Skocz do zawartości

Soda czy sera KH/pH plus?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
do 9 nie dojdzie choćby wsypał kilogram


No to wsyp kilogram sody i to zmierz a nie spieraj się ze mną przy każdej okazji, może też nie miałem dokładnego testu, wtedy właśnie skończył mi się otwarłem drugi ten mierzył do 8,5 a na pewno było ponad, więc co dwa testy kłamały?



Oj kolego coś z tym Twoim doświadczeniem mi się nie podoba.

Najpierw piszesz o tysiącach ryb, teraz chcesz sodą podnieś PH ponad 9 , choć z chemii wiadomo , że nie da się więcej niż 8,6 .

Ryby chcesz wsadzać do 2 tygodniowego baniaka choć cykl azotowy się nie zamknął.

Wybacz , ale jeśliś Ty jest dobrym hodowcą , to my tutaj wszyscy ciemni jesteśmy jak buty.

Nie będę się z Tobą wdawał w pyskówki , ale widzę , że każdy kto ma inne zdanie niż Ty jest przez Ciebie obrażany.

Nabierz doświadczenia , nie tylko o nim pisz , potem będziesz radził.

Opublikowano
do 9 nie dojdzie choćby wsypał kilogram


No to wsyp kilogram sody i to zmierz a nie spieraj się ze mną przy każdej okazji, może też nie miałem dokładnego testu, wtedy właśnie skończył mi się otwarłem drugi ten mierzył do 8,5 a na pewno było ponad, więc co dwa testy kłamały?



Oj kolego coś z tym Twoim doświadczeniem mi się nie podoba.

Najpierw piszesz o tysiącach ryb, teraz chcesz sodą podnieś PH ponad 9 , choć z chemii wiadomo , że nie da się więcej niż 8,6 .

Ryby chcesz wsadzać do 2 tygodniowego baniaka choć cykl azotowy się nie zamknął.

Wybacz , ale jeśliś Ty jest dobrym hodowcą , to my tutaj wszyscy ciemni jesteśmy jak buty.

Nie będę się z Tobą wdawał w pyskówki , ale widzę , że każdy kto ma inne zdanie niż Ty jest przez Ciebie obrażany.

Nabierz doświadczenia , nie tylko o nim pisz , potem będziesz radził.



Dzięki Daniel, bo już myślałem że to się nigdy nie skończy...


EDIT

do autora wątku:

soda wystarczy... posterujesz kH bo masz za niskie (wyższe stabilizuje pH)

natomiast nie 3 łyżeczki, tylko dobra saszetka... ja na start do 300l wody sypnąłem 2 saszetki...

u ciebie lepiej by było stopniowo...

z obsadą poczekaj... chyba że masz doświadczenie i potrafisz po rybach zobaczyć że coś nie tak i/lub masz w szafce rezerwowe reduktory związków (np sporo węgla, jakieś żywice itp)

Opublikowano

Makok- ty się już nauczyłaś że pierwotniak to pasożyt?

A co do dwutygodniowego zbiornika - co tydzień przylatuje samolot z importem ryb na Okęcie i na te właśnie ryby czekają zbiorniki które będą zalewane we wtorek.

Naprawdę nie ma na to czasu ani miejsca, żeby zbiorniki na potężnych hurtowniach dojżewały tyle czasu a też nikt nie może sobie pozwolić aby cały import poszedł do ... kibelka i każdy z hurtowników i hodowców poświęca się aby nie zaszkodzić rybom a jak wiadomo są takie gatunki które są bardzo delikatne.

Dlatego skoro tam ryby "idą" na świeżą wodę i wszystko jest ok. to co im będzie w domowych zbiornikach.

Opublikowano

Soda ph powyzej 8,6, jak pisal daniel i mutra - nie podniesiemy, nawet jak w akwarium bedzie soda zamiast piasku.

Dwutygodniowy zbiornik moze byc w pelni ustabilizowany, przy malych rybach skoki no2 sa niewielkie (rozsadnej ilosci). Jako, ze mam(y) zboczenie na tym punkcie - nigdy nie wpuscilbym ryb do nieustabilizowanego zbiornika, mimo, ze sie da (chyba, ze byloby to jedyne wyjscie).

W duzych i powaznych hurtowniach caly czas sa dojrzale baniaki, bynajmniej nie swiezynki. Nalezy brac tez poprawke, ze ryby w tak owych zazwyczaj przesiaduja krotki okres czasu.

Nie ma sensu sie klocic <3 :mrgreen: aczkolwiek zdrowa dyskusja i wymiana doswiadczen jest naprawde super.

Opublikowano
Makok- ty się już nauczyłaś że pierwotniak to pasożyt?

A co do dwutygodniowego zbiornika - co tydzień przylatuje samolot z importem ryb na Okęcie i na te właśnie ryby czekają zbiorniki które będą zalewane we wtorek.

Naprawdę nie ma na to czasu ani miejsca, żeby zbiorniki na potężnych hurtowniach dojżewały tyle czasu a też nikt nie może sobie pozwolić aby cały import poszedł do ... kibelka i każdy z hurtowników i hodowców poświęca się aby nie zaszkodzić rybom a jak wiadomo są takie gatunki które są bardzo delikatne.

Dlatego skoro tam ryby "idą" na świeżą wodę i wszystko jest ok. to co im będzie w domowych zbiornikach.


w kwestii pierwotniaka to potrafiłem się w swojej arogancji przyznać do pomyłki - przynajmniej tyle - ale ja chociaż czytam co się do mnie pisze miras :twisted:

natomiast w kwestii niedojrzałego zbiornika, to podajesz komuś o którego doświadczeniu wiesz dokladnie nic, żeby wpuścił ryby... a jak się coś zacznie złego dziać to w swej arogancji rzucisz 3 rozwiązania, "bo tak jest przy paletach" i będziesz umywał ręce, bo przecież nie twoje ryby...

tymczasem jakbyś tu przebywał (forum) trochę dłużej to byś wiedział jak często pojawiały się posty z problemami za szybko odpalonych baniaków...


i żebyś znów się nie wymądrzał to napisała Ci to osoba z pełną szafką akwarystyczną i często obserwująca swoje ryby, która odpaliła zbiornik w 2 tygodnie (z rybami), ale widząc co robi...


co do soby polecam jednak doczytać - bo chłopaki maja rację... >8,6 zaczyna się wytrącać i nie przejdziesz tej bariery - miałeś kiepskie testy, jak po 3 łyżkach zmierzyłeś 9 :P

Opublikowano

O mateczko!!!

Ale wywołałem burzę, a zdawało by się że to takie niewinne pytanie.


Dzięki za odezwę. Podlałem trochę wody z saszetką sody jutro zmierzę parametry.

Co do celowej obsady....a niech zaczeka na swój czas. Tydzień dwa jeszcze chyba zdzierżę :D

A gupiki i tak wszystkich cieszą w koło.

Opublikowano
Makok- ty się już nauczyłaś że pierwotniak to pasożyt?

A co do dwutygodniowego zbiornika - co tydzień przylatuje samolot z importem ryb na Okęcie i na te właśnie ryby czekają zbiorniki które będą zalewane we wtorek.

Naprawdę nie ma na to czasu ani miejsca, żeby zbiorniki na potężnych hurtowniach dojżewały tyle czasu a też nikt nie może sobie pozwolić aby cały import poszedł do ... kibelka i każdy z hurtowników i hodowców poświęca się aby nie zaszkodzić rybom a jak wiadomo są takie gatunki które są bardzo delikatne.

Dlatego skoro tam ryby "idą" na świeżą wodę i wszystko jest ok. to co im będzie w domowych zbiornikach.


w kwestii pierwotniaka to potrafiłem się w swojej arogancji przyznać do pomyłki - przynajmniej tyle - ale ja chociaż czytam co się do mnie pisze miras :twisted:

natomiast w kwestii niedojrzałego zbiornika, to podajesz komuś o którego doświadczeniu wiesz dokladnie nic, żeby wpuścił ryby... a jak się coś zacznie złego dziać to w swej arogancji rzucisz 3 rozwiązania, "bo tak jest przy paletach" i będziesz umywał ręce, bo przecież nie twoje ryby...

tymczasem jakbyś tu przebywał (forum) trochę dłużej to byś wiedział jak często pojawiały się posty z problemami za szybko odpalonych baniaków...


i żebyś znów się nie wymądrzał to napisała Ci to osoba z pełną szafką akwarystyczną i często obserwująca swoje ryby, która odpaliła zbiornik w 2 tygodnie (z rybami), ale widząc co robi...


co do soby polecam jednak doczytać - bo chłopaki maja rację... >8,6 zaczyna się wytrącać i nie przejdziesz tej bariery - miałeś kiepskie testy, jak po 3 łyżkach zmierzyłeś 9 :P




To jest ostatni mój post w Twoją stronę bo naprawdę niechcę się z Tobą (ani z nikim) tytaj kłucić.


ale ja chociaż czytam co się do mnie pisze miras


Jeśli tak uważasz to przeczytaj to jeszcze raz, powoli może zrozumiesz bo nic nie pisałem, że po 3 łyżkach osiągnąłem ph 9, dotyczyło tego, autor podał, że w tej chwili ma 7,2 ja odpisałem żeby dodał 2 łyżki na 100 l i po trzech godzinach sprawdził, uważasz że nie przekroczyłoby 7,5 bo puźniej robi się woda zasadowa (a po to miał sprawdzić, że gdyby było mało to by dosypał jeszcze)

Pisałem również, że miałem test który mierzył do 8,5. Po sprawdzeniu (na tym teście wyszło ponad skalę ale chodziło ogólnie o zastosowanie sody co jest lepsz niż lanie chemi.


Jeśli pisałem o paletach to też było nawiązanie do Twojej wypowiedzi jak sądziłeś, że wicienie są całkowicie nieszkodliwe dla ryb więc nie wyciągaj czegoś z kontekstu całej wypowiedzi.



co do soby polecam jednak doczytać - bo chłopaki maja rację... >8,6 zaczyna się wytrącać i nie przejdziesz tej bariery - miałeś kiepskie testy, jak po 3 łyżkach zmierzyłeś 9


Jeśli chodzi o sobotage -czytałem jego inne wypowiedzi na różny temat i uważam, że jest to jeden z niewielu na tym forum który wie o czym pisze i prawie za każdym razem w pełni się z nim zgadzam natomiast o Tobie nie mogę tego powiedzieć.

To tyle co mam Ci do przekazania.

Opublikowano

Ja uważam że skoro daliście sobie "po ryju" to jak tradycja nakazuje teraz trzeba razem wypić pod rybkę i zaśpiewac stare piesni :wink:

To zawsze działa.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
    • No i ten wątek zaczął mi mącić w głowie, mianowicie jestem prawie zdecydowany na zmianę obsady na jednogatunkową w postaci Chindongo Saulosi w moich 420 l, ale warunki do spełnienia wypunktowane przez @Gonera1992 sprawiły, że zacząłem zastanawiać się nad Demasoni. 😉 Mam dużo i wysoko ustawionych kamieni, w akwarium 420 l chyba mógłbym sobie pozwolić na stadko 15-20 szt. - ale jeśli ktoś z Was ma doświadczenia, że lepszy większy zbiornik, to będę wdzięczny za komentarz. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.