Skocz do zawartości

Obsada i urzadzanie 400 Litrow


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Jeśli chcesz mieć akwarium na żółto to na upartego może.

Myślę że jak się koledze się podoba i chce takie pysie to będzie je miał, sam dobrze wiesz że to kwestia gustu a o gustach ......

A tak po za tym co ma pomarańczowy do zółtego?

Opublikowano
Co to za gatunek l.yellow? bo moj Gatunek to (E)lectric yellow cichlid dokladniej Labidochromis caeruleus. Wiec nie wiem dlaczego mnie porawiasz


Thanks



Słusznie Cię poprawiono. Można polemizować co do nazw w przypadku braku opisu naukowego danego gatunku. Labidochromis caeruleus jest jednak rybą, której nazewnictwo zostało już ustalone. Dlatego też wszelkie wygibusy nazewnicze są bez sensu i służą tylko celom marketningowym. Wymyślanie nazw polskich jest też bez sensu bo nazwa łacińska w przypadku pyszczaków jest jedyną sensowną. Pierwszy raz stając przed baniakiem z pyszczakami też poczułem patriotyczny bunt jednak z czasem stwierdziłem, ze to jedyne sensowne rozwiązanie i Melaniki paskowane czy Żółtaczki supercytrynowe zostawmy np dla ogrodów zoologicznych, gdzie kiedyś płakałem ze śmiechu podziwiając inwencje twórczą opiekunów ;).

--

Akwarium ma 468 zgadza sie , ale przy pelnym zalaniu .

To co opisales w obsadzie jest ok , ale nie uwzgedniles egzustujacyh juz ryb .

( posiadam tez E.Yellow ) ktore sa wiekszoscia mieszkancow na dzien dzisiejszy.



Uwzględniając egzystujące u Ciebie Labidochromisy i szkło, które przy znacznym litrażu pozostaje krótkie, skupiłbym się jednak na rybach mniejszych niż crabro ;). Pseudotropheus socolofi jest peryfitonożerny i jako taki może być łączony z Yellow" bo raczej dorasta do 12-13 cm a rzadko do 15. Jest to ryba terytorialna i lepiej by było aby pozostała wtedy jedynym terytorialistą. Układ z Labidochromis caeruleus uzupełniłbym albo Iodotropheus sprengerae albo Pseudotropheus livingstonii ( nie mylić z Metriaclima livingstonii i Nimbochromis livingstonii ;) ).


Możesz też pójść w inną stronę i do żółtych ( ? ) L.caeruleus dodać ryby nie za duże i nieterytorialne takie jak niebieskoczarne Melanochromis cyaneorhabdos ( maingano ) i Iodotropheusy sprengerae lub Pseudotropheus livingstonii oraz pasiaka w pionowe pasy a więc Pseudotropheus saulosi lub Pseudotropheus sp. elongatus chewere albo Labidochromis sp. mbamba.


Tak na prawdę układ idealny powinien jednak obejmować ryby skorupiako lub planktonożerne. Fajny byłby np układ L.caeruleus z Cynotilapia afra i jakimś Melanochromisem preferujacym "mięcho". Układów może być dziesiątki a Twój baniak pomimo tego, ze krótki może być bardzo ciekawie obsadzony. Niestety wybór ryb jest ograniczony a Tan Mal relatywnie drogi ;) więc najpierw się określ czy chcesz poszaleć czy pozostajesz przy gatunkach szerzej dostępnych.

Opublikowano

Metriaclima livingstonii ( Maylandia ) to muszlowiec z Malawi a raczej pseudomuszlowiec. Ryba ta jest mniejsza ma typowe dla muszlowca przystosowania typu zadarty i skrócony pysk. Pseudotropheus livingstonii to już zwykły Mbuna ryba większa i w sumie bardzo ładna. Są to ryby bardzo do siebie podobne pod względem kolorystyki i traktowane były jako jeden gatunek ( choćby w BTN Edka Koningsa ). Na polskim rynku z tego co wiem dostępna jest tylko ta druga. Notabene sam trzymałem ją zapewniając jej muszle i traktując jak muszlaka, nie do końca będąc jednak o tym przekonany, ze warto ją nazywać muszlowcem. Przywiązanie tych ryb do muszli było małe a do tego w necie tu i ówdzie widziałem ryby bardzo podobne do moich ale krótsze i na pierwszy rzut oka kojarzące się z muszlakami z Tangi. Moje miały zwykły kształt ( w galerii są ich zdjęcia ). Edek się zreflektował i już w 4 edycjii swojego dzieła Cichlids in their natural habitat gatunki odrębnie opisał i rozdzielił. Stad podkreślam, że chodzi mi o Pseudotropheus livingstonii a nie niedostępnego i delikatniejszego Metriaclima.

  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.