Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Właśnie jestem na etapie nowego eksperymentu w swoim baniaku. Od dwóch tygodni mam wyłączony filtr zewnętrzny czyli kubełek.

Od jakiegoś czasu powróciłem do filtracji mechanicznej poprzez filtr hamburski. Zasadę działa tego filtra znacie więc nie będę opisywał. Ale powiem tylko że wsadziłem do środka dwie pompy At 203 i jakiegoś chinolka o wydajności 1500l/h. Za gąbką a przed zasysem filtrów powiesiłem trzy siatki z ceramiką jakieś 4kg. I od dwóch tygodni No2 nic a nic się nie ruszył przez cały czas jest 0. Oczywiście wcześniej jakiś miesiąc wcześniej włożyłem tą dodatkową ceramikę do Hamburga i tam sobie dojrzewała przy pracy kubełka. Jestem cały czas na etapie robienia pomiarów ale domniemam że przez dwa tygodnie nic się nie stało to i nic nie powinno nastąpić. Zastanawiam się nad zastosowaniem mniejszej ilości matrixa. Chce dać 1500-2000ml matrixa a usunąć całą bio ceramikę.. Jedyny mankament tego że nie ma kubełka w akwa to jest to że pokazał się film bakteryjny. Jak był kubełek maiłem zastosowany skimer jbl który sobie z tym radził. Będę zmuszony zakupić skimera który działa bez kubełka. Myślę o zakupie skimera eheima. Wiem że są zwolennicy i przeciwnicy filtra hamburskiego. Że zajmuje miejsce i takie tam. Od kiedy miałem pierwszy raz styczność z tym filtrem jestem zadowolony. Nie widać żadnego osprzętu oprócz jvp 102. To są moje pierwsze spostrzeżenia którymi chciałbym się podzielić

Opublikowano

Gąbka ma 50x50cm i jest w narożniku akwa. Czyli można powiedzieć że po 25cm na ściance tylnej i 25 cm na ściance bocznej. Zapomniałem powiedzieć że posiadam akwa 200x60x60 i nie odczuwam aż tak strasznie brak miejsca.

Opublikowano

myślę, że bez kubełka i z tym co masz w środku będzie dobrze i biologia sobie poradzi, bardzo fajne rozwiązanie no i kilkadziesiąt watów z kubełka zaoszczędzone, powodzenia Sławku!!!

Opublikowano

Meszek do odważnych świat należy i od właśnie tych ludzi, którzy mają głowę na karku i nie boją się wyzwań człowiek wiele się uczy;)

Jeśli chodzi o filtr to myślę, że jest o wiele tańszą alternatywą dla kubła ale też trzeba mieć na uwadze baniak min 60cm gł. nie tracąc przy tym na głębi, wizualnym komforcie czy też powierzchni dna.


Jeśli chodzi o skimmer EHEIM to u nas na regionalnym forum możesz sobie luknąć pierwsze wrażenie po zakupie naszego kolegi Andrzeja (Miewan). Jak też we "mgle postu" przewija się ze skimmerem DIY nasz kolega z forum MALAWI Maciek Piwko28:)

link http://akwapodlasie.org/viewtopic.php?t=8299&postdays=0&postorder=asc&start=0

Może Ci pomoże w podjęciu decyzji.

Opublikowano

Sławku co Cię do tego skłoniło? Chyba, że to tylko eksperyment bo i miejsca więcej zajmuje w środku i wcale nie jest to jakaś oszczędność na prądzie jak koledzy piszą. Przecież AT 203 to po 30W każdy, do tego chinol zakładam, że min. 20W + falownik 12W. Nie wiem co miałeś wcześniej, ale z tego co mi się kojarzy to kubeł któryś z HW, falownik i jakaś pompa chyba Aquael.

Opublikowano

Sławek to żaden eksperyment bo hamburg jako biolog da radę (już chyba działał w tym akwa ;)) IMHO u nas dodatkowo będzie generował więcej NO3 bo wyłapie dużo odchodów których nie wypłuczesz aby nie bujać biologią i będą musiały zostać przerobione, ale testuj ;).

Opublikowano
Sławku co Cię do tego skłoniło? Chyba, że to tylko eksperyment bo i miejsca więcej zajmuje w środku i wcale nie jest to jakaś oszczędność na prądzie jak koledzy piszą. Przecież AT 203 to po 30W każdy, do tego chinol zakładam, że min. 20W + falownik 12W. Nie wiem co miałeś wcześniej, ale z tego co mi się kojarzy to kubeł któryś z HW, falownik i jakaś pompa chyba Aquael.

Co mnie skłoniło ano to że teraz nie widzę osprzętu w akwa. Nie wisi mi żadna pompa z gąbką. Bo wcześniej miałem dwie pompy At 203 i Aquaela 1500 i kubełek Hw304. Jeden At 203 nie dawał rady. Więc jest jakaś oszczędność na Watach:-). Ale nie o to chodzi. Gąbka jest czarna od hamburga więc ładnie zlewa się z czarnym pcv. Co do miejsca to na brak niego nie narzekam w moim zbiorniku. Zaraz usłyszę zarzuty bo mam duże akwa to szaleje. To nie tak, wyciągnąłem dwa kamienie i jest ok.


Sławek to żaden eksperyment bo hamburg jako biolog da radę (już chyba działał w tym akwa ) IMHO u nas dodatkowo będzie generował więcej NO3 bo wyłapie dużo odchodów których nie wypłuczesz aby nie bujać biologią i będą musiały zostać przerobione, ale testuj .

Może i żaden eksperyment ale dla mnie nowość. Tak miałem wcześniej hamburga ale jako mechanika. Teraz mam dwa w jednym. Gąbkę czyściłem przy podmianie i nie była tak strasznie zasyfiona. Parametry No2 w normie 0 a No3 na stałym poziomie czyli 10 jak było wcześniej z kubełkiem. Czyli jak na razie nic się nie zmieniło po za tym że cały osprzęt jest schowany. Wiem wiem że najlepszym rozwiązaniem jest narurowiec ale to przede mną. Może na jesień.

Opublikowano

W twojej miniaturce jest ostro przyciemniona lewa strona czyli rozumie, że tam jest umiejscowiony filtr, tak? To rozwiązanie ze światłem wybrałeś właśnie by go ukryć, czy dla tego, że po prostu bardziej Ci się tak podoba? Do czego piję... Faktycznie czarna gąbka może w takim przypadku dobrze gubić się na tle akwarium, ale czy ryby też się nie gubią jak tam wpływają? No chyba, że to zdjęcie tak przyciemnia - jeżeli tak to pytania nie było :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.