Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

240l i ani mililitra mniej, i bezsensowne dalsze gdybanie. To są żywe zwierzęta. Ja 4 wielkopłetwy trzymam 120l i uważam,że to jest minimum

  • Smutny 1
Opublikowano

Jakie to szczęście, że nasi malawiści wskazują na większe szkła jako minimum przykładowo 240 litrów Szkoda tylko, że często nie mają tam 12-14 ryb, które odpowiadałyby tym 6 w 112tce, tylko nieprzebrana rzesze ryb. Cieszy mnie, że nawet osoby, które nie mają pyszczaków tak radykalnie ukrócają bezsensowne gdybanie :D. Moze wyjśc z tego samo dobro jeli konsekwentnie będą się tego trzymać w czasie przygody z Malawi. Zasada jest jedna czym większy baniak tym lepiej.

Opublikowano

Harisimi, póki co rzeczywiście nie mam pyszczaków, ponieważ na tą chwilę posiadam akwarium takie jak wyżej napisałem. Czekam na wybudowanie domu a tam już będzie czekało moje 1200l, które grzeje w garażu...a póki co zachwycam się wielkopłetwami i pilnie obserwuję Wasze poczynania na forum

Opublikowano

1/ Przypominam tytuł wątku: "Ankieta, najmniejsze malawi"


2/ Fajne są rozmowy o akwariach 1200l i o męczeniu zwierząt w akwariach mniejszych niż 240l. A potem stwierdzenia, że można w mniejszych, ale dobrze, że ktoś ma dobre serce.


3/ Dla większości akwarystów to i tak science fiction. Dlaczego posiadacze 112l muszą wysłuchiwać, że „męczą zwierzęta”? Można przecież ograniczyć się do stwierdzenia, że ktoś uważa, że 240l to minimum.


4/ Problemy z „akwarystycznym dobrym sercem” widzę zupełnie gdzie indziej, niż w trzymaniu haremu saulosi lub rdzawych w 112l. Nikogo nie atakuję, ale niech każdy sam sobie odpowie na to pytanie.


PS. W wywodzie nie jest istotny dobór słów, chodzi o tzw. wydźwięk.

  • Dziękuję 4
  • 2 lata później...
Opublikowano

Witam. Ja mam 106l 75x40x35h jako moje totalne minimum 1+3 Saulosi i uważam że z takim zbiornikiem można spokojnie wystartowac. Warto wziąć pod uwagę że początkujący malawista ma obawy co do dużych baniakow z racji Np. miejsca, potrzebnego sprzętu, kasy na to wszystko, itp. Ale moim skromnym zdaniem to minimum które mam zwiększa się z czasem samo i teraz jako minimum dałbym 200l. Rybcie rosną a wraz z nimi apetyt na większe szkło no i właśnie to przysłowiowe minimum także rośnie więc po co twardo ustalać to "minimum"? Mówią że w małym zbiorniku trudno o stabilność i tu racja ale jak w małym ktoś ogarnie to później w większym nie ma już takich problemów. Możecie się ze mną nie zgodzić bo to tylko moje zdanie :)

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Jako początkujący ze 125 litrowym akwarium uważam ze 81x36x50 jest ok , jednak wydaje mi się że jeśli dołożyć  10 cm długości zamiast wysokości byłoby wiele lepiej. Więcej miejsca do pływania :D

Także 112 l pewnie ok z odpowiednia długością 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tak. To się wszystko zgadza, ale Sebastian ma ceny bardzo zaporowe. Ostatnio poszukiwałem Dimidiochromis strigatus - wycenił mi parę ryb 11-13cm na kwotę 400zł ryby f-1 Jacek Stuś z Żor. Ma dobre jakościowo ryby, ale fosorochromisow niestety nie ma w ofercie. W cichlidenstadel ryby są w cenie 30% tego co np.  w tanganika Konin Ale wysyłka bardzo droga.  Więc. Sam już nie wiem, gdzie teraz pozyskiwać dobrej jakości ryby 
    • Potwierdzam. Kupiłem u Sebastiana ryby do obecnego zbiornika. Są naprawdę ekstra. Szczerze mówiąc to po "wypadnięciu" z obiegu TAN-MAL to gatunki mniej popularne jest możliwe dorwać tylko u Sebastiana.
    • Tanganika-Konin. Sebastian Januszkiewicz, kupowałem kilka razy, ryby bardzo dobrej jakości.
    • Hej podpowiedzcie gdzie teraz najlepiej kupować ryby? Tan mal nie działa niestety.  A tam były F1  Jestem z Tychów ale może być wysyłka. Czy np aquapet będzie ok?  cichlidenstadel ale wysyłka droga. Słyszałem też o kimś z Czech/Słowacji I o Jacku z Żor. Chciałem Fossorochromisy stado + jeszcze max 2 gatunki (akwa 300 x 80 x 75) , musze obsade zmienić bo mdoki zostały przy tarle Protomelas taeniolatus powybijane jak zresztą część reszty ryb. Jakis agresywny mi się trafił (a ma już 17-18cm) Dzięki
    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.