Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam


Ciągle czytam ze się nie łączy tanganiki z malawi.

Ale dlaczego?

Jeśli mam dobrane kilka gatunków, które odpowiadają sobie pod względem zachowania, warunków wody i wymagań żywieniowych to w czym problem?


Przecież wewnątrz biotopów tez sa ryby których nie powinno się łączyć i połączenie może mieć gorsze skutki niż jakbym połączył Malawi z Tanganika.



dajcie znać co myślicie?

Jak trzeba to podam zestaw na dowód. Najwyżej go obalicie :)

Opublikowano

Mnie się wydaje, że głównie dlatego, że akwaryści chcą jak najwierniej odtworzyć środowisko naturalne danych ryb. Częściowo dla ryb (np parametry wody) a częściowo dla siebie samych (dekoracje, złudzenie głębi, oświetlenie imitujące fale na piasku itp). Połączenie gatunków z dwóch biotopów, nawet gdy ich wymagania są podobne, jakoś burzy tą harmonię.

Opublikowano

Ponieważ chociaż może i warunki podobne to można powiedzieć że ryby bedą mogły mieć problemy z komunikacją.

To co w jednym jeziorze oznacza uległość lub probę wycofania, w drugim może przedstawiać atak.

Za przykład może tu posłużyć S. multipunctatus podrzucający pyszczakom swoją ikrę - nie powinno się go trzymać z grupą mbuna bo zasadniczo mbuniaki nie lubią stosunków przerywanych i jak taki sumik podpływa i przeszkadza może zostać po prostu zabity.


Poza tym podejrzewam że kilka gatunków mogło by razem żyć (przecież nawet Amerykę z Afryką trzymaja) ale jak dla mnie to słaba akcja - jak już coś robić to porządnie.

Opublikowano

Ok zgadzam się.

Twoje argumenty mnie trochę przekonały, chociaż one są dalej traktowane jako "generalnie tak się nie robi, bo nie", ale...


Myślisz że mój zestaw został źle dobrany?


Napisałeś, że jak coś robić to porządnie. Ok.

ale ja uważam, że Malawi super wygląda a Tanganika ma bardzo ciekawe zachowania.

Dla mnie porządne akwarium to takie co łączy te dwa klimaty i ryby czują się całkiem dobrze w nim.

Opublikowano

Nie mam praktycznie żadnych argumentów żeby Cię przekonać.

Wszystko to co napisałem jest to wiedza czysto teoretyczne wyczytana w książkach, w internecie .... jak również własne przemyślenia.

Nigdy nie trzymałem i prawdopodobnie nie będę trzymał ryb z tych biotopów razem, moim zamiarem jest jak najlepsze odwzorowanie biotopu - choć wiem że i tak się to nie uda (teraz argument dla Ciebie) - często przecież ryby które trzymamy w akwa niby to z jednego biotopu, tego samego jeziora, a w naturze nigdy się nie spotkają bo dzieli je np. 500km.

Opublikowano
Ok zgadzam się.

Twoje argumenty mnie trochę przekonały, chociaż one są dalej traktowane jako "generalnie tak się nie robi, bo nie", ale...


Myślisz że mój zestaw został źle dobrany?


Napisałeś, że jak coś robić to porządnie. Ok.

ale ja uważam, że Malawi super wygląda a Tanganika ma bardzo ciekawe zachowania.

Dla mnie porządne akwarium to takie co łączy te dwa klimaty i ryby czują się całkiem dobrze w nim.


Co w nich takiego super?

Super jest stworzyc klimat, laczac gatunki z jednego biotopu uzywajac przy tym dekoracji odzwierciedlajacy ich naturalne srodowisko .Utrzymal bys i bocje czy czerwienieka dwuplamego tylko po co ? i czemu ma to sluzyc?

Pielegnicez malawi w zbiorniku powinny byc rybami dominujacymi wtedy pokaza swoje naturalne zachowania w innym wypadku jest to dekoracyjny dworzec a dla milosnika z pewna wiedza jest to kicz z gupikami.

Opublikowano

Takiego akwa nie nazwiesz już akwarium biotopowym będzie to "ogólniak". Czy takie połączenie się uda :?: może tak może nie, ryby dobrałeś pod względem diety ale zachowanie to już inna para kaloszy.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie...
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.