Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jakoś mi sie nie podoba M interruptus. Dobra mam ostatnie pytanie bo czytalem dużo o socolofi i jest dużo sprzecznych informacji ,jest to ryba łagodna ale terytorialna. Różne zródla podaja rożne informacje a niektore, że mozna je spokojnie hodowac w zbiorniku o 100cm dlugosci i pojemnosci 160 L. Czy np. polaczenie go z bardzo lagodnym gatunkiem pyszczaka np., saulosi nadal uwazasz ze nie może byc hodowany w akwarium o pojemnosci 240 l. I prawie 120 cm dlugosci? Np. 1+2 Pytam bo dopiero raczkuje w tych tematach.. informacji jest duzo ale sprzecznych. Niektorzy hodują Socolofi nawet w mniejszych akwa niz 160 l co jest juz chyba przesadą. Jesli Ktos je hoduje i moze podac kilka informacji o nich i jakie osiagaja rozmiary w waszych akwariach, jak sie zachowuja pod wzgedem innych ryby i napisze w tym temacie bd wdzieczny :). Maingano z tego co czytam jest ryba agresywniejsza dorastajaca do 13 cm ( tak jak pisalem moj ojciec mial kiedyś samca ok, 14 cm bardzo agresywnego) Z moich obserwacji wynika ze ta ryba faktycznie jest agresywna rośnie o te 1-2 cm mniej niz Socolofi i czy jest to powód do tego by nie można hodować jej w takim litrażu jak mam. Tym bardziej ze jest lagodniejsza. Jeśli napisalem coś zle to mnie poprawcie to sa moje przemyślenia ...

Opublikowano

Czy Ty kolego umiesz czytać ze zrozumieniem ?

Nikt Ci nie poleci takiego kotleta jak Socolofi do takiego zbiornika, ale oczywiście zrobisz jak uważasz.


I popracuj nad ortografią bo aż oczy bolą

Opublikowano

Hodowalem P socolofi w 375 i 450l tj w 150cm długości jest to rybka bardzo spokojna nie wadzi nikomu, nie zauważyłem żeby był terytorialny ale podczas tarła pokazuje swoje ale to chyba jak każdy pysio Rozmiary tj rybki tak jak napisałem wcześniej to 15cm u mnie samiczki ciut mniejsze P socolofi jest dość duza i masywna ryba i dlatego nie widze go w akwarium 240l Ciężko bedzie Ciebie przekonać, poznałeś opinie jakie są na forum i wiesz ze nie pasuje ale decyzja należy tylko do Ciebie

Sam powinienes wiedziec ze 2-3cm wiecej dla pyszczaka w takim akwa to jest duzo

  • Dziękuję 1
Opublikowano

A Ty umisz czytać ze zrozumieniem? Bo widze że masz problemy. A wyjaśnić tej kwesti sam nie umisz.. Chodzi mi o ten mały paradoks. Maingano jest ryba agresywniejsza, dorastającą do nawet 14cm ,Socolofi do 15 cm a jeśli chodzi o zachowanie jest rybą łagodniejszą. Czy i aż te powiedzmy.. 1-2 cm są tak ważne, znaczące że nieumożliwiają hodowlę tej rybki?? I nawet zachowanie tych ryb nie ma znaczenia? tu nawet nie chodzi o hodowanie tej ryby w tym akwarium tylko o tą małą różnicę w wielkości tych dwóch ryb a trzymaniu ich w całkiem innych warunkach tzn. litrażu..

Opublikowano

Maingano w akwarium osiąga 10-11cm(natura 8cm).W sprzyjających warunkach ciut więcej.

Socolofi ok.13cm(natura 10cm.) i od biedy mógłby pływać w tym baniaku przy małej ilości.Jednak najlepiej by było zapewnić mu większy baniak by mógł rosnąć swobodnie.Osobiście bym go do tego szkła nie wpuścił, podobnie hongi chociaż pow. dna większa od standardowej 240-stki.Spróbować możesz z jednym z tych gatunków i dołożyć inny mniejszy.

Opublikowano
A Ty umisz czytać ze zrozumieniem? Bo widze że masz problemy. A wyjaśnić tej kwesti sam nie umisz.. Chodzi mi o ten mały paradoks. Maingano jest ryba agresywniejsza, dorastającą do nawet 14cm ,Socolofi do 15 cm a jeśli chodzi o zachowanie jest rybą łagodniejszą. Czy i aż te powiedzmy.. 1-2 cm są tak ważne, znaczące że nieumożliwiają hodowlę tej rybki?? I nawet zachowanie tych ryb nie ma znaczenia? tu nawet nie chodzi o hodowanie tej ryby w tym akwarium tylko o tą małą różnicę w wielkości tych dwóch ryb a trzymaniu ich w całkiem innych warunkach tzn. litrażu..


Agresja nie jest jedynym czynnikiem determinującym to do jakiego akwarium się nadają poszczególne gatunki.

Gdybyś trochę więcej poczytał na forum to być wiedział, że maingano są samotnikami, które zajmują dolne partie zbiornika. Z kolei socolofi to ryby typowo haremowe.

Poza tym trudno porównować maingano do socolofi jeśli chodzi o wielkość chociażby z uwagi na morfologię (tak jak pisałem poprzednio socolofi porównaniu do smukłego maingano wygląda jak kotlet). Poza tym te 14 cm w przypadku maingano to IMHO wielkość mocno przesadzona, choć nie twierdzę, że piszesz nieprawdę. Mogło się tak incydentalnie zdarzyć, ale to nie jest na pewno reguła.

Kolejna rzecz, tutaj Ci nikt nie doradza źle. Dużo osób na tym forum ma doświadczenie z konkretnymi gatunkami i czasami te centrymetry, które skrzętnie przeliczasz mogą mieć znaczenie drugorzędne.


Jeśli Ci się podobają niebieskie ryby to ja proponuję zamiast Pseudotropheus socolofi - Metriaclima callainos.

Opublikowano

Perez666 i meszek dzięki wielkie za fachowe rady. Jeszcze zastanowie się nad główną obsadą. Ale bd to najprawdopodbniej L hongi i demasoni. Zbiornik bd dopiero zamawiany na wymiar. Więc pomysle może o zbiorniku o 50cm szerokości i 50 cm wysokosci. Niestety długośc się nie zwiększy poprzez ograniczenia mieszkalne.. no i komode na ,której bd się znajdować.


Ps. Post_Mortem no i to jest odpowiedz ,która mnie satysfakcjonuję. Nie ma co się unosić. Poprostu chce wiedzieć pare rzeczy więc poprostu pytam żeby nie popełnic błędów. A jeśli chodzi o Maingano to prawda chociaż możesz w to nie wierzyć. Był na tyle agresywny że "zagonił" pare samic na śmierć. Może osiągnoł takie rozmiary poprzez karmienie go czasami żywym pokarmem ,które u pyszczaków nie powinny być stosowane. No ale była to hodowla ojca.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.