Skocz do zawartości

Wystraszone Saulosi


Rekomendowane odpowiedzi

Troche spiruliny możesz jutro sypnąć, zobaczysz czy będą ochoczo szamać czy raczej bez porywu, byle nie jakiś granulat z naturefood czy mrożonki bo to cięższe pokarmy.

Szkoda że nikt inny nic nie doradzi... ja moge się mylić, natomiast tak jak napisałem wcześniej, gdybym był w twojej skórze tak właśnie bym postąpił.

Daj znać za dwa dni jak poszło, jak nie padnie żadna do poniedziałku to raczej już nie padnie, chyba że to wszystko nie z powodu tej padliny z pokrywy.

Tymczasem powodzenia.


Węgiel możesz na kilka dni zostawić, nie zaszkodzi.

Tylko później podmień troche wody bo węgiel ją wyjałowi..

Przed podmianą wyczyść pokrywe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc pozostaje czekać. Ograniczę karmienie jak mówisz, żeby się trochę oczyścił układ pokarmowy. Swoją drogą... rano odmulałem dno i juz teraz jest masa gówienek na piachu, z niestrawności czy ze strachu? :P


Miejmy nadzieję, że się będą jutro lepiej czuły.


Jeszcze z ciekawości zapytam, w jakim celu podnieść temperaturę?


Będę na bieżąco pisał o zmianach.


Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rano odmulałem dno i juz teraz jest masa gówienek na piachu, z niestrawności czy ze strachu? :P

Z niewydajnej filtracji (cyrkulacji).

Jak można w akwarium o dł 80cm z 6 (młodymi!) rybami na pokładzie widywac zalegające kupska? Gdyby to było 180cm możnaby wybaczyć, ale w takim szkiełku nie trudno o wydajną cyrkulacje. Zainwestuj w mocniejszego mechanika albo jakiś stary filtr upchnij w skałkach bez gąbki żeby strumień spychał kupska w strone mechanika.


Jeszcze z ciekawości zapytam, w jakim celu podnieść temperaturę?

Ryby są zmiennocieplne a więc ich metabolizm zmienia się wraz ze zmianą temperatury, to znaczy im cieplejsza woda tym szybszy metabolizm i szybsze trawienie im woda zimniejsza tym wolniejszy metabolizm i wolniejsze trawienie, oczywiście wszystko do pewnych granic bo z rybek można zrobić albo zupe rybną albo mrożonki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Z niewydajnej filtracji (cyrkulacji).



Kubełek miałem wyłączony. Cyrkulację mam - 1000l/h zewnętrzny, wewnętrzny 800 l/h. Ustawione tak, że wylot zewnętrznego kieruje wodę w stronę wewnętrznego i rurki zasysającej zewnętrznego. Jak był wyłączony to nie miało co tego pchać. Teraz jest czyściej.


Pozdrawiam


Aktualizacja godz. 22

Wydaje mi się, że zaczynają wolniej oddychać, płetwami już tak panicznie też nie ruszają tylko teraz akwarium całkowicie zamarło, leżą sobie i się patrzą przed siebie, nie wiem czy robi im się lepiej czy tracą siły :? Żal mi biedaków :(


Jeden szkrab zaczął kopać, drugi też coś tam majstruje i ogólnie wszystkie wykazują większe zainteresowanie jak przy szybce np poruszam palcami. Wygląda na to, że im się poprawia, i mam nadzieję że tak jest. Nie chcę zapeszać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperaturę ustawilem na 28 stopni, węgla nie wyjmowałem, każdy szkrab przetrwał noc.


Ryby z godziny na godzinę czują się lepiej, coraz chętniej wypływają, ganiają się, apetyt mają. Jak wrzuciłem trochę spiruliny to zaczęły nerwowo szukać opadających płatków, pod taflę wody jeszcze nie podpływają. Tylko największa jest jeszcze dość mocno przestraszona ale do żarcia startowała.


Myślę, że powrót do normalności to kwestia kilkunastu godzin, góra dzień-dwa, tak mniej-więcej się na to zanosi, chociaż nie wiem czy z takiego stresu tak szybko powrócą całkiem do normalności.


Tak teraz zerknąłem na akwarium, większość maluchów pływa i dziubie piasek :D


Jeszcze dwa zdjęcia (sorry za jakość)

snksyg.jpg

2me3j3m.jpg

Pozdrawiam


@edit godz. 19

Już wyzdrowiały! :P Pływają bez żadnego strachu po całym baniaku, podpływają też do tafli. Pewnie się struły tą padliną, to by miało sens - największa ryba zjada najwięcej, więc zjadła najwięcej tych resztek, przez co najdłużej dochodziła do siebie. Cokolwiek się stało, podniesienie temperatury do 28 stopni i ograniczenie karmienia wydaje się, że pomogły, nie wiem jaki w tym wszystkim wkład miał węgiel aktywny ale bynajmniej nie zaszkodził, wyjmę go jutro.


Jeszcze raz dzięki wielkie za pomoc, będę na przyszłość uważał ;)


Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.