Skocz do zawartości

Nieudany start akwarium


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Musisz podwyzszyc ph. 7 to zdecydowanie za mało.

tylko przy nieustabilizowanym akwarium podnoszenie wartości PH może więcej zaszkodzić niż pomóc!

Wstrzymaj się z podnoszeniem, aż będziesz pewny, że cykl się zamknął i że już pozostałe parametry są stabilne i nie wariują!

Opublikowano
...ale powoli raczej nie zaszkodzi...

tylko znając zapał wielu początkujących (sam takim jestem) nie będzie widać efektów w 1,2,3 4 dzień to będzie sypał np.: sody ile wlezie, a później to tylko zostanie PŁACZ I ZGRZYTANIE ZĘBÓW...

--

Nie sypałem, ale po weekendzie już nakarmię

JAK WIDAĆ NA TYM PRZYKŁADZIE! AquaMike nie powiedział, że nakarmi jak parametry bedą OK tylko że nakarmi po weekendzie!

--

One i tak jedzą wszystko skubią nie wiem co chyba glony, bo robią kupy

AquaMike daj na luz nie syp jedzenia dopóki NO2 nie będzie =0. Rybki dadzą rady!!!

Opublikowano

No wiesz, ale kiedyś ryby trzeba nakarmić, żeby nie padły biedne z głodu, a na glonach w nieskończoność ciągnąc chyba nie będą ;) Skoro nadal mam ich nie karmić to jak długo można ich jeszcze pozbawiać pokarmu bez wpływu na zdrowie? NO2 nie jest już na jakimś masakrycznym poziomie, żeby się bać o życie ryb. Mają się dobrze, chętnie pływają po całym akwa i nie wyglądają na niezadowolone, tylko właśnie masakrycznie wygłodniałe. Z PH niedługo będzie trzeba coś zrobić, ale jeszcze chwilkę nie wszystko na raz niech akwarium jeszcze trochę dojrzeje, chyba, że PH to priorytet, który trzeba szybko skorygować...?

Opublikowano
No wiesz, ale kiedyś ryby trzeba nakarmić, żeby nie padły biedne z głodu, a na glonach w nieskończoność ciągnąc chyba nie będą ;) Skoro nadal mam ich nie karmić to jak długo można ich jeszcze pozbawiać pokarmu bez wpływu na zdrowie? NO2 nie jest już na jakimś masakrycznym poziomie, żeby się bać o życie ryb. Mają się dobrze, chętnie pływają po całym akwa i nie wyglądają na niezadowolone, tylko właśnie masakrycznie wygłodniałe. Z PH niedługo będzie trzeba coś zrobić, ale jeszcze chwilkę nie wszystko na raz niech akwarium jeszcze trochę dojrzeje, chyba, że PH to priorytet, który trzeba szybko skorygować...?


Czasookresem głodówki się tak bardzo nie przejmuj. Jeśli nie masz narybku to rybkom nic nie będzie (w końcu samice nie pobierają pokarmu przez ok. 3 tygodnie podczas inkubacji i też muszą jakoś przetrwać ten okres). Poza tym glony stanowią istotny element diety pyszczaków więc tym bardziej nie ma się czego obawiać.


Wartość PH jest oczywiście istotna dla rybek, ale tak jak słusznie zauważyłeś nie wszystko na raz (zwłaszcza w przypadku, gdy się jest początkującym akwarystą i można bardziej zaszkodzić aniżeli poprawić parametry wody). Najważniejsze w pierwszej kolejności to uporać się z wysokimi stężeniami związków azotowych, bo one najbardziej szkodzą rybkom, a kwestia PH w tej sytuacji pozostaje drugorzędna.


pozdrawiam

Opublikowano
Czasookresem głodówki się tak bardzo nie przejmuj. Jeśli nie masz narybku to rybkom nic nie będzie (w końcu samice nie pobierają pokarmu przez ok. 3 tygodnie podczas inkubacji i też muszą jakoś przetrwać ten okres). Poza tym glony stanowią istotny element diety pyszczaków więc tym bardziej nie ma się czego obawiać.


Wartość PH jest oczywiście istotna dla rybek, ale tak jak słusznie zauważyłeś nie wszystko na raz (zwłaszcza w przypadku, gdy się jest początkującym akwarystą i można bardziej zaszkodzić aniżeli poprawić parametry wody). Najważniejsze w pierwszej kolejności to uporać się z wysokimi stężeniami związków azotowych, bo one najbardziej szkodzą rybkom, a kwestia PH w tej sytuacji pozostaje drugorzędna.



Dokładnie to samo próbuję w powyższych postach "wbić do głowy" szanownemu koledze AquaMike



KARMIENIE

Kontroluj parametry, nie karm nadal (rybki dadzą radę samice inkubujące wytrzymują ponad 20 dni bez jedzenia i jest ok)


Jak zaczniesz podawać pokarm to tak jak napisałem :

(to co mi się wydawało że za mało podzieliłem na pół i to dopiero wsypałem)


PH

tylko znając zapał wielu początkujących (sam takim jestem) nie będzie widać efektów w 1,2,3 czy 4-ty dzień to będzie sypał np.: sody ile wlezie, a później to tylko zostanie PŁACZ I ZGRZYTANIE ZĘBÓW...


STABILIZACJA (ZAMKNIĘCIE CYKLU)

AquaMike daj na luz nie syp jedzenia dopóki NO2 nie będzie =0. Rybki dadzą rady!!!

Opublikowano

Gwałtowny skok pH może mieć tragiczne skutki zwłaszcza jeśli w wodzie znajduje się jon amonowy, ale taka rekcja zachodzi w wysokim pH. Nie pamiętam od jakiej zasadowości jest to duże ryzyko, trzeba by do Adka zajrzeć. Korektę pH zastaw sobie na koniec.Karmienie czy nie karmienie ryb...tylko nie zapominajcie,że ryby wydalają też amoniak w innej postaci przez cały czas :]

Opublikowano

Witam ponownie :)

Cykl azotowy wreszcie wystartował, przynajmniej wskazują na to testy.

NO2: 0

NO3 10

GH 7

PH: 6,5

KH: 10

CL2: 0


Niepokoi mnie PH, które nieznacznie spadło... Ryby wciąż mają się dobrze, powoli zaczęły przyjmować jedzonko póki co minimalnymi porcjami :)

Opublikowano

Pisałeś że w kranowicie Ph jest na poziomie 7!

Dlaczego więc w akwarium Ci spada?

Co masz w akwarium - wystrój, wkłady w filtrze itd itp?

Czym mierzysz - paski czy kropelki?

A jak podmiany?

Od kiedy masz NO2 na poziomie niewykrywalnym?

i

Kiedy zacząłeś karmić?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.