Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W związku z pojawiającymi się często pytaniami odnośnie przeróbek oświetlenia montowanego w standardowych pokrywach poniżej staram się pokazać jak to zrobić szybko i skutecznie.

Poniższy przykład dotyczy dwóch świetlówek pracujących na jednym zapłonniku indukcyjnym (czyli bardzo popularny zestaw "z zapłonnikami" zwanymi również starterami).


PRZED PRZYSTĄPIENIEM DO JAKICHKOLWIEK PRAC ODŁĄCZ ŚWIETLÓWKĘ OD ZASILANIA!!!


Pierwszy przykład pokazuje najłatwiejsze odłączenie jednej świetlówki (na stałe).

Na kostce do której podłączony jest przewód zasilający (ale także kondensator przeciwzakłóceniowy) szukamy przewodu który idzie do dławika. Z dławika idzie przewód do świetlówki A (ta świetlówka będzie działała). Po tej samej stronie świetlówki A odchodzi przewód do zapłonnika który jest również podłączony do drugiego końca świetlówki A. Do drugiego końca świetlówki A podłączony jest również przewód łączący świetlówkę A ze świetlówką B. W tym momencie się zatrzymamy ponieważ ten przewód jest dla nas bardzo ważny. Odłączamy go od świetlówki A i zabieramy się za drugą stronę obwodu.

Powracamy do wspomnianej wcześniej kostki zasilającej. Znajdujemy przewód łączący kostkę zasilającą ze świetlówką B (wcześniej znaleźliśmy przewód łączący kostkę z dławikiem czyli będzie to ten pozostały) i odłączamy go od świetlówki B. Podłączamy go w miejsce wcześniej odłączonego przewodu w świetlówce A i..... zrobione :)


stale odlaczenie swietlowki.JPG[/attachment:47jeytkh]





Drugi przykład jest trochę bardziej skomplikowany ale za to możemy włączać i wyłączać drugą świetlówkę kiedy tylko chcemy. Potrzebny nam będzie wyłącznik schodowy i 1-2m przewodu (w zależności od instalacji).

Na początku postępujemy dokładnie tak samo jak w pierwszym przykładzie aż dojdziemy do punktu w którym się zatrzymaliśmy i od tego momentu zaczynamy przeróbki. Przecinamy przewód łączący świetlówkę A ze świetlówką B.

W miejscu tym wstawiamy wyłącznik schodowy.

Przewód idący od świetlówki A podłączamy do zacisku w wyłączniku oznaczonego symbolem "P". Przewód idący od świetlówki B podłączamy do zacisku w wyłączniku oznaczonym symbolem "L1".

Pozostały trzeci zacisk z wyłącznika oznaczony "L2" łączymy przewodem z kostką zasilającą (dołączamy go do przewodu idącego od kostki do świetlówki 2.

I po sprawie.


odlaczanie swietlowki wylacznikiem.JPG[/attachment:47jeytkh]


Jeżeli macie jakieś pytania - pytajcie w tym wątku.

post-8420-14695712919929_thumb.jpg

post-8420-14695712920308_thumb.jpg

  • Lubię to 1
  • 2 lata później...
Opublikowano

Nie jestem elektrykiem, ale wydaje mi się, że jak mamy statecznik (dławik) np. na 36W do 2 świetlówek po 18W i jak odłączymy jedną to drugą szybko zajedziemy, a statecznik będzie się grzał. Prawdopodobnie trzeba wymienić wtedy statecznik na 18W (w przypadku całkowitego odłączenia jednej świetlówki). Natomiast w załączniku wrzuciłem schemat jak wydaje mi się, że powinny być podłączone dwie świetlówki z osobnymi wyłącznikami. Świetlówki łączymy wtedy równolegle. Wyłącznik kosztuje 1 zł, ale stateczniki elektroniczne niestety 30-40 zł od sztuki. Niedługo zabiorę się za taki projekcik i zamieszczę wyniki i zdjęcia. Pokrywę mam standardową na dwie T8'mki z dwoma otworami.

Klasyczne dławiki + kondensator zużywają bardziej świetlówki, żrą więcej prądu i gorzej się zapalają.

post-13750-14695714702361_thumb.png

Opublikowano

Oczywiscie teoretycznie zaplonnik powinien byc dedykowany do swietlowki ale...

...nie majac miejsca na 2 zaplonniki mozna zastosowac schemat ktory wrzucilem wczesniej.


Problem bedziemy mieli gdy podlaczymy do zaplonnika 18W swietlowke 36W.

W druga strone zywotnosc swietlowki moze byc o kilka procent skrocona ale nie sa to jakies porazajace wartosci.

Sam mialem taki system przez czas jakis i wiem ze swietlowki po roku i tak powinno sie wymieniac, a w tym czasie nic im sie nie stalo.


Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Opublikowano

Daro 84 twój schemat jest idealny przy zastosowaniu statecznika starszego typu. Używam takiego rozwiązania od wielu lat, i jest to rozwiązanie niezawodne (stateczniki pracują ponad 20 lat).Gorszym rozwiązaniem jest zastosowanie statecznika 36w i dwóch świetlówek 18w.Odradził bym stosowania stateczników elektronicznych ze względu na ich awaryjność (używam takich w pracy ) plusem elektroniki jest mniejszy wymiar urządzenia.

Opublikowano

Przy zaplonnikach elektronicznych na pewno nie potrzeba starterow :)


Nie wiem jakich zaplonnikow elektronicznych uzywasz ale ja nigdy nie mialem z nimi wiekszych problemow niz z "konwencjonalnym" zaplonem.

Poza mniejszymi wymiarami (choc to nie do konca prawda, na pewno sa lzejsze) eliminujemy efekt mrugania przy starcie i zwiekszamy zywotnosc swietlowki.



Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Opublikowano

Używałem raz elektronicznego statecznika ,zepsuł się i w moich zbiornikach używam wyłącznie stateczników starego typu. Jest problem z zakupem takiego urządzenia bo wypiera je elektronika. Koszt zakupu około 10 zł, elektronicznego 45zł.Nie przypominam sobie żebym wymieniał statecznik starego typu z powodu awarii, natomiast elektronicznych wymieniłem sporo (mam 30 lat pracy w tym zawodzie).Jeżeli chodzi o żywotność świetlówek to zapewniam że o tym decyduje producent a nie statecznik.

pozdrawiam PL

Opublikowano

Ja używałem jednych i drugich i zdecydowanie polecam elektroniczne.

Statecznik indukcyjny ciężko jest popsuć bo chyba jedynie uszkodzenie mechaniczne/wilgoć może go popsuć.

Nie zapominaj tylko że w indukcyjnym układzie zapłonowym jest jeszcze starter który w mojej może nie 30 letniej ale też niemałej aktywności w zawodzie wymieniałem dużo częściej niż elektroniczny układ zapłonowy.

Co do żywotności świetlówki to jeżeli masz dwie identyczne świetlówki to ta z zapłonem elektronicznym wytrzyma na bank dłużej.

Rozpisują się w internecie że przy zapłonie elektronicznym jest też oszczędność energii do 33% ale tego doświadczalnie nie sprawdzałem więc tylko wspominam że są takie głosy.

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

A czy do elektronicznego statecznika 2X54W mogę w jakiś sposób podpiąć jedną świetlówkę 54W, nawet kosztem jej trwałości?

To mój statecznik:

28tpbk.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witajcie moi drodzy za 2 miesiące przychodzi moje nowe akwarium 200x80x70 wiec pora na dobór obsady. Mam nadzieje ze znajdą się jacyś specjalisci ktorzy cos podpowiedzą w tym temacie. Wybór padł jak w temacie na non mbuna a konkretnie na : Placidochromis sp. "blue otter"   (wyjadacz) Lethrinops albus ( grzebacz ) Copadichromis borleyi „Mbenji” ( lub ewentualnie Copadichromis sp. „virginalis gold”)  (toniowiec) Labidochromis caeruleus („yellow”) (skalniak)   Otopharynx tetrastigma * podoba mi się również Otopharynox Lithobates Black Orange Dorsal tylko nie pasuje mi za bardzo do obsady, duzo w internecie sprzecznych informacji choćby dotyczących temperamentu czy terytorializmu. Załozenie bylo takie zeby zbiornik był maksymalnie reprezentatywny z jak najwieksza iloscia wybarwionych samców. Tu pojawia się wazne pytanie w przypadku zaproponowanej obsady na ile samców i samic moge sabie pozwolić ??  Starałem się dobrać obsadę spokojną o podobnych upodobaniach pokarmowych i różnych upodobaniach terytorialnych ( jak na akwarium oczywiscie ) i róznym zachowaniem.  Czy powyzsza obsada ma sens czy moje załozenia nie są błędne  ???
    • U mnie lek na płochliwość to przerybienie lub dodanie non-mbuny która u mnie nigdy nie była płochliwa. W momencie kiedy mbuna ciągle przestraszona siedziała pochowana to non-mbuna jak gdyby nigdy nic ciągle pływała po całym akwa, pod lustrem wody i przy miejscu karmienia zwłaszcza jak ktos podchodził do akwa to od razu kotłowanina przy przedniej szybie w miejscu karmienia. W ten sposób mbuna uczy się od non-mbuny takiego zachowania i płochliwość ustępuje.
    • I oczywiście data ważności testów zachowana
    • Zmierzyłam powtórnie, test na azotany wytrząsałam przez 1min, wyniki takie same, NO3 nadal pomiędzy 1 a 5.
    • Jeśli możesz to zrób też pomiar na wodzie z innych źródeł - kranica, mineralna, z innego akwarium, etc. i porównaj, jeśli wszystkie wyjdą podobnie, to albo źle testujesz albo test wadliwy.  Sprawdź też datę ważności na dnie pudełka. Nie wiem jak z innymi, ale u JBL przeterminowane testy są tylko do wyrzucenia. 
    • @Tomasz78 może tak jak mówisz była to trefna partia. Na forum więcej osób się skarżyło na ten test więc zdecydowałem się zakupić po prostu Zooleka.
    • Trafiłeś na jakąś wadliwą partię. U mnie test NO3 spisuje się bardzo dobrze pod warunkiem że stosuję się do starej instrukcji, czyli wstrząsanie 1 minuta. Pomiar wody w akwa przed podmianką 30, woda z kranu 1-3, także logika tu jest, dodatkowo wspomagam się testem salifert i wyniki są takie same. Można się tylko domyślać co JBL odpie...lił z ta nową instrukcją, może starzy pracownicy co ten test wymyślili odeszli/zostali zwolnieni... nowi pracownicy pojęcia niemają co robią... trudno stwierdzić co tu się stało. Nie może Ci się wydawać, żeby pomiar był dokładny musi być dokładnie 1 minuta silnego wstrząsania, nastepnie czekasz 10 minut do całkowitego rozwinięcia koloru.
    • Czyli kucie i wylewka sprawa jasna w takim razie  a stelaż z suporexu  8 czy 12 i na to blat ma sens ? Bo widziałem w necie kilka takich zdjęć ale nie znam nikogo osobiście żeby podejrzeć i zobaczyć jak to wygląda w praktyce z otwarciami na kable, rury od filtra itd
    • Ja miałem trzy razy taką sytuację, która za każdym razem trwała od tygodnia do dwóch. - pierwsza - przyczyną tak jak u @hilux był wyjazd wakacyjny, - druga - przyczyną było polowanie siatką na kilka określonych ryb, - trzecia (najśmieszniejsza) - zwykle ubieram się w jakieś stonowane kolory, założyłem pomarańczową koszulkę do biegania i poszedłem nakarmić ryby  Myślałem, że się pozabijają o skały! Przez tydzień tak reagowały na podejście do zbiornika.  @Maciek 1205 Nie podałeś nigdzie informacji jak długo ryby pływają u Ciebie?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.