Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, po kilku miesięcznej przerwie wracam na forum, witam wszystkich ponownie.

u mnie małe zmiany mam palety ale tęskno do malawii.

Stąd decyzja 2 zbiornik 240litra.

planowana obsada: demasoni oraz yellow

tych pierwszych chciałbym zakupić 10-14 szt a yellow dla rozjaśnienia ożywienia akwarium 5-6 osobników.

Co myślicie nad tym zestawieniem? albo co innego dorzucić do demasoniego? każda propozycja mile widziana i będzie brana pod uwagę. :D

zachęcam do pomocy

Opublikowano
Witam, po kilku miesięcznej przerwie wracam na forum, witam wszystkich ponownie.

u mnie małe zmiany mam palety ale tęskno do malawii.

Stąd decyzja 2 zbiornik 240litra.

planowana obsada: demasoni oraz yellow

tych pierwszych chciałbym zakupić 10-14 szt a yellow dla rozjaśnienia ożywienia akwarium 5-6 osobników.

Co myślicie nad tym zestawieniem? albo co innego dorzucić do demasoniego? każda propozycja mile widziana i będzie brana pod uwagę. :D

zachęcam do pomocy




To połączenie raczej sie nie sprawdzi bo demony roślinożerne a yellow mięsożerny.

Demasoni raczej jednogatunkowo w 240l.

Opublikowano

To połączenie raczej sie nie sprawdzi bo demony roślinożerne a yellow mięsożerny.

Demasoni raczej jednogatunkowo w 240l.


No tak myślałem na szybko i patrzałem na ubarwienie a zapomniałem a preferencjach żywieniowych.

A połączenie Demasoni+Melanochromis interruptus (tu samce są ciemne granta ale samica żółta tak mi się wydaje) jedne i drugie roślinożerne

Opublikowano

A połączenie Demasoni+Melanochromis interruptus (tu samce są ciemne granta ale samica żółta tak mi się wydaje) jedne i drugie roślinożerne

To połączenie będzie ok. Na pewno nie chcesz jednogatunkowego zbiornika?
Opublikowano

hmm sam nie wiem nie miałem nigdy jednogatunkowego. zastanawiam się widzę w opisie że Ty takowy posiadasz, jak to wygląda z demonami jako jednogatunkowe??

Opublikowano
hmm sam nie wiem nie miałem nigdy jednogatunkowego. zastanawiam się widzę w opisie że Ty takowy posiadasz, jak to wygląda z demonami jako jednogatunkowe??
Trochę jak bomba zegarowa :mrgreen: Ale tak naprawdę, jak dla mnie, to taki zbiornik pozwala na obserwację bardzo ciekawych zachowań w obrębie jednego gatunku. Jednogatunkowy zbiornik z demasoni mam prawie dwa lata i ostatnio przy przeprowadzce na trochę większy (370l) nawet nie pomyślałem, żeby coś do nich dołożyć. Miałem też demasoni w większym, wielogatunkowym zbiorniku, ale zachowania ryb były zupełnie inne niż w wielopokoleniowym i jednogatunkowym.
Opublikowano

hmm no to teraz mam klina wbitego. czy próbować na 2 gatunki czy 1gatunkowe ale wielopokoleniowe hmm poczytam pomyślę jeszcze.

I tak mam czas bo akwa postawiłem ale zanim woda dojdzie to 3-4 tygodnie potrwa. więc za i przeciw będę rozwijał :D

Opublikowano

W jednogatunkowym możesz spróbować z M.sp.msobo Magunga.Dymorfizm płciowy tylko doda piękna szkiełku.Demony to również bardzo dobry wybór na obsadę jednogatunkową.Sam je mam i pomału szykuję im nowe większe mieszkanko,bo drugie pokolenie szybko rośnie... :wink:

Opublikowano

a powiedzcie mojej skromnej osobie, jakie (dorosłe 3/9 orientacyjnie czy młodziki) demony kupić (będę brał najprawdopodobniej jak inne źródło nie wypali od Marcina z malawiana) mam sprawdzone to źródło to ile sztuk? a jeżeli zdecyduję na 2 gatunek Melanochromis interruptus to ile z jednego a ile z drugiego.

I sz.p Perez proponowałeś M.sp.msobo Magunga coś więcej możesz powiedzieć o tym pysku? bo foto znalazłem samiec granatowy w paski a samica zółta może nawet pomarańcz - to mi pasuje, ale przypomina soulosi a to już miałem szukam czegoś innego raczej nawet rzadkiego a nie oklepana obsada.

Opublikowano
M.sp.msobo Magunga coś więcej możesz powiedzieć o tym pysku? bo foto znalazłem samiec granatowy w paski a samica zółta może nawet pomarańcz


Samiec nie jest w paski,ubarwienie raczej w stylu "moro".Tu masz trochę danych http://bazaryb.klub-malawi.pl/index.php?action=show_fish&id=162. Swego czasu miałem układ 4+6 jednogatunkowo w 450l.3 samce były w pełni wybarwione,każdy miał swój rejon i raczej nie wychylał się poza swoje granice.Samice z wiekiem trochę się "przybrudziły"tzn. końcówki płetw robią się granatowe i pojawiają się kropki(również granatowe)na grzbiecie.


Z demasoni to możesz wpuścić większą ilość,bo i tak pewnie nie uda Ci się zakładany układ 3/9.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.