Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wypowiadałem się już w innym watku na podobny temat. Podtrzymuje swoje zdanie że to nie wynaczynnienia krwi. Kluczowe w ocenie tego co trapi Twoje ryby jest to, że nie wystepuja inne objawy. Twoje ryby na zdjeciach wyglądają bardziej niż ok. Podobnie jak Marek_z_81 sądze,że zgon yelowka był zbiegiem okoliczności. Moim zdaniem nie masz powodów do obaw dopóki nie wystąpią jakieś poważniejsze objawy. Jeżeli chcesz czegoś spróbować to IMO można się pokusić o zmianę diety na bardziej roślinną. Napisz, proszę, dokładnie jak karmisz swoje ryby i daj znać na PW to bedę mógł napisać coś więcej.

Opublikowano

Tak tylko w celu uzupełnienia, żadna ryba mi nie padła. Z samicą yellow pożegnałem się w tym sensie, że oddałem ją do akwarystycznego. Te kropki to nie jest pasożyt?


Karmienie:

- rano ok. 8:00 sypię im mieszankę Spiruliny Forte z Tropical Malawi oraz Hikari Cichlid Excel Sinking (porcja normalna bez przekarmiania)

- wieczorem ok.19:00 pyśki dostają to samo co rano, a co 2-3 dni daję im mniejszą porcję suchego + 1 kostkę kryla drobnego IchtyoTrophic + 2-3 kostki szklarki IchtyoTrophic .


Jeżeli chodzi o suche pokarmy to zawsze była Spirulina Forte z domieszką pokarmów innych firm JBL, Hikari, Tropical, Naturefood.



Zastanawiam się jeszcze czy to nie ma czegoś wspólnego z wyblakłymi yellowkami tj. na zdjęciu poniżej widać dwa maluch (po prawej ładnie wybarwiony, po lewej bladzioch). Kiedyś napisałem o tym w temacie http://forum.klub-malawi.pl/czarne-kropeczi-yellowek-chory-t17945.html ale niestety też miałem kiepskie zdjęcia, a młody wyblaknięty i pokryty drobnymi ledwowidocznymi kropeczkami.


Skąd ta bladość się wzięła ?

dsc00112ae.jpg

Opublikowano

miałem kiedyś taką bladą samiczkę yellow, która tylko podczas tarła była żółta, a tak to blada jak twoja. To raczej wada genetyczna.

Opublikowano

Bladość samiczki to pewnie taki jej urok, bo rozumiem że zawsze taka była? Nie straciła kolorów ?


Co do karmienia to prawdę powiedziawszy liczyłem że znajdę w nim potwierdzenie pewnej hipotezy o wpływie nadmiaru białka na powstawanie takich plamek, ale chyba nic z tego. Jak chcesz to spróbuj odstawić kryla na 3-4 tygodnie i karm je przez ten czas tylko jednym pokarmem (hikari albo spiruliną forte) Może to coś pomóc ale nie musi. W Twoim przypadku chyba raczej to drugie.

Opublikowano

Odchody są uzależnione od tego co w danym momencie strawił :)


a kolor od samego początku miał taki jako jedyny z całej rodzinki. Natomiast ten

attachment.php?attachmentid=1555&d=1315170419

był na początku pięknie wybarwiony, po czym zbladł zgodnie z opisem.

Opublikowano

Intensywność koloru poza kwestiami zdrowotnymi, ewentualnymi niedoborami itd zależy również od poziomu stresu i "samopoczucia" ryby. Często bladość pojawia się jako rezultat tarć między rybami, ale to chyba jest dla wszystkich zrozumiałe ;)

Opublikowano

Tutaj koledzy już kiedyś poruszali podobny temat http://forum.tropheus.com.pl/index.php?action=vthread&forum=6&topic=543




Biotyna jest istotnym składnikiem organizmu (wchodzi w skład enzymów, bierze udział w licznych procesach - więcej informacji dla zainteresowanych ;) Jej niedobór objawia się u zwierząt wypadaniem/siwieniem sierści, zaburzeniami pigmentacji skóry, stanami zapalnymi skóry, a także (bardziej ekstremalnie) spadkiem masy ciała, bladością skóry, osłabieniem, zaburzeniami żołądkowo-jelitowymi.


Jeden z klubowiczów podał mi ciekawe wyjaśnienie tej zagadki. Otóż, istnieje zjawisko zwane hemorrhagia per diapedesin. W jego przebiegu erytrocyty wydostają się poza ścianę naczyń ( bez jej uszkodzenia ) i w miejscach tych powstają wybroczyny. Przyczyną są zwykle endotoksyny bakteryjne, które występują w każdym ciele ryb w większej lub mniejszej ilości. Są to bakterie komensaliczne (nie szkodliwe), bytujące stale w ciele ryby jak i w środowisku. W normalnych warunkach nie są aktywne, lecz przy osłabieniu odporności ryb, bądź też pogorszeniu się warunków w akwarium mogą przekształcić się w postać patogenną i powodować występowanie tych plam. Dokładnie nie wiadomo jaką drogą czynniki te przenoszą się z ryby na rybę. Najprawdopodobniej poprzez dotyk lub przez wodę


wysokie NO3 (powyżej 25ppm)



Nadal brak konkretów, ale przynajmniej wiem już coś więcej.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.