Skocz do zawartości

Wysokie NO3 a rośliny


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ok ,dzięki za wskazówki co do obsady .


Pomóżcie mi jeszcze od nośnie sprzętu czy sam kubeł wystarczy ?


Mam dość duży problem NO3 może to powodować zielenina ?


Proszę trzymać się tematu.OT wydzieliłem...Perez666.

Opublikowano
Pomóżcie mi jeszcze od nośnie sprzętu czy sam kubeł wystarczy ?

To zależy od ilości ryb, ale ja któryś raz z kolei powiem/napisze, ze akwa bez mechanika sobie nie wyobrażam...

A co do sprzętu, to wewnątrz standardowo głowica o przepływie przynajmniej 2000l/h i zapewne jakiś cyrkulator.


Wejdź w dział ''osprzęt do akwarium'' i tam trochę poszukaj, dokładna odpowiedź na Twoje pytanie się tam znajduje :).

Mam dość duży problem NO3 może to powodować zielenina ?

Z mojej wiedzy wynika, ze akwaria roślinne mają no3 bliskie 0, więc zapewne tak, chyba, że chodzi Ci o odwrotną sytuację...

Opublikowano

Rośliny wcale nie żywią się no3 tylko nh3/4 i przy wysokim no3 będą rosły słabo albo wcale, oraz z pewnością będą im przeszkadzały glony...

... tu należało by dodać że w malawi nie będzie tych rosnących ultraszybko, które jako jedyne są w stanie przetworzyć tyle nh3/4 żeby nie powstawały no2 i dalej no3, także cykl bedzie działał nadal i dlatego jak niżej... ;)


Imho jedyną receptą na dobre wzrosty nawet w malawi są:

- wystarczająco światła (co najmniej 0.7W/l)

- jedna ze świetlówek z tych różowawych roślinnych

- częste podmiany aby no3 było <15mg/l


A wtedy nawet mech rośnie w malawi i to tak:

http://galeria.klub-malawi.pl/details.php?image_id=11375

tu ukazany 4-miesięczny wzrost mchu z jednej gałązki - bez nawożenia jakiegokolwwiek


Także da się mieć wzrosty roslin w malawi, ale nie mieć rośliny żeby redukować wzrosty azotu (wypowiedź nie dotyczy hydroponiki). ;)

--

To zależy od ilości ryb, ale ja któryś raz z kolei powiem/napisze, ze akwa bez mechanika sobie nie wyobrażam...

A ja akwarium malawi bez wewnętrznego/mechanika sobie jak najbardziej wyobrażam.

160l prowadziłem z powodzeniem na samym kuble...

240 prowadzę na tym samym kuble...

720l poprowadzę za tydzień na samym sumpie...


Także da się, tylko trzeba chcieć.

A już napewno ciężko znoszę wypowiedzi w stylu: "no mam wewnętrzny choć wygląda w baniaku równie źle jak kupy ryb, bo na forum powiedzieli że musze mieć bo inaczej się nie da i jedynie kazali ukryć, jak się nie podoba..." :P


Wystarczy kubeł odpowiednio duży

np do 160l używałem hw-303 1400l/h,

do 240l użyłbym już większego hw-304 2000l/h,

a o sumpie nie piszę bo to nie ten kaliber


oczywiście kubły te z pełnym dolnym koszem gąbek - czyszczonym co 3 tygodnie "umiejętnie filtr otwierając" bez psucia go...


i da się i to bez problemu...

jak się chce ;)

Opublikowano
Rośliny wcale nie żywią się no3 tylko nh3/4 i przy wysokim no3 będą rosły słabo albo wcale, oraz z pewnością będą im przeszkadzały glony...

A właśnie że jest coś takiego zjadającego NH4 i równie chętnie azotyny - choćby moczarka kanadyjska. Taki pospolity błyskawicznie rosnący rogatek pochłonie również NO3, ponadto sama jego obecność działa hamująco na rozwój glonów (alleopatia). Oczwiście tak jak makok wcześniej napisał, aby cokolwiek uczwicie rosło musi mieć zapewnione znacznie światła niż popularne malawijskie "mroki".


Problem z "zieleniną" to pewnie zielone glony wszędzie? Zacznij od porządnego odmulenia podłoża, nie przekarmiaj, nie doprowadzaj do nadmiernej kumulacji fosforanów.


A akwa bez tandemu filtrów też pojedzie, kwestia kosztu mocniejszego sprzętu albo pomysłu na utrzymanie czystości.

Opublikowano
A właśnie że jest coś takiego zjadającego NH4 i równie chętnie azotyny - choćby moczarka kanadyjska. Taki pospolity błyskawicznie rosnący rogatek pochłonie również NO3, ponadto sama jego obecność działa hamująco na rozwój glonów (alleopatia).

Nie znam oczywiście wszystkich roślin, jednak chodziło mi o te stricte malawijskie, mimo że podałem przykład rosnącego mchu, co rzeczywiście mogło wprowadzić zamieszanie. :roll:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.