Skocz do zawartości

2x external filter pomoc w modyfikacji/usprawnieniu filtracji


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chciałbym przywitać się z wszystkimi na początku.


Chciałbym prosić o pomoc doświadczonych akwarystów posiadających biotop Malawi.


Na początku podam specyfikacje którą uważam za najważniejszą w uzyskaniu pomocy/porady.


Akwarium 240l


oświetlenie 2x54W (napisy się wypaliły ze świetlówek ale jedna około 10k lumenów a druga niebieskawa, plus oświetlenie niebieskie, nocne


2x150w grzałki


podwójna pompa napowietrzająca


1x zewnętrzny filtr 1550l/h ( fluval 405 z 3 miejscami na media gdzie mam w jednym bardzo gęstą około 1cm grubości gąbkę, a w dwóch pozostałych po jednym woreczku ceramiki.)


1x zewnętrzny filtr:1400l/h http://www.allpondsolutions.co.uk/aquarium-1/aquarium-filters/external-filters/aquarium-external-filter-1400-l-h.html taki jaki pod tym linkiem plus prefiltr. W filtrze, w każdym koszyku znajduje się 2x ceramika, 1x biobale, na dnie każdego koszyka gąbka.


1x wewnętrzny filtr AquaManta IFX 200 1000l/h działa jako mechanik ale jest bardzo duży.





I tutaj moje pytania:


Jak można wykorzystać pojemność filtracyjną wymienionych filtrów jak najlepiej. We fluvalu zostało mnóstwo miejsca. Parametry wody są bardzo dobre. Więc pomyślałem może, żeby wyjąć wewnętrzny filtr (będzie trochę więcej miejsca w akwarium) a zamienić fluvala na mechanik.


Prosiłbym o sugestie jak można "zaszaleć" i zmodyfikować/ulepszyć filtracje.

Wszelkie sugestie mile widziane.

Chyba wypisałem wszystko, jeśli o czymś zapomniałem to proszę piszcie to uzupełnię.


Pozdrawiam

Gość pemergency
Opublikowano
Chciałbym przywitać się z wszystkimi na początku.


Chciałbym prosić o pomoc doświadczonych akwarystów posiadających biotop Malawi.


Na początku podam specyfikacje którą uważam za najważniejszą w uzyskaniu pomocy/porady.


Akwarium 240l


oświetlenie 2x54W (napisy się wypaliły ze świetlówek ale jedna około 10k lumenów a druga niebieskawa, plus oświetlenie niebieskie, nocne


2x150w grzałki


podwójna pompa napowietrzająca


1x zewnętrzny filtr 1550l/h ( fluval 405 z 3 miejscami na media gdzie mam w jednym bardzo gęstą około 1cm grubości gąbkę, a w dwóch pozostałych po jednym woreczku ceramiki.)


1x zewnętrzny filtr:1400l/h http://www.allpondsolutions.co.uk/aquarium-1/aquarium-filters/external-filters/aquarium-external-filter-1400-l-h.html taki jaki pod tym linkiem plus prefiltr. W filtrze, w każdym koszyku znajduje się 2x ceramika, 1x biobale, na dnie każdego koszyka gąbka.


1x wewnętrzny filtr AquaManta IFX 200 1000l/h działa jako mechanik ale jest bardzo duży.




Obsada 16 pielęgnic. 9 yellowków + 7 cobalt blue + 3 glonojady których nazw nie pamiętam


I tutaj moje pytania:


Jak można wykorzystać pojemność filtracyjną wymienionych filtrów jak najlepiej. We fluvalu zostało mnóstwo miejsca. Parametry wody są bardzo dobre. Więc pomyślałem może, żeby wyjąć wewnętrzny filtr (będzie trochę więcej miejsca w akwarium) a zamienić fluvala na mechanik.


Prosiłbym o sugestie jak można "zaszaleć" i zmodyfikować/ulepszyć filtracje.

Wszelkie sugestie mile widziane.

Chyba wypisałem wszystko, jeśli o czymś zapomniałem to proszę piszcie to uzupełnię.


Pozdrawiam



Witam kolego. Z tego co napisałeś wnioskuję, że mieszkasz w uk i posiadasz baniak juwela z jego "wspaniałą" centralną belką oświetleniową, na niestandardowej długości świetlówki ;).

Tak czy inaczej, na Twoim miejscu wyciągnąłbym wszystkie gąbki z APS i zasypał koszyki ceramiką. Jeśli prefiltr na wlocie to gąbka to ok, jeśli to zewnętrzny prefiltr również z firmy APS to słyszałem, że potrafi się rozszczelnić (proponuję jego odłączenie). Z fluvala wyciągnąłbym ceramikę i 2 koszyki od dołu wypchałbym gąbkami (zostawiając oczywiście boczne gąbki), a do górnego koszyka wsadziłbym watolinę. To dość mocny filterek powinien sobie poradzić. Wewnętrzny filtr wywal, zajmuje tylko miejsce nie potrzebnie. Zapewne przy takiej konfiguracji zabraknie cyrkulacji w zbiorniku, jeśli taka sytuacja miałaby miejsce, proponuję dokupienie taniego cyrkulatora APS (w Polsce JVP).

Jedna grzałka 150W wystarczy (0.5W / L wody).


Pozdrawiam.

Opublikowano

witaj pemergency!


Tak mieszkam w UK ;) ale nie mam Juwela, tylko Aquatlantis i rzeczywiście belka centralna świetlówki 1047mm 54W.


to zewnętrzny prefiltr również z firmy APS to słyszałem, że potrafi się rozszczelnić (proponuję jego odłączenie)


Powiem szczerze, że używam tego zewnętrznego prefiltra od ponad roku i jak na razie spisuje się ok.


Tak czy inaczej, na Twoim miejscu wyciągnąłbym wszystkie gąbki z APS i zasypał koszyki ceramiką. Jeśli prefiltr na wlocie to gąbka to ok



2 koszyki wypełnione ceramiką, w każdym po około 1kg. W trzecim biobale. Ta niebieska gąbka jest tylko pod każdym medium, żeby ewentualne syfki wyłapywała.



Zapewne przy takiej konfiguracji zabraknie cyrkulacji w zbiorniku, jeśli taka sytuacja miałaby miejsce, proponuję dokupienie taniego cyrkulatora APS (w Polsce JVP).


Mówisz o tzw wave maker? jakiś konkretnej mocy? Bo generalnie nie chcę mieć pralki w baniaku ;)



Jedna grzałka 150W wystarczy (0.5W / L wody).


W takim razie, w następny weekend, podczas podmiany wody wywalę jedną grzałkę.

Gość pemergency
Opublikowano
witaj pemergency!


Tak mieszkam w UK ;) ale nie mam Juwela, tylko Aquatlantis i rzeczywiście belka centralna świetlówki 1047mm 54W.




Powiem szczerze, że używam tego zewnętrznego prefiltra od ponad roku i jak na razie spisuje się ok.





2 koszyki wypełnione ceramiką, w każdym po około 1kg. W trzecim biobale. Ta niebieska gąbka jest tylko pod każdym medium, żeby ewentualne syfki wyłapywała.





Mówisz o tzw wave maker? jakiś konkretnej mocy? Bo generalnie nie chcę mieć pralki w baniaku ;)





W takim razie, w następny weekend, podczas podmiany wody wywalę jedną grzałkę.




Szczerze mówiąc, nie wiem konkretnie jakiej mocy cyrkulatora potrzebujesz, nie znam ustawienia kamieni w Twoim zbiorniku. Ja w 240 używam cyrkulatora hydor koralia 4400l/h (odpowiednik APS-JVP 8000-10000l/h)


Te biobale są przereklamowane (kiedyś były bardzo modne), podobno najlepszy jest grys koralowy jako medium do filtra biologicznego (nie testowałem), a gąbki spod ceramiki przerzuć sobie do mechanika bo jak się zapchają będą nie potrzebnie tłumić przepływ.


A co do samego prefiltra, to jest temat gdzieś na forum... kolega zalał mieszkanie właśnie za sprawą tego ustrojstwa.


Jeśli chodzi o sam baniak, który posiadasz - przypuszczam, że o tym mowa

http://www.seapets.co.uk/products/aquarium-supplies/aquariums/aquatlantis-aquariums-wall-aquariums-nano-aquariums/aquatlantis-ambiance-120x40-aquarium-and-cabinet-light-wood.html


Wygląda jak Juwel Rio 240, nawet ten BioBox 2 filtr to taka kopia bioflow Juwela :rolleyes:

a może bioflow to kopia bioboxa :D


Tak czy inaczej, to praktycznie identyczne zbiorniki

Opublikowano

w załączniku wygląd akwarium... ale się zastanawiam czy jak nie wywalę tego filtra wew. który jest po prawej stronie, nie ułożę kamieni po prawej i po lewej stronie aby środek od przedniej do tylnej szyby zostawić pusty....

post-14884-14695717156897_thumb.jpg

Opublikowano
Ja w 240 używam cyrkulatora hydor koralia 4400l/h (odpowiednik APS-JVP 8000-10000l/h)


Nie pomyliłeś czegoś ? 8000 l/h to już przesada jak na 240l , pyszczaki to nie pstrągi ;).

Gość pemergency
Opublikowano
Nie pomyliłeś czegoś ? 8000 l/h to już przesada jak na 240l , pyszczaki to nie pstrągi ;).


Przyjacielu, napisałem koralia 4400 czyli 4400l/h, to odpowiednik kiepskiego chińskiego JVP o opisie 8000l/h (rzeczywisty jakieś 3500l/h, a może nawet nie) Już dobrze nie pamiętam ile to JVP miało, ale definitywnie poniżej 4000l/h. Wklejałem już chyba kiedyś na forum tabelkę z testów tej turbiny...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.