Skocz do zawartości

Filtracja spod dna?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Kupiłem akwarium w którym jest mechaniczna filtracja spod dna.

Pod kamieniami i piaskiem jest ruszt (ok 3 cm) i z tej przestrzeni filtr zasysa wodę.

Tak sobie siedzę i dumam że to raczej nie jest pomysł na Nobla bo:

1. Zanim woda zostanie zassana musi przepłynąć przez piasek i kamienie co już ją oczyści więc syf bedzie zostawał w akwarium, a nie w filtrze,

2. stosując same kamyczki to może to i będzie działało lecz ja chcę również piasek.

Myślę że przeleci on przez kamienie i zapełni przestrzeń pod rusztem skąd filtr zasysa wodę zapychając filter.


Dobrze kombinuję czy to inaczej działa?

Opublikowano

poszukaj info o czymś co sie nazywa filtr podżwirowy,

do Malawi sie toto średnio nadaje bo raz że piasek a do pod żwirowego powinien byz żwir więc by musiało by byc żwirowe Malawi, dwa że pysia lubia kopać

Co do Twojego pky pierwszego to w tych filtrach najczęściej stosuje się odwrotny kierunek przepływu czyli że woda jest pompowana pod żwir

Opublikowano

Wywal ten pod żwirowy i umieść normalnego mechanika. No chyba że zdecydujesz się tylko na żwir.

Opublikowano

podzwirowka sie nie nadaje do piasku. nie wiem czy pamietacie (pytanie dla tych co byli na zoofestiwalu w krk), obok nas wystawiala sie WC rybka...cos ala podzwirowka...chlopaki z WC R. rowniez potwierdzili ze to sie do piachu nie nadaje..

z reszta sama nazwa mowi : podZWIROWKA a nie podPIASKOWKA :wink:

Opublikowano
obok nas wystawiala sie WC rybka.......chlopaki z WC

A co to :?: chłpaki sie wystwiaeli w WC popularnie zwanym kiblem a te rybki to jakies specjalne do WC - klopa czy jak :wink::D

Opublikowano

Podżwirowy zwany dennym :)

Mam coś takiego http://www.allegro.pl/item496603848_fil ... 20_fa.html

Ale to oczywiście u akwa z żółwiem. Sprawdza się super, ale tylko i wyłącznie z kamieniami / żwirkiem. Podpięte jest to pod turbo 750. Między podżwirówką a głowicą jest pojemnik z wkładem gąbkowym, tak że jest filtracja. Podżwirówka jest nacięta na łączeniach aby świderki sobie krążyły :)


BTW: oczywiście żółw ma osobne akwa :)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dawno nie zaglądałem na forum, wtrące swoje trzy grosze :) Filtr podżwirowy a i owszem. Filtracja przez piach z normalnie fizycznego punktu widzenia daje większą powierzchnie filtrowania. Powiem więcej! Wymuszając obieg wody przez piach możemy zabobiec powstawaniu stref beztlenowych, które jeżeli pach nie jest urzyźniany powstają bardzo naturalnie i szybko. Pamiętamy chyba wszyscy jak filtr FBF zrobił furrorę pośród nas... Fluidized Bed Filter "http://www.klub-malawi.pl/artykuly_klubowiczow/zrob_to_sam/jak_zbudowalem_filtr_fluidyzacyjny__fbf_.html"


Dlaczego by nie zastosować takiego wyjścia w akwarium ? Faktycznie pod piachem? Nie widzę nic na drodzę, sądzę natomiast, że efekt "ruchomych piasków" może nie być wizualnie akceptowalny :)

Natomiast ze wszystkimi przeciwami się nie zgadzam. Kierunek przepływu zdecydowanie odwrotny - to woda ma omywać piasek, a nie piasek głowice pompy. Jeżeli syf zostanie na piasku w miejscu ruchu wody, oznaczać to będzie jego tlenowy (najbezpieczniejszy) rozkład w akwarium.


(drażnie kolegów? :> )

Opublikowano

zrób projekt, wprowadź w czyn i nam pokaż.

Jak się uda będzie super.

Jednak przy piasku jakoś tego nie widzę, ale zawszę powtarzam, sięgaj tam gdzie wzrok nie sięga i udowodnij nam że takie coś jest możliwe.

Bo inaczej to będziemy tylko teoretyzowali.

Opublikowano
Dlaczego by nie zastosować takiego wyjścia w akwarium ? Faktycznie pod piachem? Nie widzę nic na drodzę, sądzę natomiast, że efekt "ruchomych piasków" może nie być wizualnie akceptowalny :)

IMHO nie uda się, chyba że wyeliminujesz takie problemy:

1. poruszane złoże w akwa będzie "rozwiewane" przez silne wewnętrzne które mamy - piach unoszony będzie przemieszczany

2. "zadyma w akwa" - woda nie kryształ - najmniejsze drobinki

3. ryby które kopią

4. rury w akwa

5. prawdopodobnie niestabilne złoże


ale że fajnie by wyglądało to się zgodzę :P

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.