Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przymierzam się do wykonania szafki pod akwarium o wymiarach 160x60x60. Zbiornik będzie filtrowany za pomocą sumpa.

Szafka będzie stała bezpośrednio na podłodze, góra i spód to blaty kuchenne 24mm, ściana tylna, boczne ścianki, drzwiczki to 18mm. Szafkę chcę podzielić na 3 komory:

80 cm - sump - zamykana drzwiczkami 2x40cm,

40 cm - kotnik - otwarta,

40 cm - wnęka na różne drobiazgi - zamykana drzwiczkami.

Co daje nam 160 cm długości.


Dawać kratownicę do środka, czy nie? Jeżeli tak to o jakich wymiarach? 30x30mm, rozstaw co 400mm?

Opublikowano

Przy dużych ciężarach największy wpływ mają ściany pionowe szafki, to co masz to wystarczy jeszcze z zapasem jedynie co mógłbym Ci polecić to z tylną ścianę podziel na tyle części ile będziesz miał komór i wstaw je na równo ze ściankami bocznymi, będzie bardziej stabilna na boki.

Opublikowano

Masz na myśli żeby ścianki boczne zrobić podwójne oraz żeby do każdej z komór wstawić dodatkową ściankę tylną skrojoną pod wymiar pojedynczej komory?


Zastanawiam się nad kratownicą tylko dlatego żeby zmniejszyć ciężar całej konstrukcji. Kratownicę mogę mieć zrobioną po kosztach materiału.

Opublikowano
Masz na myśli żeby ścianki boczne zrobić podwójne


Tak.


do każdej z komór wstawić dodatkową ściankę tylną skrojoną pod wymiar pojedynczej komory?




Nie dodatkową ale tylko - tylną skrojoną pod wymiar pojedynczej komory.

To wystarczy.

Co do ciężaru to fakt - jest taka szafka ciężka i jeżeli zależy Ci żeby ją "odchudzić" a masz taką możliwość to możesz pospawć stelaż z cienkiego profilu 40x40 obić to błazerią i też ładnie będzie wyglądać.

Opublikowano

Myślałem o kratownicy 30x30, grubość ścianki 2 mm. Spód i góra to blat o grubości 24mm,ściana tylna i ściany boczne to płyta o grubości 18mm. Czy nie przesadzam?

Opublikowano

Myślę, że trochę tak, jak będziesz chciał to napisz na PW mi swojego maila to przyślę Ci zdjęcie jak na kantówkach 40x60 miałem 3 zbiorniki po 300 l i trzymają akwaria do dzisiaj.

Opublikowano

Po długich przemyśleniach powstał projekt szafki pod 576 litrów. Będę wdzięczny za wszelkie komentarze.

Nasuwa mi się również kilka pytań, a mianowicie:

1. Czy wysokość szafki 70 cm zapewni mi wygodną obsługę sumpa? Po odliczeniu wysokości podstawy i góry szafki będę miał do dyspozycji wysokość 65 cm.

2. Jakie przyjąć rozmiary sumpa? Czy jest jakiś przelicznik litrażu zbiornika na wymiary sumpa?

3. Co z wentylacją sumpa? Otwarty zbiornik zamknięty w szafce = parowanie, skraplanie wody.

post-9419-14695712406696_thumb.jpg

post-9419-14695712407561_thumb.jpg

post-9419-14695712408207_thumb.jpg

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Witam.

Płyty będziesz łączył tylko za pomocą wkrętów ? Nie będziesz stosował jakiś poprzeczek dla większej stabilności szafki?

Opublikowano

Można zbroić szafkę na różne sposoby, ale czy jest to uzasadnione?

Mam zamiar zastosować konfirmanty - wkręty meblowe i nic poza tym co jest na schemacie. Po to m.in. tylna ściana jest z płyty żeby szafka nam się nie rozjechała, a pyski wylądowały na dywanie.

Ja, dla świętego spokoju, a także żeby zmniejszyć obciążenie na strop mam zamiar zakotwiczyć szafkę do ściany. A to wg mnie daje 100% gwarancji, że nic się nie rozjedzie ;)

Opublikowano

Nasuwa mi się również kilka pytań, a mianowicie:

1. Czy wysokość szafki 70 cm zapewni mi wygodną obsługę sumpa? Po odliczeniu wysokości podstawy i góry szafki będę miał do dyspozycji wysokość 65 cm.

2. Jakie przyjąć rozmiary sumpa? Czy jest jakiś przelicznik litrażu zbiornika na wymiary sumpa?

3. Co z wentylacją sumpa? Otwarty zbiornik zamknięty w szafce = parowanie, skraplanie wody.



1. Mając wnękę 65cm, zrobiłbym sumpa o wysokości do 40cm. Wyższy będzie już niewygodny w obsłudze.

2. Zdroworozsądkowy :) Tak naprawdę, to ciężko wyliczyć wielkość złoża nie mając pojęcia, jak bardzo będzie brudzić Twoja obsada. Załóż sumpa największego, jaki Ci się zmieści w szafce, najwyżej wypełnisz go w 1/x. Tym bardziej, że w tej części szafki poświęconej na sumpa i tak raczej nie będziesz nic innego trzymać.

3. Sumpa musisz albo bardzo dobrze wentylować, albo ( co jest łatwiejsze do zrobienia i potencjalnie mniej szkodliwe dla szafki ) nakryć. Ja do tego celu wykorzystałem taką cienką folię spożywczą, która ma to do siebie, że pięknie się klei do wszystkiego :) Spełnia swą rolę bardzo dobrze. A mam porównanie, bo kiedyś niedopatrzyłem, że mój 3 letni klon moczył rękę w sumpie i oczywiście nie założył folii po skończonej zabawie. W efekcie po tygodniu drzwiczki w górnym rogu dostąpiły rozwarstwienia płyty. Na szczęscie tylko od wewnętrznej strony.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.