Skocz do zawartości

HYDROPONIKA I FILTRACJA NAD AKWARIUM - KROK PO KROKU


AlexB47

Rekomendowane odpowiedzi


sumpy są pod akwarium a nie na równi z poziomem wody - dezorientujecie młodych adeptów i roboty wyszukujące googla ;)

--

też czekam na fotę bez błysku...


Makok - zgadzam się z tobą co do panelu nie zgadzam się do zamieszczonego wyżej zdania - stąd moje ponad pod czy na równi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

Jarek - zaj....ście. To najlepsze i najbardziej energooszczędne światełko , jakie miałem w tym baniaku. Za jakieś dwa tygodnie kolejna zmiana - czekam na "wolny termin" szklarza.

Żona "podkręciła" trochę solami, bo No3 spadło do zera. Rybki zaczynają mi rosnąć, jak wściekłe - fakt, że je ostro karmię, ale hydroponika wymaga duuuuużo odpadów.

Dokupiłem jeszcze 7 ledów Cree, białych, by poprawić wygląd całości - w ten sposób zasilacze mam już wykorzystane na maxa. Od rana świecimy tylko kombinacją ledów czerwonych i granatowych, dopiero przy karmieniu, lub gdy są goście włączam dwa obwody białych.

W hydroponice wszystko się ruszyło, z wyjątkiem polecanego na forach "Lucky bamboo" :D - kompletnie nie nadaje się do hydroponiki. Za to bazylia ma zdrewniałe łodygi i zaczęła kwitnąć.

"Zielsko" wyłazi mi z akwarium i muszę je przynajmniej raz w tygodniu obcinać. Vallisneria gigantea stała się naprawdę gigantea i ucinam ją przy samej dup..e, a żabienica za chwilę zacznie kwitnąć i włazi do hydroponiki.

Sałata nie nadaje się do hydroponiki w przeciwieństwie do: bazylii, wszelkich bluszczy, pelargonii (rewelacja - w innym baniaczku), wszelkich paproci, a nawet asparagusa - wypuścił bulwy w wodzie (!)

I najważniejsze - cały uład zredukowałem do pompy i oświetlenia - żadnych kubełków, ledy pod hydroponiką ogrzewają wodę, a spadająca kaskadowo woda z hydro zapewnia napowietrzanie lepsze, niż najlepsza pompka powietrzna - rewelacja, bo podczas upałów parowanie wody ją schładza, to jak chłodzenie herbaty przez przelewanie z kubka w kubek.

Żona tylko trochę marudzi, bo skończyła się regulacja przepływów za pomocą zaworów i tak naprawdę, pozostało tylko karmić, dolewać deszczówkę i ciąć zielsko powyżej tafli wody :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszac sałata miałem na mysli rosliny w akwarium


Wiem, głupi chyba nie jestem ? :D


Ruszyły i to mocno. Instalacja CO2 odpoczywa na tarasie.

Nasz nadworny spec od oświetlenia ciągle upiera się przy T5 i niecierpliwie czeka, kiedy zaczną mi padać ledy. Nie wie tylko, że przyszedł dziś rachunek za prąd. Spadło z ponad 500, do 300 zł ;) , Odjazd ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hi wszystkim tu antyledowy znajomy AlexaB47

Po pierwsze kompetencje, skończone studia z chemii specjalność najprościej ujmując oddziaływanie promieniowania świetlnego (o różnych długościach fali świetlnej z materią) plus z 10 lat pracy w tej dziedzinie dwa elektrotechnika praca z techniki oświetleniowej, kilkadziesiąt artykułów w czasopismach elektronicznych (układy + programowanie). Akwarium na led-ach sam miałem tak dla zabawy tak ze sterowaniem jasności przez pwm i własnoręcznie zaprojektowanymi i wykonanymi sterownikami.

Przechodzimy do meritum:

U Alka pobór mocy wynosi 160W temperatura diod soczewek plastikowych z przepływem wody o czym Alek zdaje się nie pamiętać 80 stopni na złączu oczywiście więcej nie miałem kamery termowizyjnej żeby sprawdzić, tu Alek jednak sprawę po części sam skiepścił nie smarując mpcb po całej powierzchni. A teraz wystarczy sprawdzić ile dla białej diody led spada sprawność zamiany energii elektrycznej na świetlną dla temperatury złączą powiedzmy 90 stopni i zobaczyć jaki spadek strumienia świetlnego powoduje taka temperatura złącza (w katalogach podawane jest dla 25 lub 20 stopni czyli warunki porównawcze ale w praktyce zupełnie nierealne) i natężenie prądu, zwiększenie natężenia względem nominalnego powoduje spadek strumienia świetlnego - spokojnie 20 procent możesz odjąć od strumienia świetlnego Twoich białych led a dla czerwonych 35 procent -przejrzyj karty katalogowe. Diody z czasem też tracą sprawność i to podają ich producenci. Wadą diod białych zimnych a więc tych najbardziej sprawnych jest niska wartość CRI przez co np. zgodnie z przepisami nie mogą być stosowane w miejscach stałego przebywania ludzi. Jak się porównuje źródła ano mierzy się ich strumień jeśli pisze się że T5 potrafi dać 110lm/W (Philips Lighting) a CREE 130 lm/W daje po wykonaniu przeliczeń na rzeczywiste warunki pracy 110 lm/W to jak ma być gorsza od LED a CRI T5 lepszy, liczone dla jednych z najlepszych obecnie diod CREE. Co do wyjaśnienia dla Alka dlaczego zaczęło rosnąć to jeszcze raz mu powtórzę tam miałeś zawieszone z 1-1,5 metra nad akwarium (świetlówki) a tu masz bezpośrednio z 10cm nad wodą, nie wiem czy architektów uczą (wydaja mi się jednak, że tak) czegoś co się nazywa prawem odległości kwadratów a które mówi (podaje przykład liczbowy), że, zwiększenie odległości źródła światła dwukrotnie zmniejsza natężenie światła czterokrotnie, to samo widać też oświecając przedmiot latarką i porównując jasność powierzchni ale świecąc z różnych odległości. A tak na zakończenie wcale nie jest u Alka jaśniej jak było u mnie przy tym samym stosunku mocy pobieranej do litrażu ale na świetlówkach, podobnie jak u Alka zawieszonych. Ponadto Alek zapomniał dodać, że wcześniej część światła zabierały rośliny z hydroponiki a teraz ledy są nad akwarium.

Sir Yaro jeśli masz problemy z lutowaniem LED na radiatorze użyj lutownicy o odpowiedniej mocy wystarczy z 80W lutują się bez najmniejszego problemu, Alek potwierdzi.

Alku jak pożyczasz od kogoś aparat to nie pisz, że zdjęcia byle jakie bo robione byle czym bo akurat ten ma dobrą opinię jak chcesz sprawdź fora poświęcone fotografii.

--

--

Na jakie oszczędności możemy liczyć usuwając w skali miesięcznej z naszych opraw źródła o mocy 100W przy cenie kWh 0,35zł i założeniu, że będziemy to palić przez 10h dziennie oszczędzimy miesięcznie 10zł. Tak, że Alku nie tutaj jest źródło twoich oszczędności bo z tego co pamiętam też miałeś coś koło 160W w świetlówkach -tylko powieszonych znacznie wyżej. Przy LED-ach więc oszczędność żadna

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Co do ogromnego spadku popularności akwarystyki w ogóle, to się nie zgodzę. W Niemczech markety budowlane takie jak OBI mają potężne działy akwarystyczne, całe aleje zastawione sprzętem i zbiornikami z rybami i roślinami. U mnie w mieście są takie trzy. Markety budowlane to nie sklepy prowadzone przez pasjonatów z miłości do czegoś. Jak by było źle, to by to miejsce wykorzystali inaczej. A te działy funkcjonują i czasem widzę, że ciężko się dopchnąć do sprzedawcy, żeby ci gupika złowił. Natomiast przedstawicieli naszego biotopu tam jak na lekarstwo. Pływa parę sztuk czasami, często pod błędną nazwą, o jakości nie chce się pisać . Biotop Malawi jest jednak w skali akwarystyki niszowy, wymagający większych zbiorników, trochę wiedzy i specyficznych upodobań u akwarysty. Jako taki jest bardziej podatny na kryzysy wszelkiej maści i teraz obserwujemy tego skutki w postaci kłopotów u sprzedawców, którzy skoncentrowali się tylko na nim.
    • To ma być biologia? Czy mechanik ? Sump jest słabym mechanikiem, a biologia nie potrzebuje mocnego przepływu. U mnie przy 2500 l jest około 1000 l i spokojnie daje radę,  a rade daje nie przez przepływ tylko przez ilość i jakość mediów filtracyjnych.
    • Ciekawe spostrzeżenie, choć modę obstawiałbym bardziej w przypadku zbytu na skalary, o czym pisał @Bojar w kontekście planowanej przez p. Darka Gażę zmiany profilu hodowli - i zgodziłbym się raczej z @pulpet i @crav, że coraz większą rolę odgrywają ceny wszystkiego ... i, moim zdaniem, ludzka wygoda. Dużo mniej wiedzy, techniki, kosztów i czasu taki gekon pochłania, a można wyjąć, pogłaskać, długo żyje... Terrarium z płyty sklepie każdy, kto nie ma dwóch lewych rąk. Do chomika/świnki morskiej wstyd się teraz przyznać, a gekon lamparci / orzęsiony / chiński brzmi egzotycznie. 😉 Jak wzrosły ceny szkła, każdy wie. Ile kosztuje prąd - przy wymagającej w naszym biotopie filtracji - również. To są dwa główne czynniki, wydaje mi się. A jeśli ktoś już się wykosztuje na wszystko i np. nie dobierze w przemyślany sposób obsady, to stwierdzi, że lepiej spokojniejsze skalary, bo "pyszczaki się gryzą". 😐 Jeśli ludzie w obecnych czasach oglądają każdą złotówkę dwa razy i wydatki (początkowe i bieżące) związane z naszym hobby wpływają na jego mniejszą popularność, to mniej lub bardziej niszowe biotopy jak Malawi pierwsze dostaną po d***. Sad but true.
    • Nie 8k, tylko 32k A jaki przepływ przy 10000L wody?
    • Zaczynam się gubić? Po co Wam przepływ przez sump rzędu 8 tys. litrów ?
    • Zobacz na ceny wszystkiego w sklepach, posłuchaj muzyki w radio, zobacz gazety w kiosku... itp itd
    • @triamond no trochę przerażające są te przepływy i średnice rur. Według tabelki fi50 grawitacyjnie, to jakieś 8300L - mało. Mam po jednej stronie 3 rurki Fi50, a jedna musi iść na rewizję. Czyli będzie dodatkowe wiercenie. Komin i tak można zasypać K2, można się też pokusić o jego fluidyzację. Gruby temat
    • Ja myślę, że nie inflacja i nie covid, tylko moda. W niedzielę byliśmy w Hali EXPO w Łodzi na Egzotycznych Zwierzętach. Ludzie przy stoiskach co wchwilę wydawali setki złotych na kupno różnych gadów i zwierząt oraz akcesoriów. Akwarystyka cieszyła się słabym zainteresowaniem w porównaniu zresztą. Gekony sprzedawały się jak ciepłe bułeczki.
    • Na szybkie odbicie bym nie liczył. Jak się wykruszą mali i średni rzetelni  hodowcy, znikną stada zarodowe przyzwoite jakościowo i dostęp do tańszych ryb, to ciężko będzie o nowych zapaleńców. Starczy poczytać forum, raczej niewielu zaczyna od dużych zbiorników i z pełną świadomością inwestuje większą kasę w obsadę. To raczej metoda małych kroczków, niewielki zbiornik, poszukiwanie ryb "po taniości". Potem , ci poważnie zarażeni bakcylem idą dalej, ale ciężko się będzie zarazić, bo nie będzie czym. W Niemczech obserwuję identyczną sytuację. Kilka lat temu wyszukałem sobie parę hodowli w okolicy gdzie mieszkam, albo obok których przejeżdżam regularnie. Tak w promieniu 250 km. było ich +/-  10. Od dużych, cieszących się renomą, poprzez średniaków do garażowo piwnicznych, często nieoficjalnych, takich bez szyldu i kasy fiskalnej. Ale można było trafić ciekawe, fajne jakościowo ryby często naprawdę w rozsądnych cenach. Teraz zostały 3 z czego dwie wyraźnie straciły na polocie i jakość oraz asortyment poleciały na łeb.  Szczerze, to trupem wieje i obawiam się że długo nie pociągną. I jeden ostry gracz, który ma ogromny wybór i ryby naprawdę top, asortyment ciągle się rozwija, ale ceny zdecydowanie wysokie.  Czyli niebawem będzie tak, że albo drogo, albo wcale. Zakładam, że osoby zaczynające przygodę z Malawi raczej odpuszczą, niż jak pisał  @TomekT kupią obsadę na raty. Tak, że przynajmniej na razie wielkich szans na to, że popularność Malawi będzie rosła nie widzę. 
    • Jakoś śrubunki trzeba będzie włożyć ( i mieć do nich dostęp ? ) ... 32000l/h   ok.  4 sztuki po 2 cale (https://aquariumscience.org/index.php/14-5-piping/) lub więcej mniejszych, na to siatka o oczkach mniejszych niż K1  Gąbka 5ppi ? i zasypać K1. Wyjąć łatwo - pływa. Rewizje ? 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.