Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sciaenochromis fryeri

Copadichromis borleyi

Pseudotropheus saulosi

Melanochromis auratus

Melanochromis cyaneorhabdos – maingano

Labidochromis caeruleus "yellow"

Tropheops Red Fin

Wszystkich po 5 sztuk. Razem 35. Czy to dobra obsada do 150x50x50. Pytanie trochę późne bo ryby już pływają w zbiorniku. Nie znalazłem nic na temat Tropheops Red Fin. Może ktoś poda jakiś link? :wink:

post-8984-14695712161938_thumb.jpg

Opublikowano

Ja bym uważał z aureatusami one są niezłymi agresorami i powiem że ryb jest trochę za dużo a nie lepiej zrobić w takich haremach 1+3 wtedy zmniejszyła by się liczba ryb .

A co do zbiornik ładny zielony jak na Malawi ale ma swój fajny charakterek i fajnie że nie dałeś tła do one zajmują strasznie dużo miejsca no ale efekt niby jest lepszy ale coś za coś . :mrgreen:

Opublikowano

Ryby są młode, więc trudno było mi ustalić płeć i stworzyć haremy, właściwie to zamówiłem wszystkich po 5 sztuk i nie miałem wpływu na płeć. Przebyły podróż 400 km, bo w mojej mieścinie niewiele można wybrać. Ryb jest faktycznie dużo, ale takie były zalecenia sprzedawcy, że przy przerybieniu ryby będą mniej agresywne i mniej terytorialne.

Dość zielony zbiornik to moje zamiłowanie do roślin. Prowadziłem kilka lat typowo roślinne akwarium i trochę mi z tego pozostało. :wink:

Też bałem się Auratusa, ale sprzedawca jakoś mi je wcisnął, że niby będzie OK.

Opublikowano
SPytanie trochę późne bo ryby już pływają w zbiorniku. Nie znalazłem nic na temat Tropheops Red Fin.


To po co pytać?

A czytałeś coś o auratusach?

jak zamierzasz żywić te ryby?

skoro masz mięsożerców, wszystkozerców i roślinożerców?


Sprzedawca Ci wcisnął i ryby i kit.

Obsada niestety straszna, z 5 sztuk ie stworzysz ani jednego haremu (musiał byś mieć niezłe szczęście gdybyś miał tylko dwa samce wśród tej piątki).

Opublikowano
A czytałeś coś o auratusach?

Tu racja.

jak zamierzasz żywić te ryby?

skoro masz mięsożerców, wszystkozerców i roślinożerców?

Obsada niestety straszna, z 5 sztuk ie stworzysz ani jednego haremu (musiał byś mieć niezłe szczęście gdybyś miał tylko dwa samce wśród tej piątki).


Czy to jest problem? Mam różne pokarmy. Zamierzeniem było akwarium wielogatunkowe.

Opublikowano

To chyba jest problem. A jak Ty to widzisz, jednego dnia karmimy auratusa a następnego fryeri? Akwarium wielogatunkowe ok, ale z rybami o podobnych preferencjach żywieniowych.

Opublikowano
To chyba jest problem. A jak Ty to widzisz, jednego dnia karmimy auratusa a następnego fryeri? Akwarium wielogatunkowe ok, ale z rybami o podobnych preferencjach żywieniowych.

Karmię jednego dnia różnymi pokarmami.

Co do agresywności i przerybienia to kierowałem się artykułem:

Drugi wariant jest znany pod nazwą kontrolowanego przerybienia. Ryb powinno być w zbiorniku więcej niż możliwych do objęcia rewirów. Głównym celem przerybienia jest ograniczenie agresji poprzez jej podział na większą ilość obiektów. W przypadku, kiedy ryb jest odpowiednio dużo raczej trudno jest bojowo nastawionej rybie skierować agresję tylko na jednego osobnika. Zawsze pojawiają się inni kandydaci do walki. Również walka o rewir toczy się pomiędzy kilkoma pretendentami a jej wynik jest najczęściej łagodniejszy niż w przypadku gdy walczą tylko dwie ryby. W przypadku stosowania kontrolowanego przerybienia ryby są bardziej ruchliwe i zdecydowanie mniej płochliwe niż w wariancie opisanym wcześniej. Większość ryb chętnie przebywa w toni wodnej. Pary gotowe do tarła raczej bez problemu znajdują miejsce do jego odbycia.


Na razie widzę to co zakładałem: ryby pływają w toni bez terytorializmu i agresji. Podobne akwarium wystawowe w sklepie z jeszcze większą liczbą gatunków i starszych, i nie ma żadnego problemu. Tym co widziałem też się kierowałem.

Pewnie macie rację, ale czy aż musimy się kierować dokładnie tych wszystkich zasad? Obym się nie mylił. :wink:

Opublikowano

wybacz, ale obsada tragiczna...

widziales kiedys doroslego S. fryeri lub C. borleyi (15 cm i wiecej) ?

gdzie one beda u Ciebie "zawracac"...

co z zaganianymi przez mbune samicami w/w...

eh...

Opublikowano

No to mnie zgasiliście :? :? :? Czyli gorzej być nie może?

Jeszcze co do żywienia. Nawet na Spirulinie 36 Tropicala oraz Malawi Tropicala bardzo często używanymi pokarmami w parze przez wielu akwarystów jest napisane w składzie: ryby i produkty rybne obok roślinnych.

Opublikowano
ryby i produkty rybne obok roślinnych.

Ale to jest tylko dodatek

Karmię jednego dnia różnymi pokarmami

Ale chyba zauważyłeś że roślinożercy "nie stoją" z boku gdy karmisz mięskiem i odwrotnie :wink: a to ani jednym ani drugim nie służy w niektórych przypadkach może być nawet groźne :(

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.