Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam chciał bym rozpocząć hodowlę Pyszczaków aktualnie mam samicę 8cm yellow.


Pyszczak (Labidochromis caeruleus "yellow")

2 samce i 8 samic


Jakie akwarium dla takiej obsady i czy mogą żyć z nimi inne gatunki pyszczaków, jeżeli tak to jakie?

Opublikowano

Pewnie ,że moga tylko wszystko zależy od wielkości twojego akwarium.Podaj wymiary baniaka, albo poszukaj odpowiedzi na forum, na 99% ktoś już o to pytał, tak będzie nawet szybciej.

Opublikowano

Aktualnie mam Pyszczaka (Labidochromis caeruleus "yellow") samica 8cm i to dla niej chcę zorganizować obsadę, samica hodowana była w akwarium 20l (tak doradzono mi w zoologicznym, niedawno jednak dowiedziałem się że to błąd i akwarium powinno być znacznie większe, mam też od niedawna 112l i chcę zorganizować je tak by pasowało dla tego mojego Pyszczaka i tu moje pytanie do takiego akwarium mogę dodać 1 samca i 4 samice ? I czy można dodać do tego akwarium jakiś inny gatunek z którym by nie walczyły Te Pyszczaki?

Opublikowano

Zwykle ludzie na tym portallu są zgodni co do tego,że 112 litrów to najmniejsze akwarium w którym można trzymać pyszczaki z malawi, i to tylko jeden gatunek jednocześnie. L. caeruleus to spora ryba i nawet ona będzie miała ciasno w 112-ce.Zamiast brnąć w yellowy, łatwiej będzie Ci oddać rybę do sklepu i złożyć obsadę z jakiś małych mbuna jednogatunkowo. Saulosi się nadają, rdzawe też się pomieszczą, użyj szukaczki na forum - na pewno znajdziesz posty z propozycjami co wsadzić do akwa takiej wielkości.

Opublikowano

Rybkę tą mam od ponad roku urosła do rozmiarów 8cm i najgorsze jest to że w zoologicznym doradzono mi zakup tej rybki do Brzanek, Glonojadów i jednej rybki takiej czerwonej ze sporymi płetwami do akwarium 20L, teraz niestety po tym jak ten Pyszczak pogryzł brzanki a teraz tą czerwoną dowiaduje się że to był poważny błąd. Tak więc nie ma sensu ładować jej do 112?

Opublikowano

Pielęgnic nie trzyma się w akwarium wielogatunkowym towarzyskim, dlaczego - już wiesz.

Ryb z malawi w ogóle nie można chować z innymi, bo biotop specyficzny i woda inna niż dla brzanek.. poza tym zachowania i co tu dużo pisać, całkiem inny świat. Niektórzy będą mowić "a ze zbrojnikami to można, mój kolega tak ma i żyją" - nie słuchaj ich :]

Wszystko po poczytania w dziale Podstawy, jeśli chcesz zająć się na poważnie malawi - co polecamy, musisz podjąć decyzję albo same pyszczaki albo akwa z rybami innego kalibru.


Ps, zmień sklep.

Opublikowano

Ogólnie to ten pyszczak którego mam bardzo mi się podoba, jest bardzo żywy i ma ładny wyrazisty kolor, szkoda mi go by oddawać ale skoro ma się męczyć. Mam akwarium 112l ale skoro to za małe to chyba na razie zrezygnuje z Pyszczaków.


Dzięki za rady.

Opublikowano
Ogólnie to ten pyszczak którego mam bardzo mi się podoba, jest bardzo żywy i ma ładny wyrazisty kolor, szkoda mi go by oddawać

jest na to sposób kup większy zbiornik :wink:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.