Skocz do zawartości

375l przygotowania do prawie startu


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie.


Posiadam standardowe akwarium 375l (150x50x50). Akwarium dojrzałe, z dojrzałą biologią - tyle tylko, że po Astronotus ocellatus. Trzy sztuki w takim zbiorniku - za chwile to nie byłaby już radocha a orka na ugorze.


W tej chwili zbiornik jest bez ryb, ale nadal w nim jest woda, piasek na dnie i pracuje JBLe700, który oczywiście jest to wymiany na większy kubeł. Nie widzę potrzeby restartu skoro mam dojrzałą biologię a przy zmianie kubła skorzystam z ceramiki która już w nim jest i uzupełnię grysem koralowym. Pytanie czy to dobry pomysł, czy jednak nie zacząć od nowa ze wszystkim.


Bardzo bym chciała uniknąć gąbek w akwarium. Wiem, że zaraz mi polecicie kaseciaka, ale ja, pomimo najszczerszych chęci, nie jestem w stanie tego ustrojstwa wykonać. DYI mnie przerasta i bardzo nad tym ubolewam. Gdybyście zobaczyli mój denitryfikator na Purolite - działać działał, ale jak on wyglądał ....


Wpadłam na pomysł następujący.

Kubełek (JBLe1501 lub HW 303) + prefiltr (malusi kubełek HW - pożera tylko 6W) a wewnątrz tylko falownik. Pytanie czy zda to egzamin.


Po pawicach ściąganie wężykiem kup co drugi dzień nie jest mi straszne, ale nie jest to konieczne do mojego szczęścia ;) Idealnie by było gdyby "kubełkowy" prefiltr załatwiał mi filtracje mechaniczną a tuż za nim połączony szeregowo większy kubeł odpowiadał za filtracje biologiczną. Falownik zapewni natlenienie a czy filtr da radę zapewnić obieg wody ?


Nie ukrywam, że w grę wchodzą także koszty energii elektrycznej. Aquael Circulator 2000, który posiadam pożera 27 W.


Doradźcie proszę.

Opublikowano

Znamy się koleżanko z KMT:D i dlatego wiem że jesteś z Warszawy.

Wszystko dobrze planujesz a te potwory dały w tym kuble giga nitryfikację więc nawet grysu nie dawaj a jak piasek jest 0,8-1,2mm to nie wymaga ruszania nawet go nie mieszaj.

Możesz wylać całą wodę bo jest bezwartościowa i nalać nowej choć zalecałbym przez filtr węglowy bo Warszawa daje ClO2 a licho nie śpi.

Jak zrobiłaś blok i działa tak samo będzie z kaseciakiem:D ale nie namawiam.

Plezi ci da zródło dociętych formatek a kleić każda kobieta umie:D wersję 3.0 już skleisz ekstra - spytaj Rafała. Tkwią w nas talenty których się nie spodziewamy.

Opublikowano

Plezi ci da zródło dociętych formatek a kleić każda kobieta umie:D wersję 3.0 już skleisz ekstra - spytaj Rafała. Tkwią w nas talenty których się nie spodziewamy.



My już po słowie :) pewnie będzie kaseciak u Raciczki.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Nawet po kilkudziesięciu słowach ;)

Planowałam kubeł dzisiaj przenieść do 240 bo tam "jedziemy" tylko na wewnętrznym, ale w takim razie się wstrzymam z tematem aby trochę biologii "uszczknąć" do wkładów do kaseciaka.

Piasek muszę chociaż na "kilka chwil" wyjąć bo na dnie nie mam nic pod skałki po pierwsze, po drugie muszę wraz z kaseciakiem wykombinować tło.

Chociaż kubeł można przenieść, co szkodzi uszczknąć później skoro nie będę ruszała złoża a przeniesienie kubła to raptem 10 min. Oba akwaria stoją w jednym pokoju.


Zmykam do pracy. Jak pisałam Pleziorro - będę dzisiaj mistrzem ściemy - mam sporo do czytania ;)


EDIT z pracy ;)


Deccorativo - wodę muszę zlać bez dwóch zdań. Jest pięknego herbacianego koloru od garbników z korzeni. Tutaj to raczej mocno niewskazane ;)

Jeszcze jedno - nie chcę Purolite, chcę biopolimery :) Chcę ograniczyć podmiany wody bez konieczności dodawania atramentów czy innych ustrojstw. Jak już robię rewolucję to po całości. To jedyna okazja - mogę mieć czyste, puste szkło :)

Mam jedynie nadzieję, że Pleziorro wytrzyma ilość wiadomości ode mnie :P

Opublikowano

Jeszcze jedno - nie chcę Purolite, chcę biopolimery :) Chcę ograniczyć podmiany wody bez konieczności dodawania atramentów czy innych ustrojstw.



W wersji kaseciaka Pleziorro 3.0 :) jest możliwość zastosowania i TMBT i Purolite ;) teoretycznie, bo w praktyce jeszcze nie testowane. Niemniej temat jest szczegółowo omówiony z Deccorativo i myślę że będzie świetnie działać.

Opublikowano

Bardzo proszę abyście mnie nie odebrali jako "roszczeniowej Księżniczki" - przez to "chcę" ;)

Plezio zasugerował mi sensowną rzecz - moje akwarium nie ma wzmocnień poprzecznych. To chyba dobry moment aby je ewentualnie wstawić jeśli jest taka potrzeba. Co o tym sądzicie ?

Opublikowano

Ja się nie znam ale moje akwarium było 10cm wyższe i miało 2 wzmocnienia poprzeczne, myślę więc, że i twoje powinno je mieć. Aczkolwiek oryginalne 375l nie mają takiego wzmocnienia. Osobiście jeśli miałbym puste szkło to bym sobie je wkleił.

Opublikowano
Bardzo proszę abyście mnie nie odebrali jako "roszczeniowej Księżniczki" - przez to "chcę" ;)


Absolutnie:D wersja kaseciaka Plezi3.0 ma miejsce na wszystko czy chcesz czy nie:D :D

Nie wiem czy publikował ale bez istotnego zwiększenia wymiarów ogólnych zwiększyliśmy komorę bloku tak że teraz wchodzi rura kanali fi110 a nie jak poprzednio fi75 a to oznacza że 13cm jej długości to 1 litr pojemności więc w tą komorę wejdzie i Purolite 1 litr a szeregowo w następnych rurach 13cm jeszcze co chceta:D np usuwacz PO4 na tlenku żelaza jak się boicie atramentu albo węgiel jak nie ma co klarować wody bo się boicie ( boisz :D ) Purolite a stale pod pompą główną jest miejsce na złoże biologii oraz polimer bezfluidyzacyjny. np TMBT.

Poprzeczka

Popatrz teraz jak masz pełno wody czy wzdłuż górna krawędz szyby jest wygięta i oceń ile. Jak 2-3mm odpuść poprzeczkę ona co prawda daje większe bezpieczeństwo ale by wkleić 3/4 wody trzeba wylać no i potem z włożeniem sztywnego tła jest często problem.

Ja mam 150cm i bez poprzeczki - szyby ugięte ze 2mm. Jak wymienione wady ci nie przeszkadzają to oczywiście możesz wklejać.

Opublikowano

Kolejna praca domowa – zmierzyć wygięcie szyb ;)

Wodę będę musiała raczej wylać. Jest pełna garbników to po pierwsze a po drugie jest jeszcze delikatnie zabarwiona akryflawiną. To raczej zbędne dodatki na start.

Poza tym muszę coś podłożyć pod kamienie. Aby to zrobić muszę usunąć obecny piasek, który mam zamiar wykorzystać ponownie. Wodę mogę zlać np. do wanny jeśli garbniki i akryflawina nie przeszkadzają i później wlać ponownie do akwarium ;)

Prosiłam już Pleziego aby mi doradził w kwestii pompy i falownika – jakie muszą być przepływy. Uparcie mi poleca bardzo dobry sprzęt DCT3000 a ja jak to wstrętny babsztyl ;) poszukuję czegoś innego i grzebię uparcie w temacie ;) Mówiąc serio – mocno ta pompa obciąży mój budżet. Czy znajdę coś tańszego, ale też nie chłam ?

Opublikowano

Prosiłam już Pleziego aby mi doradził w kwestii pompy i falownika – jakie muszą być przepływy. Uparcie mi poleca bardzo dobry sprzęt DCT3000 a ja jak to wstrętny babsztyl ;) poszukuję czegoś innego i grzebię uparcie w temacie ;) Mówiąc serio – mocno ta pompa obciąży mój budżet. Czy znajdę coś tańszego, ale też nie chłam ?



Dla ułatwienia dodam, że Monika posiada już Aquaela 2000l/h, moim zdaniem jak nie decydujesz się, na przynajmniej DCT3000, to nie ma sensu inwestować kasy w pompę o podobnym do Aquaela przepływie. Podziałaj z tym co masz i ewentualnie uzbieraj na DCT.

Przy kaseciaku falownik to podstawa, tu musisz działać od razu, ale JVP o przepływie 2000l/h w zupełności wystarczy na ten baniak.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.