Skocz do zawartości

ziemniak

Klubowicz
  • Postów

    1126
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ziemniak

  1. Ja myślę, że nie inflacja i nie covid, tylko moda. W niedzielę byliśmy w Hali EXPO w Łodzi na Egzotycznych Zwierzętach. Ludzie przy stoiskach co wchwilę wydawali setki złotych na kupno różnych gadów i zwierząt oraz akcesoriów. Akwarystyka cieszyła się słabym zainteresowaniem w porównaniu zresztą. Gekony sprzedawały się jak ciepłe bułeczki.
  2. Bardzo ładna aranżacja. Powodzenia. Daj znać za jakiś czas jak wygląda akwarium.
  3. Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii.
  4. Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony.
  5. Ja mam u siebie sierotę samca hary i w ogóle Maison Reef na niego nie zwraca uwagi. Nie widziałem żeby kogokolwiek gonił oprócz ryb ze swojego gatunku. Dla mnie to najłagodniejszy gatunek w moim akwarium. Zupełnie ignoruje inne gatunki. Przy Maison Reef też bym wybrał inną cynotilapię. Takim moim niespełnionym marzeniem jest Cynotilapia zebroides 'Jalo Reef', bo mi podobają się samce i samiczki. U siebie mam jeszcze samca Cynotilapia zebroides 'Likoma Island' - niesamowity kolor, chyba intensywniejszy niż demasoni i jeszcze żółty grzbiet.
  6. Proponuję zostawić taki układ jaki jest, a przede wszystkim nie dodawać muszlowców. Układ 4+8 to wymarzony układ, jeśli nic się nie dzieje. Gdy odejmiesz i zrobisz 2+6 może być już różnie (samce wybiją się, albo drugi straci kolory). Daj im szansę. Rdzawe to takie rybki, które są dla mnie pewną zagadką. Na pewno rosną wolno, ale jeśli jeden rośnie wolniej to coś może być na rzeczy. Tu też bym zostawił naturę w spokoju.
  7. @TomekT takie plany długoterminowe plany zazwyczaj się nie spełniają, lepiej kuć żelazo póki gorące.
  8. Fajny pomysł jak ktoś musi mieć koniecznie kolorowo. Dla 320 - 400 L to bardziej na 3 - 4 gatunki mbuny, ale ja nie lubię dużych ryb w akwariach. Wizualnie kojarzą się mi jak duży człowiek w małym aucie. Spójrz jakie akwarium ma @crav, który wrócił prawie tylko do mbuny mimo potężnego litrażu. Myślę, że niesamowite jest oglądać jak te ryby zachowują się w tak dużym akwarium. Niestety nie udaje się mi wprosić do niego na piwo, więc nie mam pewności
  9. @KubollTibijczyk czy zwróciłeś uwagę jak u Pseudotropheus sp. 'polit' wyglądają młode, samice i zdominowane samce? Pseudotropheus cyaneorhabdos 'Maingano' świetnie wygląda w zestawieniu z Chindongo saulosi, ale bałbym się ich trzymać w takim litrażu. Co nie znaczy, że może się nie udać. U mnie jest to jedna z bardziej agresywnych ryb. W 200 cm czasami brakowało im miejsca, w 260 cm jest już dużo spokojniej. Labidochromis sp. 'perlmutt' dla mnie to jedyny sensowny kandydat i to z jednymi z najładniejszych samic: Mój cel na ten rok to powrót do jednogatunkowego akwarium z saulosi w 1000 litrach: oraz:
  10. Myślę, że fajna obsada na start. Miałem kiedyś zbiornik 300 litrów (150x40x50). Trzymałem w nim jeszcze Metriaclima estherae red-red. Nie miałem problemów, ale u mnie saulosi były z poprzedniego zbiornika, a reszta podrostki. Do tego w późniejszym czasie nowy szeryf - samiec estherae był w miarę spokojny. Najmilej wspominam jednogatunkowe z saulosi, do którego chcę wrócić w tym roku.
  11. ziemniak

    ziemniakowa ramka

    W końcu doczekała się Wygląda zacnie. Dziękuje.
  12. Poszukaj, bo podobnych tematów jest bardzo dużo. Pomyśl nad obsadą Saulosi i Rdzawy. Nie ma lepszej obsady na start, a będzie ładnie.
  13. Pochwal się zdjęciem akwarium. Ja bym z przykrością pozbył się msobo i poszukał dwóch ładnych samców saulosi. To będzie dużo prostsze niż znaleźć samice msobo.
  14. ziemniak

    Pokarmy Omega One

    @suricade - Chondongo saulosi, Iodotropheus sprengerae, Pseudotropheus cyaneorhabdos Maingano, Pseudotropheus Acei Luwala i z tego co pamiętam już trochę narybku
  15. Nie powiem o drapieżnikach i mogę nie być obiektywny, bo zawsze miałem wąskie zbiorniki, ale widzę dużą różnicę pomiędzy 200x40, a obecnym 260x55. IMO ryba zazwyczaj ucieka po długości. Przy 200 cm czasami brakowało im pasa by wyhamować, a przy 260 cm przeważnie kończy się pościg wcześniej. Szef zbiornika Maison trzyma się jednej skały i w ogóle nie pływa w inne miejsca. Nikt do niego nie podpływa, a on nikogo nie atakuje. Auratusy 3+4 robią największe zamieszanie, ale też są to chwilowe spięcia. Najdłuższe gonitwy robią maingano, ale zazwyczaj w 3/4 zbiornika jest odwrót.
  16. Najlepiej to kątownik plastikowy np. do płytek. Klej musisz poszukać, które nadają się do klejenia w wodzie, ale przy zalanym akwarium IMO możesz mieć ciężko z taką operacją. Ja bym spuścił wodę prawie do zera (do poziomu piasku), wyczyścił dokładnie szybę i przykleił wtedy kątowniki. Jeśli masz ryby to możesz kupić kuwetę budowlaną 80 L. W markecie kosztuje ok. 25-30 zł i tam przenieść ryby z filtracją.
  17. Ładne akwarium. Co tam się musi dziać w głowie tego kota...
  18. U mnie nie spada temperatura poniżej 21 stopni. W akwarium najmniejszą temperaturę jaką miałem to 23 stopnie. Grzałka leży w szafce na wszelki wypadek. Jedynie co można powiedzieć to, że ryby są spokojniejsze zimą, a latem częściej tańczą.
  19. @triamond pamiętam ten temat i moje testy z dość szybką zmianą temperatury przy podmianie. To jest dość ciekawy temat. W Częstochowie chyba wszystkie sklepy zaopatrują się z giełdy w Łodzi. Oprócz pyszczaków, bo tu większość sklepów zaopatruje Rafał (Luk&Raf). Gdzie te ryby były wcześniej lub skąd pochodzą? Temat tabu. Od dwóch osób usłyszałem, że z hodowli w Czechach lub Polsce, ale blisko granicy z Czechami. Od jednej osoby swego czasu odbierałem ryby to zawsze była możliwość odbioru ryb dopiero jak wracali z Łodzi. Nigdy jak jechali do Łodzi. Na kilkanaście dostaw nigdy nie miałem problemu z jakością czy aklimatyzacją tych ryb (nawet zimą). Zawsze były to ryby zdrowe, dobrej jakości i w dobrej kondycji oraz za około 1/2 - 2/3 ceny w porównaniu z zoologicznym.
  20. Fajny temat. Dlaczego ryby z najnowszej dostawy w sklepach zoologicznych wyskakują ze zbiorników? Jest to spowodowane złymi warunkami w tych akwariach, stresem czy nagłymi zmianami parametrów?
  21. Ja po nazwijmy to tezach @triamond robię dużo krótszy proces aklimatyzacji. Worek wylewam do wiaderka 5 litrowego i w ciągu 5-10 minut drugie tyle z akwarium. Wylewka i znowu około 5 minut drugie tyle wody z akwarium. Może to przypadek, ale tutaj na tapecie zawsze mam przykład ryby zwanej: Zwinnik czerwonousty/Blehera (Rodostomus). Dwa razy ją miałem w akwarium i zawsze robiłem kropelkowanie ponad godzinę. U brata i znajomego w przypadku wrzucania ich na raz kończyły się źle - od padnięciu kilku sztuk do całego stada. Druga myśl, to że teorie o długiej aklimatyzacji wzięły się z tego, że kiedyś takie temperatury i warunki między workiem, a akwarium były naprawdę skrajne. Trzecia myśl, to że dawniej leczyli na trzy zdrowaśki do pieca.
  22. W tygodniu będę w kilku sklepach to popytam. Czasami zdarzają się jakieś resztki na wystawie lub zapleczu. Problem świetlówek jest taki, że nawet ich wielcy zwolennicy powoli przerzucają się na ledy. Z tego powodu również mój brat najpierw zrobił mix świetlówek i ledów, a ostatnio świeci praktycznie tylko ledami. Nie wiem jak markowe lampy led, ale ja miałem w poprzednim 4 belki na listwach robione przez dość znane firmy. Po ponad 2 latach było 3-4 ubytków w nich. Teraz mam zrobione na modułach samsung goq. Nawet kupiłem kilka na zapas, ale nic się nie dzieje. Nie widzę również żadnego spadku mocy czy jakości.
  23. Ja odpuściłem granulaty, karmię obecnie tylko płatkami. Jest taki wybór, że rybom chyba też nie jest źle. Za każdym razem odmierzam wagą pokarm - zajmuje mi to ok. 15-30 sekund więcej, a mam pewność co do ilości. Nie tylko jest niesamowita różnica w objętości płatki kontra granulki, ale również ten sam pokarm w płatkach w zależności jak się wsypie do pojemniczka zajmuje różną objętość. Wcześniej kilka razy szczególnie z rdzawymi (może były zbyt małe), miałem taki problem, że po granulacie ich brzuch wyglądał jakby połknęły trójkąt lub kwadrat. Na szczęście przechodziło im to. Wiem, że takich testów było dużo, ale mój granulat z 2 ml, po namoczeniu zwiększa się do 5 ml. Od hodowców słyszałem kiepskie opinie akurat o tym produkcie, a jest ogólnie polecany. Moje karasie w drugim akwarium też go polecają @triamond nie twierdzę, że to jest bez znaczenia, bo u mnie mogły wystąpić inne czynniki). Teraz ryby mają 5 rodzajów pokarmów tylko w płatkach i wydają się być wszyscy zadowoleni.
  24. Najlepiej zadzwoń do Marcina i zapytaj.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.