-
Postów
168 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez lukBB
-
Haha, dobre słyszałem, że w Brzegu tak się mówi kobietom ale nie wiem nie jestem stamtąd
-
Witaj Kuba Szkoda, że nie pochwaliłes się aranżacją "na sucho" bo miałbyś trochę łatwiej naprawić co zmajstrowaleś niestety kamienie oraz groty które użyłeś niestety nie pasują do biotopu Malawi. Chyba są to pozostałość z morszczyzny ponadto posiadają ostre krawędzie o które ryby mogą się skaleczyć. Będzie Ci z nich również ciężko coś ułożyć aby stworzyć niezbędne dla mbuny kryjówki bo jak ja razie to jest strasznie płasko. Ryby są jeszcze młode ale wkrótce dorosną i pojawią się problemy z brakiem kryjówek. Zerknij sobie na galerie jak powinna wyglądać aranżacja zbiornika dla biotopu Malawi. Głowa do góry. Nie bierz tego do siebie, potraktuj jako konstruktywną krytykę Trzymam kciuki
-
Łączenie wyszło Ci bardzo naturalnie, fajny efekt dodane kilka dużych kamoli, tak na wysokość 3/4 baniaka i będzie super
-
Skoro decyzja zapadła, to trzeba było znaleźć w domu jak najdłuższa wolna ścianę Padło na salon, vis a vis ściany z tv.
-
Witam wszystkich klubowiczów i użytkowników forum Na krótkim wstępie wspomnę, iż do tego projektu musiałem trochę dojrzeć... Stało się to w dużej mierze dzięki bardziej doświadczonym kolegom którzy mówi: poczekaj, dozbieraj i zamawiaj tak duże jakie wejdzie i tak też się stało... PROJEKT: *Szkło: 12mm float, 250x80x80 *Pojemność: 1400 litrów *Pokrywa: korona lacobel + dibond *Stelaż 40x40 obudowany płytami *Filtracja: sump ze stałą podmiana wody *Oświetlenie na diodach power LED + pełne sterowanie elektroniką w zbiorniku Wstępnie projekt powstał w głowie zimą/wczesną wiosną tego roku... Było dużo studiowania tematów odnośnie filtracji (zastanawiałem się na początku nad narurowcem, potem HMF lub za tłem) oraz zagadnieniem automatycznej/stałej podmiana wody. Ogólnie jak to wszystko razem zrobić aby finalnie układ był jak najbardziej bezobsługowy. Akwarium zamówione wiosną i po kilku obsuwach terminu spowodowanych sytuacjami losowymi wreszcie stoi na swoim miejscu. Ale o tym nieco później...
-
Pytanie o obsadę akwarium. 140x50x63.
lukBB odpowiedział(a) na PanDarek temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Wystrój i wielkość raczej wskazują na mbune. Chociaż kamienie zawsze można wyjść to akwarium nie rozciągniesz Jeżeli jest to Twoje pierwsze Malawi to wg. mnie aż się prosi aby kupić młode ryby i cieszyć się ich wzrostem, wybarwianiem, tworzeniem haremów, itd... później nadejście czas redukcji lub natura sama zrobi swoje... -
Hej. Gratuluję, ładny,estetyczny zbiornikTło z TerrArt, czy może AquaDan? Ładne gruzowisko pod mbune
-
Witajcie, muszę się podzielić smutna wiadomością. Dzwoniłem przed chwilą do Pana Darka. Przedstawiłem się i oczywiście powiedziałem, że jestem od Nas. Pytałem o dostępność ryb. Kurcze a tutaj odpowiedź: "nie obsługuje sprzedaży detalicznej" powiedział dosyć szorstkim i niemiłym tonem i cisza w słuchawce... Pytam, co się stało, dlaczego? "Nie mam już czasu ani cierpliwości się denerwować". Kurde i zatkało mnie. Niewiele brakowało i chyba bym przeprosił, że przeszkadzam i rozłączył się. To był mój pierwszy kontakt, nie miałem okazji poznać człowieka osobiście ani nawet wcześniej z nim rozmawiać telefonicznie. Mając jakieś wyobrażenie w głowie odnośnie Pana Darka po przeczytaniu tego wątku w życiu nie spodziewał bym się takiego scenariusza... Jednak zachowałem zimną krew i nie odpuściłem... Mówiłem, że mam do kupienia całą obsadę do 1400l zbiornika i chciałem się zaopatrzyć w całości u niego. Nadal nie odpuszczał i mówił, że nie. Było jeszcze kilka podejść z mojej strony o co chodzi i w końcu powiedział, że ma problemy zdrowotne, jest po operacji przepukliny i przez 2 mc nie przy rybach nie może robić. Żona karmi ryby i tyle. Przypuszczam, iż sytuacja go trochę przygniotła i stąd ten ton i kategoryczne nie na wszystko. Pytałem jeszcze czy kogoś w takim razie może polecić? Padło w odpowiedzi: Tan Mal, Konin i chyba Jacek po sąsiedzku też z Żor. Finalnie udało mi się go uprosić, że zdzwonimy się za jakieś 2 m-ce i pogadamy jak sytuacja wygląda. Także, przynajmniej przez 2 m-ce nic u Pana Darka nie kupimy Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia i mam nadzieję, że trochę zmieni koncepcję handlu i jednak coś w detalu sprzeda. Bo za niedługo faktycznie będziemy skazani tylko na Tan Mal w kosmicznych cenach a nie wszyscy mają aż tak gruby portfel
-
-
Witaj. Ładny zbiornik, wymiar konkretny i pozwalający już na hodowlę trochę większej mbuny. Co do aranżacji i doboru poprzednicy już Ci doradzili. Skąd będziesz brał ryby?Widzę że jesteś z BB, w Żorach mamy 2 godne polecenia hodowle. Ich właściciele to wieloletni hodowcy i przede wszystkim pasjonaci. Zawsze dobrze doradzą obsadę i nie wcisną nic na siłę. Warto umówić się, podjechać, oglądnąć na żywo i dopytać jakie wybrane przez Ciebie gatunki można że sobą połączyć. Co do pomysłu wsadzenia tych sztucznych garaży, jest to dosyć mało naturalne. Umieszczone blisko zbyt blisko siebie i w dodatku schowane nie spełnią swojej roli. Nie będziesz mógł obserwować naturalnych zachowań ryb walczących o swój rewir. Ponadto będą zbyt blisko siebie. To w mojej opinii po prostu się to nie sprawdzi. Naturalne groty w kilku miejscach, tak jak w jeziorze. Trzymam kciuki za projekt i pozdrawiam po sąsiedzku!
-
Odnośnie kupowania baniaka z niepewnego źródła (a tutaj coś gość ewidentnie kręci) jest spore ryzyko. Może być np. mocno porysowane (czego nie zobaczysz jak nie zalejesz wodą, już u siebie w domu oczywiście po zakupie). Jeżeli decydujesz się na zakup z 2 ręki to warto znać historię zbiornika, osobę która go prowadzi bo wtedy ryzyko jest o wiele mniejsze. Wyobraź sobie, że poświęcasz kilka godzin na czyszczenie, układanie kamolców, potem zalewasz i widzisz piękna rysę na środku... Też miałem brać używany zbiornik ale posłuchałem kolegów z forum. Poczekałem, odłożyłem kasę, i zamówiłem z pewnego źródła nowy baniak i to taki jaki maksymalny wejdzie. Jeżeli dasz radę wytrzymać "presję czasu" przy zakładania nowego zbiornika to warto poczekać żeby potem cieszył na dłużej...
-
Powtórzę się, jak masz możliwość odwiedź skład budowlany i tam ceny będą kilkukrotnie mniejsze. Czasem warto zrobić kilka km a finalnie dużo zaoszczędzić...
-
Do 450l trochę Ci kamieni wejdzie więc szkoda iść w koszty. Przez neta kamienie są bardzo drogie i nie masz możliwości wziąć ich do ręki, co Ci wyślą to dostaniesz polecam udać się do składu z kamieniami. Polać wodą konkretne kamienie które Ci się spodobają i będziesz widział jak będą wyglądały w akwarium. Sam wtedy stwierdzisz które będą pasowały do ciemnego tła... Często wybieranym kamieniem jest serpentynit.
-
Napisz do chłopaków z forum @Bartek_De lub @aurban6 oni robią genialne lampy. Nie jest to towar w cenie lamp z chin ale na pewno będziesz zadowolony jak zainwestujesz trochę więcej
-
Trafne spostrzeżenie co do zacienionego miejsca. Dzięki @TomekT zapomniałem to dodać do opisu hodowli Albidus nie lubi światła (w naturze żyją pod ziemią) i szybko zakopują się gdy otwieramy pojemnik w mocno oświetlonym pomieszczeniu.
-
Jest mi niezmiernie miło, że kolejna osoba zaczęła zabawę z hodowlą mam nadzieję, że Wasze ryby zadowolone
-
Jak ukwiały w morszczyźnie
- 204 odpowiedzi
-
- 4
-
-
-
- white lips
- zimbabwe rock
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ten pokarm (i tylko ten) podaje swoim rybom @triamond od startu zbiornika. Pisał, że ryby zdrowe, rosną prawidłowo i nie chorują. @Rafał80 poszukaj o tym pokarmie, ostatnio przewijał się w kilku wątkach o żywieniu ryb.
-
Cieszę się bardzo i życzę powodzenia w hodowli
-
Jeżeli jest przeznaczona jako "przyjazna dla dzieci" to tak. Z tego co wynika z opisu to takiej informacji brak. Poszukaj na forum, były podawane kilkukrotnie konkretne farby które można bezpiecznie używać do kontaktu z wodą.
-
I taką karme stosuje @triamond. Aller futura ex. Zresztą pisał o tym w tym wątku na stronie 5 bodajże. Jestem ciekaw jak się mu chowają ryby na tej karmie?
- 98 odpowiedzi
-
- jak
- dobieracie
- (i 4 więcej)
-
Miałem tą dużo krótsza, chyba 30 cm i w innym biotopie. Wziąłem ją skuszony diodami WRB oraz płynnym sterowaniem. Była ze mną krótko, oddałem po testach. Wg. mnie pomimo ilości W/lumenów światło było jakieś słabe. Testowałem wraz z chihiros LED A II 351 i ta właśnie zostawiłem. Tą lampę chcesz wziąć do naszego biotopu? Ona jest dedykowana do akwarium otwartego... A pyszczaki lubią sobie wyskoczyć. Chyba że masz pokrywę a lampę chcesz po prostu położyć pod nią
-
Hodowla żywego pokarmu- Albidus Witam, szukając informacji na forum apropo hodowli żywych pokarmów, które moglibyśmy serwować naszym podopiecznym, niestety nie natchnąłem się na nic konkretnego na temat domowej hodowli wazonkowców. Szkoda, ale dzięki temu będę mógł dołożyć chociaż małą cegiełkę od siebie:) Informacje ogólne: Doniczkowce/ wazonkowce należą do rzędu skąposzczetów (Oligochaeta) w typie pierścienic (Annelida). W środowisku naturalnym występują w warstwach wierzchnich gleby, ściółce, kompoście oraz powierzchniowej warstwie dna zbiorników wodnych słodkich jak i słonych. Wazonkowcowate odgrywają w ekosystemie rolę podobną do dżdżownicowatych. Stanowią niezwykle ważny czynnik w procesie powstawania próchnicy. W Polsce występuje 94 gatunków lecz w akwarystyce przydatne są dwa gatunki: - doniczkowiec biały (Euchytraceus albidus) bohater tematu, - grindal (Euchytraceus buchholtzi) jego dużo mniejszy kuzyn. Doniczkowiec biały Albidus z wyglądu przypomina dżdżownicę, ma podłużne cienkie segmentowe ciało, osiąga długość 20-35 mm. Podobnie jak dżdżownica jest hermafrodytą. Dojrzewa płciowo w wieku trzech tygodni, przy długości ciała 10-15 mm. Składa co 2 - 7 dni kokony zawierające około 10 jajeczek. Żyje w granicach 8 - 10 miesięcy i produkuje w tym czasie około 1000 jaj. Rozwój jajeczek trwa około 12 dni. Młode mają po wylęgu 1 - 1,5 mm długości. Natychmiast po wylęgnięciu przystępują do żerowania i gromadzą się przy pokarmie wraz z dorosłymi osobnikami. Co potrzebujemy by zacząć? 1. porcja zarodowa Albidusa (czyli mały fragment działającej hodowli), dostępna na portalach aukcyjnych, 2. ziemia ogrodowa uniwersalna (nie kwaśna i bez nawozów), 3. mały (3-4 litrowy) pojemnik na żywność z pokrywą, np. po lodach, 4. kawałek materiału krawieckiego o małych oczkach (jakaś flizelina itp. żona podpowie) lub kawałek gąbki filtracyjnej/waty, 5. kawałek plexi lub innego podobnego materiału (potrzebne dopiero później), 6. siatka do styropianu (potrzebne dopiero później). Zakładamy hodowlę: 1. Przygotowujemy pojemnik. Spód zostaje taki jest. W wieczku/pokrywce musimy przygotować otwór wentylacyjny. Wycinamy otwór kilka cm2. Wystarczy 1 lecz mogą być 2 z przeciwległych stron. Polecam multitoola, nożyk do tapet lub cokolwiek co masz nadającego się pod ręką. Następnie w wycięty otwór zabezpieczamy aby nie wleciały muszki owocówki (ich larwy konkurują z wazonkowcem) Ja miałem akurat jakiś cienki materiał krawiecki z mikro oczkami (polecam poszperać u żony) lub nada się wata filtracyjna lub gąbka o wysokim PPI. Siateczkę przyklejamy np. klejem na gorąco od wewnętrznej strony a gąbkę, watę wciskamy na sztywno. 2. Przygotowanie ziemi. Ziemia uniwersalna najlepiej ze sklepu bo ogrodowa się zbryla. Powinna nie być kwaśna i bez nawozów, (ja używam ziemi uniwersalniej do kwiatów). Wsypujemy na wysokość ok. 3 - 5 cm. Powinna być dobrze wilgotna ale nie błoto bo jeśli będzie zbyt mokra to robale będą wychodzić - uciekać na ścianki pojemnika, a jeśli będzie zbyt sucha to nie będą wychodzić do jedzenia i się rozmnażać. Najprościej wziąć ziemię w dłoń i mocno zacisnąć, powinno wycisnąć się kilka kropli wody, jeśli jest za mało wilgotna to dodać jeszcze trochę wody. 3. Start hodowli. Wkładamy porcje zarodową doniczkowca na dno pojemnika w którym mają żyć i dodajemy świeżej ziemi odpowiedniej wilgotności tak aby całość ziemi miała wysokość 3 - 4 cm. W to miejsce (na porcję zarodową) wkładamy pokarm np. mały plasterek parówki, ugotowane warzywa z rosołu (marchewka, pietruszka) robaki prawie wszystko jedzą tylko musi być miękkie. Można podawać również zwilżony pokarm dla ryb. Codzienna obsługa: Na szczęście hodowla nie wymaga naszej codziennej uwagi. W początkowej fazie czyli gdzieś do pierwszego miesiąca od startu nie polecam jeszcze wybierać robaków. Dajmy się im dobrze namnożyć. Co 2-3 dni sprawdzajmy czy pokarm zastał w całości zjedzony. Jeżeli tak, to delikatnie zwiększamy ilość. Jeżeli nie, to wyciągamy nie zjedzone resztki (zapobiegamy pleśni) i podajemy świeży w mniejszej ilości. Po kilku razach będziemy znali odpowiednią ilość pokarmu. Im hodowla starsza, Albidus się mnoży pochłania większe ilości pokarmu i należy wtedy zwiększać aby na bieżąco miał co jeść. Testowałem różne rodzaje pokarmu, lecz uważam że parówka najlepiej się sprawdza. Tak jak pisałem, zaglądamy co 2-3 dni, częściej nie jest wymagane. Sprawdzamy również wilgotność (na oko). Jeżeli widzimy, że ziemia jest za sucha to zwilżamy. Gdy woda osadza się na wieczku i ściankach pojemnika, odstawiamy pojemnik bez przykrywki aby nadmiar odparował. Doniczkowiec woli niską temperaturę od 15 do 20 stopni. Idealna ok. 17*C. Temperatura umieralności wazonkowca poniżej -0*C i powyżej 30*C. Gdy hodowla dobrze wystartuje i będziemy chcieli już karmić ryby to aby ułatwić odławianie robaków można umieścić kawałek siatki (budowlanej) podtynkowej na ziemię, potem pokarm i na to plexi. Gdy robaki będą żerowały to będą wchodzić również na plexi oraz na ścianki boczne pojemnika. Najłatwiej zebrać je wtedy zwilżonym palcem. Powodzenia w hodowli gdyż, wymaga ona cierpliwości, lecz gdy już dobrze wystartuje to jest to sama przyjemność z karmienia ryb i patrzenia jak im ten pokarm smakuje:) Ps. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany to mogę podesłać porcję zarodową;) Łukasz
-
Hmmm... W sumie dlaczego nie? Będzie mi miło napisać coś dla innych czego akurat nie znalazłem. Znajdę wolną chwilę i siadam to tematu. dzięki za pomysł
-
Temperatura i wilgotność muszą być na odpowiednich poziomach. Ja też miałem kiepski start, bo w lecie je przegrzałem i przy za dużej wilgotności zaczęły się kisić... @FalcowskiJakbyś chciał jeszcze raz spróbować (lub ktokolwiek inny z forum) to porcję zarodową mogę wysłać. Jak już hodowla ruszy to jest bezobsługowa. A jak ktoś potrzebuje do mięsożerców/wszystkożerców to pokarm jest jakościowo pierwsza klasa...