Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

E ja bym z tymi 2 mm nie panikowal u mnie jest przechyl o jakies3 mm i nic sie nie dzieje daj gruby styro pod akwa czyli jakies 2cm u mnie to pomoglo bo na poczatku bylo 5mm przychylu (niestety tak wielka plyte ustawiali). Jesli chodzi o te 5 cm to ja bym na ten blat co jest polozyl zwykla plyte wiurowa szersza o 5 cm i tylko ja okleil jakas okleina podobna kolorem do szawki a wtedy w miejsce gdzie brakuje to ppodlozysz kawalek jakiejs plaskiej gabki i te 2 mm masz z bani. Jesli chodzi o tlo i pokrywe no to coz... pech to pech :(

A te 500 zl za akwa to koles niezle polecial ja za swoje 100x40x50 z pokrywa dalem 330 i z dowozem do domu. :D

Opublikowano

Czegoś tu nie rozumiem. Zapłaciłeś komuś za sklejenie akwarium. Ten ktoś dał ciała i Ci tego nie zrobił jak należy.

Pieniążków Ci raczej nie odda ale zawsze może to poprawić. Przecież to tylko kwestia pracy a nie materiału.

Niech rozetnie to co skleił i sklei jeszcze raz. Łaski nie robi. Nie rozumiem Twojego podejści.


Druga strona to taka, że zawsze lepiej się trochę pogimnastykować i mieć swój zaplanowany rozmiar.

Trzecia sprawa, że skoro masz już zamówione/kupione tło i pokrywę i do tego odpowiednią szafkę to mało mądre wydaje się teraz zmieniać rozmiar "bo Pan coś nie tak skleił".... Bierz szkiełko i jedź do faceta. OT tyle.

Opublikowano

Łaski nie robi niech poprawia co spartolił!! zajmie mu to godzinę a a Ty będziesz miał święty spokój z przerabianiem tła i pokrywy a jeśli nie będzie chciał poprawić to kup w markecie budowlanym gruba pianke pod panele sprzedawaną na metry i będzie git!! temu "szklarzowi" jak nie ze chce poprawić to bym 3 tafle węglikiem stłukł za to wszystko. HIHI :mrgreen:

Opublikowano

2 mm to mało ?

podkładanie czegokolwiek pod krzywy spód - absurd

250 l - TYLKO ?????

weź wylej 10l wiadro na podłogę a przekonasz się ile to 250l


za chiny bym nie odpuścił a gdyby wykonawca się wypiął to napisał bym skargę do inspekcji handlowej i na 100% wtedy poprawi.

Opublikowano

U mnie tak pięknie jest sklejone że z jednej strony jest 1mm a z drugiej prawie 3mm czyli dno też nie dolegało do blatu i tak stoi na styropianie jakieś 3 lata :twisted: + szafka jest żle wypoziomowana albo raczej wcale ale to już inna bajka :lol: Napisz co się dzieje w tym temacie

Opublikowano

No i jest tak, szafkę poprawiłem wymieniłem blat z płyty na kuchenny. Gdzieś tam jeszcze ucieka poziom bo podłoga krzywa, ale to już nie problem.

A akwarium wraca do poprawki będzie rozklejone i sklejone na nowo.

Mam nadzieję że ta druga wersja już nie będzie tak felerna.


Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.