Skocz do zawartości

Moja brudna woda


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam nazywam się Patryk Strecker mam 12 lat i zajmuje sie akwarium od roku. Mam akwarium tylko 45l. :cry: i mam taki ptoblem, moja woda w baniaczku jest ciągle brudna. Mam filtr aquaela, który jest zamontowany w pokrywie akwarium i niedawno dokupiłem jeszcze aqua-szuta turbo 750l. Woda się nie zmieniła. Co robić?

Opublikowano

Drogi Patryku,

na tak postawione pytanie nie mozna odpowiedzieć. Co to znaczy brudna woda? Mętna, biała, zielona? Myslę, ze w tym zbiorniku nie trzymasz ryb z Malawi (za mały litraz) , ale zawsze ważna jest obsada - tzn. ile ryb i jakich. Za tym idzie sposób karmienia ryb , częstotliwośc i wielkość podmian wody i filtracja.

Proponuję na początek poczytać troszkę o tym jak się zakłada i pielęgnuje akwarium i jak juz będziesz wiedział więcej być może sam sobie odpowiesz co jest nie tak. Być może przez rok popelniasz systematycznie te same błędy i zaczęło sie to kumulować dając w efekcie "brudną wodę". A co z rybami (ewentualnie roslinami) - padają? Tak więc proponuje poczytaj, poszperaj w necie i jesli dalej będzie problem wróc do zadawania pytań, ale już bardzo konkretnych. OK? :D

Opublikowano

Woda jest mętna. Czytałem już mnóstwo książek i prasy o akwarium. Czytałem, że to morze być kwestia tego, że ryby kopią w podłorzu dlatego przykryłem je warstwą grubego żwiru i odmuliłem, ale to nic nie pomogło. Ryby to 1+2 demasoni. Mam 10 kg. Łupków i wapieni. Na szczęście ryby nie padają a roślinka szybko rośnie. Z tego co czytałem to naraźe nie popełniłem błędów.

Opublikowano
Mam akwarium tylko 45l. (...) Ryby to 1+2 demasoni. (...) Z tego co czytałem to naraźe nie popełniłem błędów.

:?: :shock: :lol::twisted::evil::cry: :?:


tyle na ten temat...


PS. Jedno pytanie. Naprawdę masz 12 lat?

Opublikowano

Ej cos tu jest nie tak. Książki zadnej nie czytałeś - bo nigdzie nie wyczytasz, że można trzymać pyszczaki w 45 litrach. Skąd wiesz, że układ jest 1+2? Rozróżnienie płci u P. demasoni ryb jest bardzo trudne nawet dla wprawnego hodowcy.

Z mojej strony to wszystko, skoro twierdzisz, ze z Twoich książek wynika, że błędów nie popełniłeś (naraźe) :?:

Opublikowano

poniewarz przystępowały już wiele razy do tarła, a problem brudnej wody już rozwiązany, zmieniłem gąbke w filtrze na wate i teraz jest czysto.

Opublikowano

no właśnie w sensie warunków, jakie mają w Twoim "akwarium". Jakie ono ma wymiary: 50x30x30? Wsadziłeś w taką maliznę bardzo żywiołowe ryby, to że nie rosną duże w tym przpadku nic nie znaczy. A to że są spokojne to pewnie dlatego, że są jak w puszce. Poszalałbyś w pokoju 2x2 metry? Raczej nie, usiadłbyś na podłodze i popadł w apatię.


Ja bym do takiego akwarium demasoni nigdy nie włożył. Nie wiem czy w ogóle jest taka osoba poza Tobą na tym forum, która by to zrobiła. Nie jesteśmy sadystami, a pasjonatami i chcąc stworzyć jak najlepsze warunki, wpuszczamy nasze ryby do jak największych akwariów.

Dla demasoni, jako jedynego gatunku, uważam że absolutnym minimum byłoby akwarium 160 litrowe, chociaż większość pewnie zjechałąby mnie, że nie piszę 200 czy 240 litrów.

Jeśli chcesz nazywać siebie pasjonatem pyszczaków z malawi, stwórz rybom odpowiednie warunki, albo je oddaj komuś. Masz przynajmniej czterokrotnie za małe akwarium na swoje ryby!!


Zrob z tym co napisałem co chcesz. Tylko nie pisz na tym forum o agresji ryb, naturalnych zachowaniach itd, bo nie zaobserwujesz u siebie naturalnych zachowań w tym szklanym pudełku.

... znaczy inaczej, pisz sobie do woli, tylko nikt nie będzie Ciebie traktował poważnie.

Jesteś "gość", bo masz 13 lat i istniejesz na forum internetowym, to bądź GOŚĆ i weź sobie te uwagi do serca i kup nowe akwarium, albo daj sobie spokój z pyszczakami.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.