Skocz do zawartości

Zmętnienie wody po dwóch latach.


Maksym

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w tytule, po dwóch latach od startu mojego malawi zauważyłem jakieś dwa tygodnie temu że woda straciła klarowność .Brałem pod uwagę przekarmienie, zbyt mało tlenu w wodzie itp, ale to jednak nie to jest powodem. Ktoś może pomóc?


Opis akwarium


akwarium 540l

filtracja(mechanik) 2 x aquaszut turbo750 z włókniną (biolog) tetra ex700 zasypany ceramiką

cyrkulacja jvp 102

obsada 25 mbuna


Parametry


NO3 40

NO2 0

PH 8

TW 14

Temperatura 27


Podmianki co tydzień w ilości 90l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyczyn może być kilka. Kiedy ostatnio czyściłeś filtr? Może masz zapchane wkłady? Ja zazwyczaj po takim czasie wymieniałem ich część (ok. 1/3) na nowe. Oczywiście należy stosować wszystko możliwe środki ostrożności.

Jakie masz podłoże? Jeśli piach, to po 2 latach mogło wytworzyć się trochę stref beztlenowych. Świderki nie zawsze dają radę - przy każdej podmianie warto trochę przemieszać podłoże, zwłaszcza w miejscach, gdzie ew. masz rośliny - przy gęstym systemie korzeniowym piach zbija się w twarde grudki.

Nie było jakiejś awarii? Brak prądu przez kilka godzin? Nie zauważyłeś, żeby coś padło? Może gdzieś w kamieniach, albo za tłem miałeś trupa i się rozłożył brudząc wodę?

NO3 = 40 to dość wysoki poziom. Zawsze taki miałeś, czy skoczył w ostatnim czasie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filtr czyszczę regularnie co 4 miesiące, jako podłoże mam właśnie piach lecz roślin brak .Trup za tłem odpada, nie miał by jak wpłynąć a pomiędzy skałami bym zauważył zwłoki. Awarii nie było poziom NO3 utrzymuje się na stałym poziomie. Może posiadam zbyt małą objętość złoża do wielkości akwarium?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdyby tak było to parametry były by nie wporządku, a tu wyglądają ok.

Zbyt dużo rozkładającego się pokarmu czy trupki powodują wzrost NO2 tym bardziej gdyby filtracja nie dawała radę.

Kiedy ostatnio czyściłeś filtry ostatnim razem? Nie dodawałeś niczego nowego do niego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej karierze woda w dojrzałym baniaku mętniała mi od:

- dodania sody - totalne mleko - przeszło po ok 12 godzinach

- pokarmu dainichi - przechodzi po kilkunastu minutach

- założenia nowych niewypłukanych wkładów sznurkowych - przychodzi po kilku godzinach.


Jak jest u Ciebie?

Przeszło trochę czy nadal mętna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym zaznaczyć że w moim przypadku nie jest to zmętnienie przypominające mleko jak wyżej napisał kunta. Jest to raczej lekka mgła, dziś zrobiłem podmiankę a jutro napiszę jak się sprawa ma dalej.


Stan wody bez zmian, dalej mgła. Tak się zastanawiam, mam w akwarium gęstą gąbkę która jest wciśnięta między tło a górną krawędź akwarium. Jej zadaniem jest niedopuszczenie do tego aby ryba nie wskoczyła za tło, może to ta gąbka w jakiś sposób mąci wodę?



Nie pisz posta pod postem - używaj opcji edytuj. kunta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę, że może masz do czynienia z tzw. "zakwitem" pierwotniaków i bakterii

jeśli po podmianie woda w akwarium będzie dalej mętnawa - tym bardziej jest to bardzo prawdopodobne

świeża woda zamiast zmniejszyć zmętnienie zwiększy je - bo dostarczysz "paskudom" świeżą "dawkę" mikroelementów dzięki czemu będą lepiej się rozmnażały

BTW - jeśli woda dalej będzie zmętniona - włącz dodatkowe napowietrzanie (brzęczyk) i nie karm ryb przez kilka dni

trzeba urządzić "głodówkę" nie tylko rybkom - może to pomoże - płetwy do góry :)

za Tomaszem Nideckim z książki "Zdrowy jak ryba" - polecam tę pozycję do akwa-biblioteki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Cześć!


Mam podobny problem.. tyle że wiem co może być u mnie powodem, ale proszę o ewentualne sugestie... otóż ostatnio wyczyściłem po 3 miesiącach kubełek... no i niestety... wiem że mnie zlinczujecie... przemyłem wszystkie wkłady pod bieżącą wodą... filtr zalałem wodą z akwa... ale niestety woda się zamgliła... parametry mam spoko, jedynie KH mam 20d....


Jeszcze jedna sprawa... załączyłem też wtedy deszczownice... nie wiem czy to też nie wzburzyło wody i przez to nie jest taka...


parametry:

akwa 112l

1 + 3 saulosi

NO3 20

NO2 0

GH około 4

KH 20

PH 8

temperatura 26

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możesz śmiało rozgarnąć ten "garb".  Wydaje się , że masz grubą warstwę piachu. 1-2 cm w zupełności wystarczy. Z biegiem czasu piasku ubywa ale zawsze można dodać jak już=ż będzie zbyt mało.
    • Cześć. Czy na tę stronę akwarium pada światło słoneczne? Możesz spróbować jakby zetrzeć w dół to zielone, wsuwając ostrożnie np. plastikową kartę do samego dna. Ostrożnie, by nie porysować szkła.
    • Hej.  W moim akwarium ryby przesunęły piach i powstała dosyć gryba warstwa a w niej sporo biologii. Nie jest to warstwa śmierdząca. Jak odrobinę poruszę, to nic nie czuć, więc mam nadzieję, że to jest "dobra warstwa". Estetycznie to wygląda średnio. Czy powinienem ten piach ruszyć i przesunąć, czy lepiej tej warstwy nie ruszać? Parmetry wody są OK (testy kropelkowe). Mam wysyp okrzemek, ale po prostu usuwam je z szyb regularnie.  Z góry dzięki za odpowiedź.  
    • Sporo zmian w obsadzie. Zrobiłem pierwszą redukcję od wpuszczenia ryb ponad rok temu. Oddałem jeden harem L. Perlmutt 1+3 (został drugi, 1+5), 3 samce C. Hara i 1 samca M. Msobo Magunga. W sumie poszło 9 ryb z 30. Przybyło za to stado I. Sprengerae 1+4. Ryby są sporo większe od reszty (mają 9-12 cm), ale zachowują się bardzo łagodnie, przynajmniej na razie. 😏 Wiem, niektórzy powiedzą, że za dużo gatunków (4) na 400 litrowe akwarium - ale za kilka miesięcy będę zapewne odławiał kolejne wybarwiające się samce Hary i Msobo, bo już widać, że jest ich zdecydowanie więcej, niż samic. Przynajmniej kolejne 5-6 ryb będzie do oddania, więc myślę, że ilościowo będzie OK. Pozdrawiam Bartka @HodowlaPyszczakówToruń, jeśli tu zagląda, bo to do niego poszły moje dotychczasowe ryby, od niego mam też rdzawe. 👍
    • Hej. Wcale nie musi tak być, że śledzie, poniżej masz trzy zrobione na szybko zdjęcia samiczki (9 cm) rdzawego, którego stada stałem się posiadaczem od wczoraj. 😉 samice mają ładny, jednolicie rdzawy/brązowy kolor, ciekawe uzupełnienie np. żółtego. 👍
    • @pulpetDzięki. A co się stało z rdzawymi, o których pisałeś jakiś czas temu w innym temacie?  Od Maingano, Demassoni i wszystkich Melanochromisów wolę trzymać się z daleka, już kiedy zaczynałem z Mbuną osiem lat temu miały opinię bandziorów. Pewnie doświadczeni hodowcy potrafią z nich wyciągnąć co najlepsze, ja się do nich nie zaliczam. 🤓 Jak pisałem, akwarium ma być dekoracyjne, ale przerybienie, vel. zupa rybna nie jest dla mnie opcją, bo wygląda nienaturalnie. Wolę mieć mniej gatunków, jeśli trzeba. Z internetowego riserczu wyszło mi coś takiego: Pseudotropheus sp. "acei" Labidochromis caeruleus Iodotrophus sprengerae (samice jako śledzie) + jakieś giętozęby antykoncepcyjne Kolorystycznie niebiesko-żółte z domieszką rudego, temperamentowo chyba najspokojniejsze na co można liczyć z pyszczaków (ofkors gwarancji nie ma), żywieniowo kompatybilne. Kompletna nuda dla wyjadaczy, ale na pierwsze Malawi po latach chyba przejdzie?  EDIT: Zawadziłem dziś przy okazji o LFS, regularnie mają Acei i yellowki, rdzawe się zdarzają. Ekipa i tak pojawi się dopiero w listopadzie, ale dobrze wiedzieć że są dostępne jakby coś. 
    • U mnie w 400 litrach fajnie funkcjonuje zestawienie Matriaclima Estherae Minos Reef i Pseudotrofeus cyaneorhabdos (Maingano). Jak poszukasz esterek w różnych morfach, to można całkiem fajny efekt uzyskać.  U mnie trochę trwało,  zanim się ułożyła obsada, bo niektóre osobniki się nawzajem nie tolerowaly. Zarówno samce jak i samice zrobiły sobie selekcję i został układ 2/5. Dla Maigano musi być dobra aranżacja, wtedy są spokojne w miarę. W źle poukładanych zbiornikach wstepuje w nie demon😜. Czyli kupa gruzu z mnóstwem zakamarków. Do tego na upartego dołożył bym Acei Luwala, chociaż wg mnie one fajnie działają od 200 cm długości. Ale kilka lat miałem w 160 cm i jakoś było. Acei rzadko wchodzą w interakcje z innymi gatunkami, a wewnątrz gatunku raczej na układ z jednym samcem bym liczył. Nigdy mi się nie udało utrzymać kilku dorosłych samców. Wybijały się z czasem  i zostawał najsilniejszy. Gatunki dość popularne, więc pewnie do zdobycia.
    • Czołem!  Po latach od rezygnacji z pysiaków rozważam powrót do Mbuny. Akwarium to Juwel Vision 450, filtracja FX4 podłączony do kanalizacji z pomocniczym JBL e901 z podpiętą grzałką przepływową JBL 500W i lampą UV 36W. Oświetlenie Fluval 3.0 1000mm. Woda w kranie obojętna.  Aktualnie pływa tam Ameryka Południowa - severumy, akary, sumy i kiryski, ale severumy upodobały sobie rośliny i zielonego nie uchowa się nic a sztuczne rośliny mi kompletnie nie leżą. Bez roślin glony rosną jak głupie, świecę na 1/6 mocy a i tak rosną, a bez mocnego oświetlenia i przy spokojnych rybach szkło nie wygląda dekoracyjnie - a stoi w salonie, więc dekoracyjne byc powinno, tu się "skobito" zgadzam. Mam swoje dwa akwaria w biurze (w tym 450L z samymi kolcobrzuchami karłowatymi 😍), niech to w salonie będzie ładne, żeby gościom i żonie się podobało a nie nerdowate, bo sum czekoladowy wypłynął spod korzenia w dzień.  Nauczony doświadczeniem trzymałbym się maks trzech gatunków i koniecznie miał jakieś giętozęby do antykoncepcji, więc raczej ryby wszystko- i mięsożerne. Kobita nie lubi "śledzi", ale jeden gatunek z brzydkimi samicami jakoś przeżyje, zwłaszcza gdyby były w układzie wielosamcowym.    Patrzyłem na przykladowe obsady, ale irlandzka akwarystyka pod względem wyboru gatunków jest jakieś 20-30 lat do tyłu za polską. Wysyłka z Europy (w tym z UK) niby jest możliwa, ale moim zdaniem ryzykowna, źle bym się czuł gdybym odpakował trupki.   Mam dwa sklepy w okolicy, ten pierwszy jest największy na wyspie, ale ma słabą stronę internetową, na żywo mają większy wybór i dobrego fachowca od pielęgnic.  https://www.seahorseaquariums.com/cichlids https://www.aquatic-village.com/product-category/fish/tropical/african-cichlids-fish/lake-malawi/ Wiem, że o dużo proszę, ale może ktoś doradzi co z tego co tam jest w ofercie da się zmotać, żeby działało i cieszyło oko?         
    • Jestem na czasie. Dwa dni temu do krainy wiecznych łowów odszedł (zawsze uważałem, że to samiec choć nie było to takie oczywiste ze względów o jakich napiszę dalej) "samiec" Cyrtocara moorii. Rybę zabrałem z akwarium, w którym nigdy nie powinna się znaleźć - typowej 80'tki. Był to rok 2017, styczeń. Wtedy ryba według poprzedniego właściciela miała około dwóch lat. U mnie do akwarium została wpuszczona kiedy miała 12 cm, a przez kolejne prawie 8 lat urosła o ledwie 4 cm. Tak naprawdę wzrost miała zahamowany już dawno. Nigdy nie była awanturnicza, nigdy nie widziałem jej łapiącej się za pysk z inną rybą. Wiodła spokojny tryb życia, nawet kiedy zdychała rano jeszcze trzymałą się dna w głównym nurcie, a po pracy znalazłem są za kamieniem. Szczerze mówiąc wydaje mi się, że był to pierwszy w moim okaz, który zdechł ze starości a nie w związku z odniesionymi ranami lub ze stresu spowodowanego przez innych współpływaczy.   Także myślę, że wiekiem dobijał już do okrągłej 10.   Jaki wpływ na rozwój miała początkowa faza życia w ciasnocie? Czy wydłużyła, a może skróciła długość życia?  
    • Witam, ja u siebie nie mam ale analizowałem kiedyś ten temat, bo chciałem mieć. Gdzieś widziałem proste testy i taka 3W dawała radę w akwarium rzędu 60l. Wychodziło że musiałbym mieć dużo mocniejszą a to znowu koszt większy i po użyciu kalkulatora temat upadł, bo okazał się nieco nieekonomiczny.  Chętnie też poczytam czyjeś przemyślenia, bo zastanawiam się czy przy Malawi ma to rację bytu? 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.