Perez666

Spoko,niema sprawy

21 ryb w 240 litrach :shock: Zauważ że ten artykuł jest z 2006r.Od tamtej pory zmieniło się sporo w doborze i ilości pyszczaków.Na dzień dzisiejszy nikt się nie podpisze pod taką obsadą.

A gdzie one się pomieszczą?Nie szalej bo za moment będziesz miał zupę rybną.Wierz mi że mimo wszystko duże akwarium to to nie jest,co widzę na swoim przykładzie mimo że ryby są stosunkowo młode to nie wyobrażam sobie więcej niż owe 22-24szt. BTW staraj się pisać prawidłowo nazwy ryb.(Metriaclima sp."msobo"Magunga,Metriaclima sp."zebra gold"Kawanga)

eljot o callainosach wielosamcowo nie myślałem U mnie na razie agresji co prawda nie zauważyłem,ale są to jeszcze stosunkowo młode ryby(5-7cm).Na tą chwilę mam 1 samca i to na tyle W sumie mam 5 szt(po redukcji pewnych samców).Mam nadzieję że z tych pozostałych 4 sztuk trzy to będą samice(2 są zdecydowanie ciemniejsze od reszty). Z 3 samcami bym właśnie spróbował z msobo,u mnie taki układ funkcjonował pół roku ale zdecydowałem dodać czwarty gatunek i zostałem zmuszony do redukcji 1+4.Poza tym M.sp.zebra gold Kawanga to w tej chwili 1+1 (z 8 ryb trafiło mi się 6 samców,niestety druga z samic wyskoczyła z akwa i wiadomo...).No i pływa 8 młodzików l.hongi SRT -płeć nieokreślona,oczywiście do redukcji.

W tym baniaku mogą pływać 22-24 ryby.A więc przy 3 gatunkach jesteś skazany na układ 1+3 a przy czwartym możesz spróbować 3+7/8.Chociaż nie jest to pewne że 6 samców znajdzie rewir w baniaku(zależy od wystroju,ilości kryjówek).

Niema to jak wrzucić początkującego na głęboką wodę.Kroczek33 wiesz że tu jest wyraźny konflikt diety?Poza tym nie wpuściłbym aulonocar do zbiornika o dnie mniejszym niż 150x50.

W takim baniaku nie ma co pchać się w non mbunę.Mbuna będzie zdecydowanie lepszym wyborem.3 gatunki max, i będzie ładnie.

A ty go masz i pewnie stosujesz dietę opartą o mięsko

Do tej obsady flavusa sobie daruj,jest podobny do zebry gold Kawangi.Poszukałbym czegoś niebieskiego typu socolofi bądź callainos.

Pokaż mi gdzie jest wyraźnie napisane:carnivore!?Skąd ty czerpiesz te informacje?Z tego samego źródła co o słynnym 12cm acei?Dalej się upieram że to wszystkożerca z przewagą pokarmu roślinnego. Co do demasoni to zawsze z nim będzie problem,dlatego lepiej go hodować jednogatunkowo.

Polit,jak będziesz karmił flavusa mięskiem(najlepiej jeszcze sercami wołowymi )to napewno dłuuugooo pożyje Po raz n-ty ci mówię że to wszystkożerca z przewagą pokarmów roślinnych uzupełniając ją (nie za często) mięskiem typu artemią czy cyklopem.

Na wszystkich poważnych stronach o pielęgnicach z j.Malawi pisze wyraźnie:herbivore!Owszem można urozmaicać dietę artemią,cyklopem czy innymi ale umiarkowanie. Zapraszam do lektury,jest tego sporo

Co ty znowu wypisujesz?Dieta flavusa z większości powinna się składać z pokarmów pochodzenia roślinnego. Wydzieliłem nowy topic ale zrobił się lekki bałagan i nie wiem czy jakiegoś posta nie posłałem w niebyt jakby co to piszcie PW.mutra

Niczym Poprawna nazwa to Metriaclima sp."msobo"Magunga.rodzaj pseudotropheus to taki worek do którego wrzucane są pyszczaki jeszcze nie przyporządkowane.To samo tyczy się zebry gold Kawanga która należy do Metriaclima(a nie pseudotropheus). Z tych co wypisałeś to takie obsady można dobrać: 1.msobo,zebra gold,mbamba 2. flavus,demasoni,mbamba 3.yellow,afra Pozycje 1 i 2 preferują pokarm roślinny(i/lub są wszystkożerne) więc można jeszcze pokombinować.Pozycja nr.3 to ryby preferujące mięsko.

W sumie to co trzymałeś w 240l jest obsadą na owe 720l.IMO nic nie musisz zmieniać czy dodawać.

Sławek sprostuj swą wypowiedź:była obsada A wracając do tematu,kombinacji jest sporo,musisz zdecydować jakie gatunki chcesz mieć na pewno,resztę wspólnie dobierzemy.

Obsada tragedia,hongi socolofi-roślinożercy,drugi biegun to afra i yellow.5 gatunków na ten baniak to IMO za dużo.

Tak jak pisał sabotage,będziesz karmił ryby normalnie i mało pokarmu opadnie na dno to świderki nie będą miały za dużo do żarcia.Co za tym idzie nie będą się rozmnażać do rozmiarów plagi Ja w swoich baniaczkach prawie ich nie zauważam,od czasu do czasu coś tam wypełznie i tyle

Inne wyjście z tej sytuacji i IMO konieczne to-przy redukowaniu obsady do max.1 gatunku(przy takich wymiarach to akwa się w ogóle nie nadaje dla pyszczaków),odsunąć tło,wyjąć dekoracje i wyławiać wszystkie ryby.Co do pseudo-hodowcy,jest on całkowicie zdrowy ,że "polecił"ci tyle gatunków pyszczaków do akwa nie nadającego się do ich hodowli?Strzeżcie się takich pseudo-hodowców,wystarczyło pierw zapytać a nie kupować ile się da... To już jest mistrzostwo świata Dla przypomnienia piszemy:skąd a nie "z kąt","z kąd"

Takie podstawowe rzeczy są zawarte w FAQ,wystarczy poczytać.BTW acei w 240l to.....hmmmm jakaś plaga czy co?Ten pyszczak w takim akwa to nieporozumienie ale to takie OT.Stadka nie uzupełniaj a raczej oddaj te acei.

W najbliższym zoologu powinny być a jeśli chodzi o gąbki atmanowskie to tutaj masz : http://www.holenderskie.nazwa.pl/index.php?d=katalog&k_id=39

Bierz głowicę,do tego gąbka i zestaw gotowy.Głowicę masz tu za 50zeta+koszty przesyłki http://allegro.onet.pl/item1089824772_pompa_turbinowa_at_203_2000l_h_32w_2_0m_gratis.html Różnica jest taka,że gąbka będzie zbierała syf całą powierzchnią a gąbeczki w koszyczku tylko od dołu.Po drugie- przy filtrach z koszyczkiem zazwyczaj trzeba wyciągać do czyszczenia cały filtr(nie każdy),a gąbkę z głowicy łatwo odpinasz ładujesz do reklamówki i wsio.Po trzecie- do głowicy możesz podpiąć wszelakiej maści gąbki(gęste,średnie,grube oczka).

Wybór jest prosty-bierz eheim'a Ja mam modele wyższe (2215 i 2217)i 100% zadowolenie. Zasyp bio-ceramiką(porowata)i to wsio,możesz też użyć tego coralitu.Na rurę ssącą prefiltr i gitara

giant19s:Co koledzy robią z "niepotrzebnymi" rybkami? Sprzedają, oddają? Jeśli tak to gdzie. Ja przeważnie oddaje za free,do zoologa bądź tak jak np.dzisiaj koleżance z forum galadriel(dwie samiczki msobo) Kup większą ilość 10-12szt.Przy odrobinie szczęścia dobierze ci się docelowy harem.

Czepiasz się małych szczegółów.Wybierzesz jeden tzw. podstawowy gatunek od którego zaczynasz kompletowanie obsady,teraz szukasz ryb występujących w tym rejonie,odrzucasz gatunki o innych preferencjach żywieniowych,następnie dostępność w sklepach i....zostają ci 2-3 gatunki do wyboru.Z tego jeden jest za duży na dany litraż baniaka ,drugi niezbyt urodziwy(co niektórych może to być czynnikiem decydującym o wyborze)i co ci zostaje? Podałem tylko przykład...