Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dobry,

Znacie jakieś miejsce gdzie można zamówić szafke na wymiar pod akwa?

Żeby robili dobrze i tanio : -)

Najlepiej okolice Krakowa, lub też gdziekolwiek z opcją dowozu czy wysyłki kurierem.


Mam wnękę w salonie wielkosci 196x57 i pomyślałem że akwa 190x50 nie byłoby tam głupim pomysłem : -)

Kucie ściany do standardowego 200 nie wchodzi w gre.

Opublikowano

mnie taki oto stelaż kosztował 240zł (materiał 150, spawanie z malowaniem 90)

stela%2525C5%2525BC.png

IMG_20111015_232523.jpg


i zaletą jest ogromne przestronne wnętrze... oraz stabilność konstrukcji ;)

Opublikowano

Wklejcie zdjęcie gotowej całości stelaż + zabudowa jak macie.

To ma stać w reprezentacyjnej części mieszkania i musi trzymać poziom.

Nie chciałbym też żeby rozwiązanie był zbyt inwazyjne.

Z szafką jest tyle dobrze że zawsze można ja przenieść gdzie indziej albo sprzedać razem z akwarium. A wiecie jak to jest z tym hobby, dzisiaj mam 150x50 jutro 190x50 a za rok zamarzy mi się 250x60x60.

Opublikowano

jeszcze nie mam zabudowy, nie zdążyłem zbudować... ale zobacz wątek "Miszyn akwa - 840l" czy jakoś tak - w dziale DIY od Misyo - tam jest fotorelacja i widać stelaż oraz całkiem trzymająca poziom zabudowa

Opublikowano

Hehe, Misoy ma na tych zdjęciach takie same meble co ja Largo wenge : -)

Szafke własnie chce zrobić pasującą stylem to reszty.


Powiem ci makok że nie widze jak narazie jakiś wielkich zalet rozwiązania stelaż+zabudowa oprócz tego że dużo miejsca pod spodem i być może 200 zł taniej.

A wadą napewno jest to że załatwiania jest dwa razy wiecej. Trzeba sie nachodzic i za stelażem i potem za zabudową.


szafkę na wymiar wykona każdy stolarz z Twojej okolicy.Nie potrzeba specjalisty...


No własnie problem taki że nie każdy. Ja nie wiem co sie w tej Polsce dzieje z tymi specjalistami. Jeden by zrobił ale jednej szafki mu sie nie chce, drugi zarobiony a po zatym on robi kuchenne. trzeci teoretycznie zrobi ale trzebaby czekać bo robi większe zamówienia a pozatym to by chcciał za nią z 1500.

Będe jeszcze szukał ale ciężko sie z nimi dogadac :/

W dobie Internetu przyzwyczaiłem sie że dzisiaj klikam a jutro kurier przywozi. A tu trza chodzić prosić sie, każdy kręci nosem..

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.