Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam mam pytanie, jaka ilością skał można dopuszczalnie obciążyć akwarium 450L szyba 10mm na spodzie położyłem 1cm styropianu, cienką płytę z pleksi i 1cm styropianu "przekładaniec" wyszło około 22-23mm grubości. Mam około 200 kg skał łącznie ale wiadomo 2/3 odpadną ale chce wstawić na pewno 1 kamulec około 30-40kg. Resztę lżejsze skał waży około 100-130kg wszystkie. Tło mam zamiar zrobić metodą Leroy Merlin + ceresit CR-65 (nie ze styropianu) waga około 17-25kg lub czarna oleina zobaczymy.


PS. Podstawa pod baniak z drewna belki 14x14cm i poprzeczki 10x10 maga postument całość 3m długości więc ciężar się rozłoży na 6 nogach


PS 2.Mam plastikową firmową czarną podstawkę pod akwarium zostawić czy postawić na korku lub macie, styropianie

Opublikowano

A co z tą firmową podstawką??? pod akwarium? Wywalić ją i dać styropian albo mate, czy zostawić firmówkę. Troszkę minetowato wygląda wole okleić listwą drewnianą na spodzie a nie czarny plastyk. Ale co lepsze??

Opublikowano

Chyba kwestia gustu. Ważne żeby podstawa była równa i płaska,bo ma tylko zapobiegać nierówościom podłoża na którym stoi akwa, coby się szkło nie wygło ;p

Na blat szafki stelaża niektórzy dają sklejkę/styropian/karimatę/nic, wybierz co ci się bardziej podoba. Ja mam pod szkłem kawałek miękkiej wykładziny podłogowej.

Opublikowano

Oki. coś z kastruje pod spód, dziś nabyłem czarny kamień jest zajefajny i płaski na spodzie można postawić, a żeby było śmieszniej to kawałki wyglądają jak mini góry, występy, półki skalne itd. Nie wiem jak się nazywa ten czarny (dowiem się )ale serpentynitu ma już dosyć

Opublikowano

Pod akwarium raczej nie powinno się stawiać niczego sztywnego ani zbyt miękkiego.Szkło jest elastyczne do pewnego stopnia.Jeżeli położysz coś wystarczająco ciężkiego i naprężenia skumulują się w jednym miejscu szyba pęknie.Dlatego trzeba uważać żeby masa kamienia została równo rozłożona na powierzchni dna.Ale ponad dwa centy takiej izolacji na dnie...........

JA bym ładował po brzegi :D

Opublikowano

dla samego akwarium ilość skał nie ma znaczenia.


Po prostu cały cieżar akwarium zostanie przeniesiony na szafke - a szafka już musi to wytrzymać. zrobiona z takiech materiałów, a blat ? 4 cm płyta np. kuchenna ?

W szafce obowiązkowo wykonaj zastrzaly - usztywnią konstrukcję. Oczywiście dobrze ją wypoziomuj. Szafka oczywiście jeśli jest właściwie zrobiona przeniesie obciązenie ++ cieżar własny na podłogę, No i teraz, podłoga jest przygotowana ? Szafka musi byc odpowiedni sztywna, wtedy tylko się przechyli ale nie będzie się krzywić, bo to powoduje że szkło nie będzie w stanie unieść samodzielnie naprężeń.

I jeszcze jedno - wydaje się że taki przekładaniec to trochę przerost formy nad treścią. spokojnie 1 warstwa styropianu powinna wystarczyć. Kamienie rozłozone niemal na całym dnie pozwolą na dość równomierne rozlożenia cieżaru, a przez to co idzie na równy nacisk na podłoże. Zbyt gruba warstwa elastyczna pod akwarium jest niewskazana, może przynieść efekt odwrotny od zamierzonego. po prostu szkło będzie miało większa szanse na ugiecie, zanim oprze sie na balcie szafki.

Podkład pod akwarium jest tylko z jednego powodu - ma niwelować działanie przypadkowego ziarenka piasku czy drobnych nierówności.

Firmowa podkłada jest do tego celu całkiem wystarczajaca, jesli ma wielopunktowe, symetryczne podparcia.

Opublikowano

Mam w pracy szkic podstawy, jutro z edytuje i dołożę foto sama podstawa ważyć będzie około 60kg ale będzie miał 315x55cm bo będzie tworzyła konstrukcje razem z aqwa i sprzętem RTV. Podłogę mam drewniana deska podłogowa 4cm grubości składana na felc pod spodem nic, pusta przestrzeń co 60cm belki wspierające na ceglanych cokołach. Podstawa na krzyż z biegiem desek podłogowych równolegle do cokołów pod deskowych. Waga całości aqwa. ze wszystkim to około 700kg

post-9122-14695712260132_thumb.jpg

Opublikowano

Jeśli pod deskami jest wolna przestrzeń to chyba bezpieczniej żeby całość leżała na jakims blacie, ciężar rozkładałby się równomiernie na całą podłoge, z tymi 6-cioma nóżkami to raczej nie trafisz na te wspierające belki pod deskami.

Chociaż z drugiej strony te 4cm deski może wytrzymają, niech fachowcy się wypowiedzą.

Opublikowano

Deski są ułożone poprzecznie według podstawy pod aqwa. I równolegle według belek wspierających 8x12cm które są osadzone na betonowych stemplach 50x50cm co 1m Konstrukcja przedwojenna ale powiem tak pancernie ktoś to zaprojektował.


Stała tam kiedyś szafa 3 drzwiowa dębowa z różnymi rzeczami pościelowe i ciuchy, podejrzewam ze ważyło to ze 400kg nawet nic nie trzeszczało i nie jęknęło nic się nie bujało nic nie uginało, a stała tylko na 4 nogach

post-9122-14695712260822_thumb.jpg

post-9122-14695712260973_thumb.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.