Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć

od 2 dni zmagam się z cieknącym filtrem tetra ex 700( dodam że filtr używany kupiony razem z akwa(jeszcze przed ulepszeniami)). Objawy jak u tysięcy użytkowników tego filtra, czyli woda cieknie przy zaciskach... Przeczytałem multum tematów.

Więc pierwsze co to uszczelka pod głowicą , wymieniona nasmarowana, rezultat cieknie.

następnie rozkręcenie głowicy i znalezienie przyczyny, rezultat cieknie przy zaworku wylotowym. Więc rozkrecam zawór aqua stop, sprawdzam nie ma 2 uszczelek, jade do sklepu 2 uszczelki 1zł zadowolony że może to pomoże, zakładam odpalam, 5min wszystko git, ale zaraz fuck znowu cieknie...

No to znowu rozkręcamy kurde i uszczelki w środku Aqua stop sprawdzam całe no to nasmarowałem i skręciłem no i kolejna próba, to samo 5 min dobrze później woda się gromadzi w głowicy i cieknie... nie mam już pomysłów myślałem żeby może silikonem potrakotwac jakieś złącza ale chyba pozostaje już tylko zakup nowego aqua stop. Jeśli jednak ktoś miał podobny problem i wie jak go rozwiązać to chętnie wysłucham


img2523g.jpg


img2528i.jpg


img2518l.jpg

Opublikowano

cały dzień się bawiłem z tym filtrem, po kilkudziesięciu próbach poddałem się :mad: narazie akwa dojrzewa więc filtr nie jest potrzebny na gwałt,ale w sobotę dostanę filtr od znajomego na czas kiedy nie kupię nowego;)

Opublikowano

tak tak wiem że jest potrzebny miałem na myśli że kubeł nie jest potrzebny na gwałt, wsadziłem wczoraj wewnętrzny aquaela turbo 350 i narazie tylko wewnętrzny jest;)

Opublikowano

Perezowi chodziło właśnie o filtr zewnętrzny. Dojrzewanie ma na celu m.in. rozwinięcie i osiedlenie bakterii nitryfikacyjnych właśnie w kuble. Pzdr

Opublikowano

tak wiem że dojrzewanie ma na celu rozwijanie się bakterii w filtrze, ale narazie brak gotówki zmusza mnie tylko do użycia filtra wewnętrznego(który i tak będzie w akwa) a pozatym kupię fluval 405 i podmienię się gąbkami z filtra mojego brata, to na pewno przyspieszy okres dojrzewania zbiornika i adaptacji filtra;)

Opublikowano

qwa nie wiem nie dość że kupiłem akwarium wromaka co ponoć pęka to do tego też na allegro zamówiłem ten filtr tetra ex700 qwa co za pech jak jeszcze filtr będzie ciekł to się pochlastam...

Opublikowano

wszystko będzie dobrze ;)

kupiłeś pewnie filtr już po zmianach

http://klub-tanganika.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=122&Itemid=105

ja w drugim akwa mam tetre 1200 kupioną nową od 4lat działa i "prawie" nic nie przecieka, raz na jakiś czas kropelka wody poleciała,(widać na obudowie zaciek) ale filtr stał w wiadrze i co wyleciało to wyparowało, za to ten co kupiłem używany razem z akwa w zestawie to totalna porażka, ale od dzisiaj działa już fluval 405 i kupiony tez używany bo w zestawie z akwa. I jak do tej pory wszystko jest git;) Kurde przez ostatni miesiąc powiększyłem akwaria aż o 720l (moje malawi 270l i brata 450) plus jeszcze 112l:eek:...

Opublikowano
qwa nie wiem nie dość że kupiłem akwarium wromaka co ponoć pęka to do tego też na allegro zamówiłem ten filtr tetra ex700 qwa co za pech jak jeszcze filtr będzie ciekł to się pochlastam...


Spokojnie. Mam właśnie Tetrę EX 700 i jest jak dotąd całkowicie szczelna i cicha.

:D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.