Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam problem od kiedy zacząłem przygodę z Malawi (listopad 2011) posiadam samca Saulosi którego wziąłem od szwagra u niego pływały Demasoni i jakieś żółte ryby i ten samiec Saulosi. Jednak od kiedy go posiadam nie wybarwia się a jest dominującą RYBĄ w akwarium gdyż gania inne Saulosi oraz Acei. Może to być krzyżówka Saulosi + Demasoni? Samiec ten już parę razy wytarł samice Saulosi, ale nie wiem dlaczego jest tak agresywny i nie wybarwia się tak jak powinien. Poniżej przedstawiam zdjęcie ryby




zid4.jpg



Akwarium to standardowe 300l 120x50x50 poniżej dodatkowe zdjęcia samca akwarium ogólnego i kotnika dla przyszłych ryb 80x40x40



p><p> <img src=[/img]


p><p> <img src=[/img]


<a  href=kotnikx.th.jpg' alt='kotnikx.th.jpg'>

Opublikowano

Agresywny czyli np uparł się na jedną samice Saulosi i ciągle ją atakuje i podskubuje tak samo robi z Acei gdy te wpłyną gdzieś gdzie nie powinny zaraz je przegania, wiem że dominujący jest agresywny, ale nie wiem dlaczego ten tak bardzo i czemu nie wybarwia się.


Karmie spirulina JBL, suszona dafnia, plankton, tropical supervit, ichtio-vit, Bio-vit, wafelki co do glonojadow,(mrożonki raz na tydzien) cyklopem, larwami komara, schrimp mix

Opublikowano

Miałem ten sam problem- podgryzał i podgryzał aż w końcu po 2 latach samica okazała się samcem (zaczął ciemnieć pyszczek) i dominator zabił go. Z tym wybarwieniem niektóre ryby tak mają. Mój samiec też nie dorównuje zeszłym samcom ale młody jeszcze. Zakup coś z krylem z górnej półki-ja tak zrobiłem i widać poprawe. Masz samce innych gatunków? może inny go gnębi........?

Opublikowano

Czy aby na pewno to czysty saulosi. Wygląda cokolwiek dziwnie. Ciekawy jestem jakie te żółte ryby tam pływały. Paskowanie, pysk a nawet barwa są trochę nie saulosowate. Czy to potencjalny coral czy normalny saulosi ?

Opublikowano
Miałem ten sam problem- podgryzał i podgryzał aż w końcu po 2 latach samica okazała się samcem (zaczął ciemnieć pyszczek) i dominator zabił go. Z tym wybarwieniem niektóre ryby tak mają. Mój samiec też nie dorównuje zeszłym samcom ale młody jeszcze. Zakup coś z krylem z górnej półki-ja tak zrobiłem i widać poprawe. Masz samce innych gatunków? może inny go gnębi........?


Nie ten Saulosi jest dominującą rybą w całym akwarium nikt go nie gnębi tylko on wszystkie i na bank to jest samiec, i nie jest już taki młody tylko w takim wieku, że powinien już być w pełni wybarwiony, świadczy o tym już sama wielkość ryby i czas jaki jest u mnie a nie wiem jak długo był u szwagra.



Czy aby na pewno to czysty saulosi. Wygląda cokolwiek dziwnie. Ciekawy jestem jakie te żółte ryby tam pływały. Paskowanie, pysk a nawet barwa są trochę nie saulosowate. Czy to potencjalny coral czy normalny saulosi ?



Właśnie też nie jestem pewien czy to czysty Saulosi jedynie co na to wskazuje to to, że wytarł się z samicą saulosi, ale to o niczym ważnym nie świadczy. Nie wiem jakie żółte co za gatunki bo szwagier sam nie wie, ale najwięcej to tam było Demasoni, Coral napewno nie tylko normalny Saulosi


Mało tego w akwarium pływa młody samiec Saulosi Coral i już lepiej się wybarwia niż ten samiec alfa niestety Coral też jest przeganiany przez alfa.

Opublikowano

Jak duży jest dominant ? Popatrz na paski saulosi standard one nie sa tak gęste. U mojego kolegi potomstwo po coralach nie wybarwiało się latami. Samiec również dominant był żółty ponad 2 lata i również miał takie dziwne paskowanie a jak się już wybarwił to wyglądał jak membe deep ( te podrabiane, chyba kiedyś wypuszczono je masowo na rynek ) Dla mnie wygląda to jak ten podrabiany membe deep albo bastard łączący w sobie być może saulosi z msobo lub inną Metriaclimą. Sprawa jest więc prosta ... powinieneś postarać się o saulosi dobrej jakości.

Opublikowano

najlepiej młode stado fxxx żeby nie było więcej bestardów:)Sam saulosa samca który był zdominowany przez swoje samice ale później sprawa się wyjaśniła i to samiec dominował ale już się ładnie nie wybarwił:(Ale za to trafiły mi się piękne maingano samiec cudo zaczyna pokazywać swoje oblicze...;D

Opublikowano
Jak duży jest dominant ? Popatrz na paski saulosi standard one nie sa tak gęste. U mojego kolegi potomstwo po coralach nie wybarwiało się latami. Samiec również dominant był żółty ponad 2 lata i również miał takie dziwne paskowanie a jak się już wybarwił to wyglądał jak membe deep ( te podrabiane, chyba kiedyś wypuszczono je masowo na rynek ) Dla mnie wygląda to jak ten podrabiany membe deep albo bastard łączący w sobie być może saulosi z msobo lub inną Metriaclimą. Sprawa jest więc prosta ... powinieneś postarać się o saulosi dobrej jakości.




Dominant ma około 10cm co by mogło wskazywać na membe deep pozatym faktycznie u samców saulosi czarnych pasów jest 3-4 z większymi przerwami ten posiada szarych więcej i gęściej, również jest agresywny w stosunku do innych ryb a z opisu wynika, że membe deep to jedna z agresywniejszych ryb. Dodatkowo doszukałem tematu jak ktoś miał problem z membe deep, że męczył samice, a ten upodobał sobie za cel jedną samice Saulosi Coral którą ciągle stara je wytrzeć i podskubuje ją biedaczka ma cały ogon postrzępiony. Postaram się go wymienić na samice saulosi lub sprzedać jak najwcześniej.


Dzięki za pomoc

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.