Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, moja poprzednia obsada została sprzedana (chociaż było duże przerybienie ,to szkoda :( ) .Postanowiłem kupić sobie pyszczaki delfinki (cytocara moori) i mam tak gdzieś od listopada 2010r.(miały wtedy 3-4) teraz jest 16kwietnia i mają 7,5-9cm

Układ to 3/5 lub 4/4 (czyli nawet dobrze) ,a moje pytanie, do jakiej wielkości urosną w 240l ?

I ile bd. mieć cm-etrów kiedy zaczną się rozmnażać? ,bo już widze jak dominujące 2samce prężą się przed samicami , ale samice są takie widać że jeszcze nie mogą mieć młodych. Więc ile powinny mieć cm-trów samice żeby mogły podchodzić do 1szego tarła?

Opublikowano

W 240 litrach na pewno nie urosną do odpowiedniej dla nich wielkości zwłaszcza że ryby te mogą dorosnąć do 25cm.

240 litrowe akwarium to jest minimum dla większości gatunków średniej mbuny, a ty wpakowaleś tam takiego walenia.

Na Twoim miejscu szukał bym dla nich nowego lokum lub domu, a nie myślal o rozmnażaniu.


W pewnym okresie też się do nich przymierzałem ale nie zdecydowałem sie ich wciskać do 450 litrów.

Jak dla mnie akwa dla tych ryb powinno mieć minimum 2 metry długości i przyzwoitą szerokość.

Opublikowano
Pytałem się o coś innego, a te dalej swoje.

Odpowiadajcie z treścią pytania a nie,się wymądrzacie jakie to wy mieliście ambicje to hodowli tych ryb.




Pytałeś - dostałeś odpowiedź - w tym akwarium w którym je trzymasz istnieje duże prawdopodobieństwo że nie urosną do "normalnych" rozmiarów.

Przypadłość taką nazywamy skarłowaceniem.

Efektami skarłowacenia często są niedorozwoje organów wewnętrznych - u Ciebie w baniaku mogą mieć dajmy na to niedorozwinięty układ rozrodczy - czyli następstwem tego będzie brak potomstwa.

Może tak być ale nie musi - mogą się rozmnażać i dorosnąć nawet do wielkości w której bedą miały problemy z zawracaniem w takim zbiorniku - ale Ty przecież wiesz lepiej i pytasz kiedy na świat przyjdą kolejne potencjalne ryby do męczenia.


Na marginesie tylko dodam abyś przemyślał sobie nazwę naszego stowarzyszenia może wtedy dotrze do Ciebie że nie wszyscy tu myślą kategoriami - zmieściła się do baniaka - znaczy będzie dobrze. To jest "Polskie Stowarzyszenie Miłośników Pielęgnic", nie trzymaczy ani pseudohodowców!

Opublikowano

Proszę Pana, zadaj sobie pytanie, czy 10cmtrowe ryby (8sztuk) to dużo w 240litrach? nie!.

Kupuje w wakacje prawdopodobnie 450litrowe akwarium więc nie będą miały problemu z rośnięciem.

Dobra,usuńcie ten temat, bo prowadzi to kłótni, zapytam się znajomego na GG.

Pozdrawiam.

Opublikowano
,a moje pytanie, do jakiej wielkości urosną w 240l ?


Jakoś nie wygląda mi to na pytanie - do jakiej wielkości urosną C.moori w zbiorniku 450 litrowym ale może źle czytam...

Zapytałeś - dostałeś odpowiedź - co z tym dalej zrobisz Twoje sprawa.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moim zdaniem, nie ma co chłopaka namawiać na jakieś duże akwarium. Niech zacznie spokojnie - akwarium 240l też już jest spoko na początek przygody. Można w nim śmiało trzymać 3 gatunki mbuna, zaznajomić się z biotopem, nauczyć obsługi akwarium oraz pielęgnować ryby. A jeżeli złapie bakcyla, to zawszę ten zbiornik można sprzedać i iść w większy. Co do nośności stropu - to uważam, za akwarium do 500kg. Może stać byle gdzie i każdy strop to wytrzyma. Oczywiście jak podłoga jest nie pewna, to można położyć płytę np. OSB 22mm. Tam gdzie ma stać akwarium, aby było stabilnie. Ja tak właśnie zrobiłem, tylko moje akwarium jest dużo większe, bo 1047l. Dom mam szkieletowy i u mnie strop też jest z płyty OSB. Inny przykład - czasami podczas imprezy rodzinnej siadają 4 osoby na wersalce, w tym może usiąść 3 grubych wujków. Wersalka jest wsparta tylko punktowo do podłogi i jeszcze nie słyszałem, aby ktoś z takim meblem spadł piętro niżej. Jak sobie składamy życzenia podczas no. Imprezy urodzinowej, to też czasami w kolejce czeka sporo osób w przedpokoju i jakoś nikt nie wpada do piwnicy. A czasami bywa, że jest między nami ktoś, który waży grubo ponad 100kg i stoi tylko na małej powierzchni swoich stóp 
    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.