Skocz do zawartości

Obsada i urzadzanie 400 Litrow


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Minelo już sporo czasu od zalania akwarium i pojawiły się w nim pierwsze rybki . Sa to Labidochromis caeruleus x7 dorsolych plus 6 młodych o których wspominałem wcześniej . Z dalsza obsada zaczekam , aż przemyśle wszystko . (Co być może mogę dołożyć , zwłaszcza , ze mam jeszcze 15 sztuk małych Labidochromis caeruleus które mi się urodziły około 2 miesięcy temu. Prawdopodobnie oddam przynajmniej cześć.. ale zobaczymy ) . Niepokojące dla mnie na dzień dzisiejszy jest nagły szybki porost glonów który muszę rozwiać , tylnia szyba akwarium robi się bardzo szybko brązowa. Myślę , ze jest to wina oświetlenia , ale może poczytam najpierw wasze rady co mogę z tym zrobić.

Pozdrawiam

Opublikowano
Glony w malawce są niezbędne:-D


Dobry zart:)

Gdybym chcial hodowac glony , nie zadawalabym takiego pytania.

Moje akwarium jest zrobione bardzo estetycznie i ma byc one mile dla oka.

Dlatego nie zamierzam podziwiac rybek patrzac na nie z gory akwarium i czekac az mi cale zarosnie z czterech stron. Twoja odpowiedz fatalna mimo , ze iles procent racji ma.


Pozdrawiam

Opublikowano

Matejk ma rację.Glonami żywią się pyszczaki roślinożerne a te mięsożerne je wyczesują w poszukiwaniu jakiegoś smacznego robala czy skorupiaka.

Dodają one uroku i naturalności zbiornikowi."Sterylny" zbiornik odstrasza...

Nikt ci nie mówi, że masz mieć zarośnięte szyby, ale na kamieniach są bardzo pożądane.

Reasumując, glon to podstawa w naszym biotopie.

Opublikowano
Matejk ma rację.Glonami żywią się pyszczaki roślinożerne a te mięsożerne je wyczesują w poszukiwaniu jakiegoś smacznego robala czy skorupiaka.

Dodają one uroku i naturalności zbiornikowi."Sterylny" zbiornik odstrasza...

Nikt ci nie mówi, że masz mieć zarośnięte szyby, ale na kamieniach są bardzo pożądane.

Reasumując, glon to podstawa w naszym biotopie.




Estetyczny nie znaczy sterylny ! Napisalem o tym , ze glony sa na szybach i nie ma nic to do odzywiania ryb. Mysle ,ze gdybym nawet wrzucil zbroijniki do takiego akwarium , nie byly by wstanie podolac zadaniu. Wiec cos jest nie tak .

Pozdrawiam

Opublikowano

OK. Tylko że mało który "glonojad" żywi się glonami,jedynie jak są w bardzo młodym okresie potem odżywiają się resztkami pokarmu,"zdechłymi rybkami pozostawionymi w zbiorniku"Poza tym "glonojady" nie żyją w biotopie Malawi.Więc trzymajmy się tego biotopu a nie mieszajmy z innymi...

pozdro

Opublikowano

Witam


Sadze ze nie unikniesz problemu z glonami na szybach. Malawi to biotop w którym niema roślin za to jest oświetlenie+ nadmiar mikroelementów ,które dostarczasz z każdą podmiana wody a nikt poza glonami nie jest ich wstanie wykorzystać.

Glony w porównaniu z roślinami potrzebują śladowych ilości potasu i azotu jedynym limitującym ich związkiem są mikroelementy.

Posiadacze zbiorników roślinnych maja glony gdy przesadza z ich dozowaniem. Mikroelementy to np.

Żelazo (Fe)

Mangan (Mn)

Miedź (Cu)

Cynk (Zn)

Bor (B)

Molibden (Mo)


Jeśli chciałbyś się pozbyć glonów to ja widzę dwie opcje: kupujesz Co2 w płynie i dodajesz dawkę 3x większa niż deklarowana przez producenta (metoda zaczerpnięta z AkwarystykiRoslinnej). Oczywiście stopniowo i z umiarem zwiększać dawkę by nie potruć ryb.

Kupujesz lignit w dość dużych ilościach, bez przesady by nie zmieniał zbytnio parametrów wody(Ph). Wyciąg z lignitów stosuje się do walki z glonami.Wrocławskie zoo stosuje go we wszystkich zbiornikach prezentacyjnych, wystawowych jako tylne tło(jest gdzie film na YouTube).

Zaciemnienie akwarium to sposób na chwile i nie rozwiąże problemu.

Sa też opinie że w Malawi nie da się uniknąć glonów do końca, wiec czeka cie cotygodniowa zabawa z żyletka/karta i szybami:D.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
OK. Tylko że mało który "glonojad" żywi się glonami,jedynie jak są w bardzo młodym okresie potem odżywiają się resztkami pokarmu,"zdechłymi rybkami pozostawionymi w zbiorniku"Poza tym "glonojady" nie żyją w biotopie Malawi.Więc trzymajmy się tego biotopu a nie mieszajmy z innymi...

pozdro



Twoje wypowiedzi staja sie smieszne , gdyz nie czytasz ze zrozumieniem.

Wybacz ale juz podziekuje twoim opinia. Bez urazy , ale myslisz wszystko co jest napisane.

Dzieki

--

Witam


Sadze ze nie unikniesz problemu z glonami na szybach. Malawi to biotop w którym niema roślin za to jest oświetlenie+ nadmiar mikroelementów ,które dostarczasz z każdą podmiana wody a nikt poza glonami nie jest ich wstanie wykorzystać.

Glony w porównaniu z roślinami potrzebują śladowych ilości potasu i azotu jedynym limitującym ich związkiem są mikroelementy.

Posiadacze zbiorników roślinnych maja glony gdy przesadza z ich dozowaniem. Mikroelementy to np.

Żelazo (Fe)

Mangan (Mn)

Miedź (Cu)

Cynk (Zn)

Bor (B)

Molibden (Mo)


Jeśli chciałbyś się pozbyć glonów to ja widzę dwie opcje: kupujesz Co2 w płynie i dodajesz dawkę 3x większa niż deklarowana przez producenta (metoda zaczerpnięta z AkwarystykiRoslinnej). Oczywiście stopniowo i z umiarem zwiększać dawkę by nie potruć ryb.

Kupujesz lignit w dość dużych ilościach, bez przesady by nie zmieniał zbytnio parametrów wody(Ph). Wyciąg z lignitów stosuje się do walki z glonami.Wrocławskie zoo stosuje go we wszystkich zbiornikach prezentacyjnych, wystawowych jako tylne tło(jest gdzie film na YouTube).

Zaciemnienie akwarium to sposób na chwile i nie rozwiąże problemu.

Sa też opinie że w Malawi nie da się uniknąć glonów do końca, wiec czeka cie cotygodniowa zabawa z żyletka/karta i szybami:D.




Bardzo konkretna wypowiedz , bardzo dziękuje . Z twojej pomocy , mogę użyć tylko i wyłącznie skrobaczkę której tak bardzo chciałem uniknąć. ( mimo to zostawię to na 2gim planie ). Nie jest to zły sposób aby czyścic szyby, akurat nie jest to trudne co do przedniej i bocznej szyby, gdy posiadam takie sprytne narzędzie. Mianowicie , jest to skrobaczka na magnesie w dwóch częściach jedna co skrobie ląduje wewnątrz akwarium a druga którą poruszamy na zewnątrz. ( pewnie każdy to widział ) fajna sprawa , ale niestety akwarium jest niemalże przy ścianie i nie spełnia to swojej funkcji na tylnej szybie.


Przesunelem wiązkę światła , które padało w większości na tylna ścianę i ja oczywiście przeczyściłem. Będę obserwował przez następne 30 do 40 dni jak będzie wyglądał rozwój. (Przetestuje jeszcze tez w najbliższym czasie inne oświetlenie jeżeli będzie to możliwe)


Co2- odpada.


Dzieki za odpowiedz.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.