Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chcialbym sie was poradzic, mianowicie...


W czwartek zauwazylem ze jedna z rybek siedzi w rogu akwarium i dosc ospale plywala, w sobote kiedy rano zajrzalem do akwarium to brakowalo jednej rybki i u innych ryb zauwazylem ze plywaja przy powierzchni wod i jakby pobieraly powietrze. Woda natleniana jest poprzez filtr wew i deszczownice ktora ustawilem aby robila dosc duzy ruch wody. Po podaniu podaniu jedzenie zauwazylem u niektorych ryb cienkie biale odchody.


Parametry wody:

- PH - 8,4

- NO2 - 0,025

- NO3 - 20

- TWO - 6

- TWW - 13


Dodam ze TWW i PH podnosze za pomoca sody.

Rybki sa karmione:

mrozony wodzien i artemia, tropical vegatable i malawi, sera flora, sera granugreen, sera vipagran, spirulina granulat, spirulina super forte, sera tabletki i cichlid kolor, czasami kus kus, salate i makaron


Chyba wszystko napisalem co najwazniejsze?


Zastanawiam mnie tylko skad sie wzielo NO2 tydzien temu jak mierzylem bylo zero nic nie robilem ani z filtrami ani nic innego, filtry nie pozapychaly sie ani nic w tym stylu.


Wklady w filtrach to:

Zew. - (tetra 700) 2x ceramika, biobale i zeos

Wew.- (turbo filtr 650) ceramika


Akawarium to tpowe 160l (100x40x40)

Obecnie 11 P.Saulosi


Podloze bardzo drobny zwsir z piaskiem wszystko kupione w skladzie budowlanym.


Kamienie to zolty piaskowiec.


Podmiany wody robie raz w tygodniu 25%


Akwarium przed wpuszczeniem ryb dojrzewalo miesiac czasu i wszystko bylo jak powinno czyli NO2 i NH4 bylo 0


Co to moze byc i jak sobie z tym poradzic?

Opublikowano

wedlug mnie jest tak .....

chyba troche przesadziles z soda - ale po kolei


Stosowane odczynniki do pomiaru twardosci wody mierza (w uposzczeniu):

- twardosc ogolna GH (TWO) - podajac tylko zawartosc weglanow i wodoroweglanow wapnia i magnezu

- twardosc weglanowa KH (TWW) - wszystkich weglanow i wodoroweglanow, nie tylko wapnia i magnezu.

Jak wynika z Twoich pomiarów twardosc weglanowa KH (TWW) jest 2 razy wieksza od twardosci ogolnej GH. Stad wniosek:

masz w wodzie substancje, ktora alkalizuje wode (pH 8.4) a nie powoduje, ze ma one odpowiednie wlasciwosci - czyli masz nadmiar wodorweglanu sodu (NaHCO3) - sody oczyszczonej.

Twardosc takiej wody nie jest wynikiem 'ukladu weglowego' w wodzie tylko wynikiem 'sztucznego dzialania'.

Tak jest z woda w Twoim akwa - ma odczyn alkaliczny - ale jej 'twardosc' wynika z zwiekszonej ilosci zwiazku sodu - ktory w nadmiarze jest dla ryb trucizna. Masz w akwa nie twarda wode tylko roztwor chemiczny. :(

Dlatego rybki tak sie zachowuja - jakby chcialy wyskoczyc z akwa.


Dalej - taka roznica pomiedzy twardoscia GH i KH wskazuje, ze woda ma zle wlasciwosci buforowania (stabilizowania) parametrow - zwlaszcza pH - czyli - wartosc pH wody moze wachac sie w ciagu doby nawet o jeden stopien. Nawet pod wplywem zwiekszonego oswietlenia swiatlem dziennym.

A jak wiadomo takie nagle zmiany parametrow wody zle wplywaja na rybcie.

Wiele razy spotkalem sie z opisem (ksiazki, internet) podnoszenia pH wody przy pomocy sody. Sam tego nigdy nie stosowalem.


Dlatego mam propozycje:

- zmierz pH, GH i KH w kranie

- zmierz pH wody w akwa o roznych porach dnia

- jesli musisz podnosic pH przy pomocy sody oczyszczonej dodaj takze sol akwarystyczna - moze to pozwoli zbilansowac roznice twardosci GH i KH


Ale - jesli masz pH w kranie 7.5 i twardosc GH ok 10 - zacznij sukcesywnie podmieniac wode w akwa na te z kranu - ale bez dodatkow.

Mysle, ze rybkom bedzie lepiej w takiej wodzie niz w tej z 'soda'.

Woda w kranie w Polsce ma zazwyczaj pH ok 7.5 i twardosc ogolna GH (TWO) ok. 12 (+/- kilka stopni w zalenosci od regionu, np u mnie ok 14)

Chociaz - jesli masz GH niska, zakladam, ze faktycznie mozesz miec wode ponizej pH 7.5.


Co do bialych odchodow rybek - nie wypowiem sie - bo wiele chorob przewodu pokarmowego ma takie objawy.

Raczej sklaniam sie twierdzeniu, ze zachowanie ryb w Twoim akwa to zly stan wody.

I poczytaj troche o chemi wody :wink:

Jakby co to pisz .... moze cos poradzimy :wink:

A moze ktos inny ma jakis pomysl?

Opublikowano

- twardosc ogolna GH (TWO) - podajac tylko zawartosc weglanow i wodoroweglanow wapnia i magnezu

- twardosc weglanowa KH (TWW) - wszystkich weglanow i wodoroweglanow, nie tylko wapnia i magnezu


Nie jestem chemikiem ale chyba powinno być abarotnie,TWW to głównie wodorowęglany wapniowy i magnezowy,twardość niewęglanową wywołują sole wapnia i magnezu,jakieś chlorki i siarczany.TWO jest sumą twardości węglanowej i niewęglanowej. Chyba że ja coś pokręciłem :\

Opublikowano

Nie jestem chemikiem ale chyba powinno być abarotnie,TWW to głównie wodorowęglany wapniowy i magnezowy,twardość niewęglanową wywołują sole wapnia i magnezu,jakieś chlorki i siarczany.TWO jest sumą twardości węglanowej i niewęglanowej. Chyba że ja coś pokręciłem :\


Masz racje - twardosc ogolna to suma twardosci weglanowej i nieweglanowej.

Ale jak napisalem - testy akwarystyczne podaja w uproszczeniu pewne informacje o 'chemii' wody. Mierza zawartosc w wodzie okreslonych zwiazkow chemicznych. Przede wszystkim wyniki testow podawane sa najczesciej w stopniach niemieckich (n) bedacych rownowaznikiem 10 mg tlenku wapnia na litr roztworu (wody). Testy nie mierza masy tlenku wapnia tylko wynik jakby 'przeliczaja'. Dlatego test moze wykazac jakas twardosc wody nawet jesli zwiazkow wapnia w niej nie ma.

Takie 'dziwne wyniki' zdarzaja sie najczesciej w wodzie o pH 8 i wiekszej.

Testy akwarystyczne wykazuja wtedy obecnosc w wodzie nie tylko weglanow i wodoroweglanow ale takze obecnosc jonow weglanowych (wiadomo zwiazki chemiczne wystepuja w wodzie jako jony - kationy i aniony). Dlatego wodoroweglan sodu (soda oczyszczona) zostal u Zabira wykryty przez test na twardosc weglanowa a nie na test twardosc ogolnej.

Test twardosci oglonej podaje tylko (jak napisalem) zawartosc weglanow i wodoroweglanow wapnia i magnezu (mozliwe, ze inne zwiazki tych pierwiastkow - jak ktos wie niech napisze) a test na twardosc weglanowa - (napisze naukowo :) ) sumaryczne stezenie jonow wodoroweglanowych i weglanowych.

Podejrzewam, ze badajac wode o pH 7 testami akwarystycznymi wyniki bylyby zgodne z 'rownaniem twardosci'.

Polecam wszystkim lekture prac H. Maylanda. Zwlaszcza, ze hodujemy rybcie, ktore potrzebuja z naszej strony troche 'zabawy z woda' .

Opublikowano

Prakycznie to leeri dobrze radzi, jeżeli w kranie masz Ph 7,5 lub więcej to tez myśle że lepiej twoim rybcią bedzie w nizszym ale stabilniejszym Ph niz w tym sztucznie podbijanym zwłaszcza że wystarczy jeden błąd w dawkowaniu i tragedia gotowa. Pamiętaj że te trzy parametry to nie jest wszystko co sie w wodzie dzieje bo wraz z nimi zachodzą zmiany na które nawet testów nikt nie wymyślił - bo po prostu beda to jakies reakcje chemiczne. Dlatego zdecydowana większosć wszelką chemie traktuje jako ostateczność.

Co do odchodów wskazuje to niekoniecznie na chorobę ale napewno na niewłaściwe działanie układu pokarmowego a przyczyna może być taka że ryby zestresowane, pływające w nienajlepszej wodzie moga mieć problemy trawienne a co gorsza są bardziej podatne na choroby.

Poziom NO2 też jest niepokojący bo powinien być zerowy - a teoretycznie twój kubełek powinien bezproblemów dać sobie radę z tym związkiem. Teraz sobie zagdybam ale może chemia tej wody powoduje że Twoje bakteryjki w kubełku mają sie nie najlepiej tak jak ryby.

Nieraz chcąc coś ulepszyć niestety szkodzimy, więc sprawdz wode w kranie i jeżeli naprawdę nie musisz to nie ulepszaj jej na siłę.

Opublikowano

niestety w kranie mam wode o ph 6-6,5 i tw2ardosci maksymalnie 5 dlatego jak mialem sa to nie mialem z tym problemow nawet z neonkami, a teraz zaczely sie schody i moj blad wyczytalem ze soda podnosi ph i dawaj do akwa:(

A co byscie powiedzieli jak bym zrobil takie cos. Zakupil na dniach (co zreszta planuje chyba ze mi wybijecie to z glowy) grys koralowy i wrzucic do kubelka podmieniac wode co 3 dni tak aby wyeliminowac pozostalosci po sodzie oczywiscie podmiany tak po 15 % aby nie " wyplukac" bakterii i wtedy wszystko bylo by wporzadku?


I jeszcze jedno pytanko czy samiczki saulosi maja skrzela wpadajace w biel czy ja juz jestem przewrazliwiony i wszedzie widze choroby?

Opublikowano

dodam ze zmierzylem dzisiaj parametry i no2 spadlo do zera, nie jest wykrywalne i rowniez dodam ze soda zostala ostatni raz podana 3 tyg. temu a problemy wystapily w ostatni czwartek

Opublikowano
grys koralowy i wrzucic do kubelka podmieniac wode co 3 dni

I jeszcze jedno pytanko czy samiczki saulosi maja skrzela wpadajace w biel czy ja juz jestem przewrazliwiony i wszedzie widze choroby?



Grys koralowy jest bdb ale w ilości jaka sie zmieści do kubełka to on praktycznie nic nie da - ja w sumpie mam 40 kg grysu na 720 l wody i podbija mi ph o niecały stopień - więc u ciebie w momecie kiedy do kubła wicej jak 2 kg nie upchasz będzie to praktycznie niezauważalne przy tak tragicznych parametrach kranówki, tak samo dodadnie wapieni do akwa zapewne by pomogło ale tez by nie było gwarancji że byłoby 100% skuteczne, wiec chyba chemia Ci pozostaje.

Może Harisimi się wypowie w tym temacie na temat sztucznego regulowania tych parametrów bo wiem że ph i twardości to dobrze znany mu temat.

Ja jeszcze dodam że nawet jak już musisz podbijać sztucznie to poco podbijasz Ph tak wysoko powyżej 8 naprawdę wystarczy 7,5 a co za tym idzie ilość chemi bedzie mniejsza.

Opublikowano

zapomniałem o skrzelach,

choc nie napisałeś o kolor jakiej części skrzel chodzi - w karzdym bądz razie najważniejszy jest kolol samych skrzel [tej częsci w środku pod pokrywą skrzelową ] i tutaj kolor własciwy dla wszystkich ryb jest jednakowy czyli czerwony.

Natomiast co do pokryw skrzelowych czyli tego co widać na zewnatrz to tzreba zwrócić uwagę czy nie ma jakiś narośli w stylu meszku lub krostek.

Opublikowano

ale ciezko jest podbic ph za pomoca sody do 7,5 i potem ja utrzymywac na stalym poziomie, poniewaz kazdego dnia zmienia sie wlasciwosc i zauwazam ze np spada tww ktora jest buforem i wlasnie Harisimi wyjasnil mi ze ph spada gdy TWW spadnie ponizej 4 ja utrzymuje ja na poziomie 10-13 i taki wynik utrzymuje mi sie przez 2-3 tyg, niestety wszystko spada z powodu kranowki i tak z mnie pocieszyles z tym grysem

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.