Aby okreslic ile diód będzie świecić na danym zasilaczu to po wybraniu odpowiedniego prądu patrzysz na zasilanie. Np: Uwyj = 9-34V DC dioda zwykle potrzebuje koło 3.5V - ale aby nie przekombinować licz 4V. minimalne napięcie 9V / 4V = 2.25 szt - zaokrąglasz ZAWSZE w GÓRĘ - czyli minimum 3 diody. maksymalne napięcie 34V / 4V = 8.5 szt - zaokrąglasz ZAWSZE w DÓŁ - czyli maksimum 8 diód. soczewki do akwarium wg mnie sa mało przydatne. Wiekszosc znanych mi osób z nich zrezygnowała. Tworza w akwa skupione snopy swiatła. Zwykle to sie nie podoba ludziom. Za to mają 1 ważną role - chronią częściowo diodę przed wilgocią i bryzgami wody. Ten aspekt musisz wziąć pod uwagę. Duza ilość wody (chlapniecie/skroplenie) może uszkodzić zasilacz i diody - choc to mało prawdopodobne. Ale za to osiagajacy na diodzie kamień jest koszmarny. Po paru miechach jest go tyle, że dioda świeci wyraźnie słabiej, a kamień udało sie usunąć tylko w połowie przypadków. W paru przypadkach uszkodziłem diodę. Teraz diody mam na radiatorze za szkłem.

czyli nie przeczytałes mojego postu. cholera... ja bym wziął 5szt. znacznie łatwiej i wygodniej zrezygnowac z jednego leda niz dodac nowy (którego zwykle nie masz). zasilacz do niebieskich: http://www.maritex.com.pl/pl/shop/productInfo/ggid/16221/pid/19529/page/1/backurl/shop%2Fproducts%3Fggid%3D16221%26page%3D1 zasilacz do białych: http://www.maritex.com.pl/pl/shop/productInfo/ggid/16221/pid/20468/page/1/backurl/shop%2Fproducts%3Fggid%3D16221%26page%3D1 MINIMUM 3 SZTUKI!! dwie mogą się sfajczyć. 9V na 2 diody to zwykle sporo za dużo.

Kurna. Jakiś #$%&^* usunął moją odpowiedz o tych zasilaczach. Przeczytałes go? Bo mi sie drugi raz srednio chce szukac jesli tak. wypisałem 3 zasilacze ktore powinienes wziąć pod uwage. A taki radiator absolutnie nie da rady. A "oko" jest on aluminiowy i ciutelek wiekszy niz dioda. po paru minutach bedziesz mogl na nim zagotowac wode. radiator musisz dac porzadny i duzy: http://www.piekarz.pl/?page=offer&group=347 ew jesli masz to mozesz dac kawał żelaznej "szyny" grubosci ~5-7mm (płaskownik). to tez powinno dac rade. Generalnie to musi byc w stanie odprowadzic duze ilosci ciepła.

Paski nie maja zupełnie sensu. Juz to tłumaczyłem. Sa drogie, słabo świecą i ciągną od groma prądu.

Makok, kolego. Myslałem, ze to oczywiste, że pytam o warunki idealne, teoretyczne. Powiedzmy np 300l baniak, pusty (sama woda), żadne substancje po za świeżą wodą nie sa dodawane przez testowany okres tygodnia. To sie jak najbardziej da policzyc tylko ja nie wiem jak...

Co nie zmienia faktu ze nie mam pojecia ile wody trzeba do wymiany 50% wody poprzez rozwadnianie. W normalnym trybie, w baniaku 400l jest to 200l ale przy rozwadnianiu jest to na pewno znacznie wiecej. Chciałbym sie własnie dowiedziec ile wiecej. 250? 300? 400? Woda kosztuje i wolałbym wiedziec wczesniej, że ekonomicznie sie to nie opłaca.... Z takich zdroworozsądkowych wyliczen wychodzi mi, że podmiana 50% 400l baniaka wymaga wlania 400l wody, a podmiana 75% to już 1200l wody.....

A jeśli chodzi o to czego nie wiem. To nie mam zielonego pojęcia jak policzyć ile lać wody do akwarium. :-) Wysłane z Galaxy Nexus za pomocą Tapatalk

Generalnie chodzi o to że wywierciłem już przez ścianę 2 otwory i będzie się woda lać do akwa 24/7. Z doświadczenia wiem, że u mnie muszę podmieniać minimum 50% wody co tydzień. A mimo to mi akwa zarasta (czyli no wysokie). Tak więc szacuje że podmiana 75% powinna być ok. Wysłane z Galaxy Nexus za pomocą Tapatalk

Hejka. Czy ktoś z was potrafi _policzyć_ ile należy wlewać na godzinę wody do akwarium 375l. Aby przez tydzień podmienić 50/75/90% objętości zbiornika? Założenie podstawowe jak w temacie - woda jest dolewana, a podmiana. Ja nie mam nawet pojęcia jak się za to zabrać... Wysłane z Galaxy Nexus za pomocą Tapatalk

NIe wiem jeszcze. Łączenie mnie kusi ale mysle, że mógłbym jeszcze jakis inny gatunek trzymac... albo biotop....

temat zamkniety. szkła w sensownym terminie nie potrafił dostarczyc kupiłem okazyjnie w ciagu 5h z dowozem drugie 375l wiec bede miał łacznie baniak 300x50x50

West, a skąd ta hongi przywędrowały do kolegi?

nie wiem. szkło nie dojechało. gosc jest na maxa nie słowny. moze w niedziele przywiezie. mysle ze to bedzie 12mm. Czy to ma duze znaczenie ? mysle ze jesli to sie w ogole powiedzie moge postac akwa bezposrednio pod scianą tak aby sie z nia stykała (poprzez styropian). to chyba by zabezpieczyło tylnią szybe przed brzydkim psikusem. Ale z przednią tak sie nie da. z reszta nie wiem czy dało by sie połaczyc jakos sensownie szybe na srodku zbiornika...

jakiego przemka?