Skocz do zawartości

korzenie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kurka skalarowski,ales wyjechal z tym korzeniem.Jak taki korzonek moze zmienic parametry wody w takim akwarium,no jak?Nie przesadzaj juz! Jak przeczytalem ten twoj post,myslalek ze spadne z krzesla ze smiechu. Nawet gdyby bylo ich wiecej,to i tak nie zmienia parametrow.Eh skalar,skalar,ty to lubisz wyjezdzac z tymi korzeniami.Hej!

Opublikowano
Kurka skalarowski,ales wyjechal z tym korzeniem.Jak taki korzonek moze zmienic parametry wody w takim akwarium,no jak?Nie przesadzaj juz! Jak przeczytalem ten twoj post,myslalek ze spadne z krzesla ze smiechu. Nawet gdyby bylo ich wiecej,to i tak nie zmienia parametrow.Eh skalar,skalar,ty to lubisz wyjezdzac z tymi korzeniami.Hej!

Dobra,dobra te korzenie tam wcale nie są takie małe i może nie zmienią w takim akwarium parametrów lecz chyba nie pasują do wyglądu akwa i biotopu :wink:

Opublikowano
Kurka skalarowski,ales wyjechal z tym korzeniem.Jak taki korzonek moze zmienic parametry wody w takim akwarium,no jak?Nie przesadzaj juz! Jak przeczytalem ten twoj post,myslalek ze spadne z krzesla ze smiechu. Nawet gdyby bylo ich wiecej,to i tak nie zmienia parametrow.Eh skalar,skalar,ty to lubisz wyjezdzac z tymi korzeniami.Hej!


...bys sie czlowieczku zdziwil... korzen moze zmienic pH wody drastycznie !!!!!!!!! Jak ja przeczytalem Twoj post, zaczolem sie zastanawiac po co go w ogole napisales...

Opublikowano
korzen moze zmienic pH wody drastycznie !!!!!!!!!


sabotage ma racje kiedys korzen zwiekszyl mi pH wody o 0,6 a to chyba troche jest...


co do 'jonio' to ja przy czytaniu twojego postu prawie spadlem z krzesla ze smiechu :wink:

Opublikowano

Nimbo,a nie potlukles sie spadajac z tego krzesla,bo az sie boje?.Sabotege-napisalem ten post bo smiesza mnie takie posty jak skalarowskiego,bo jezeli zmieni to napewno nie w takim akwa.i byl on bez sensu.(tak jak moj) Skalarowski-Meegie moze podobaja sie korzenie,to jest jego akwa,i jak chce je miec to niech ma. Dobra ,zakonczmy ten temat korzenny,bo to nie ma sensu. Ja mam swoje doswidczenia odnosnie korzeni,a szczegolnie w 50L akwa.ogolnym jakie kiedys mialem.2 duze korzenie,zero zmian w parametrach,a byly one ciut wieksze od tego co na fotce,chyba ze mialem takie co nawet w najmniejszym stopniu nie maja wplywu na parametry wody w akwa? Pozdrawiam.

Opublikowano

jonio może miałeś korzenie z jakiegoś drzewa które wprawie wogóle nie zmieniają lecz w roślinnym akwarium wprawie nic nie widać jak się włoży korzeń a w malawi czy w tandze tak ! dlaczego ? dlatego bo tu są piaskowce,piasek,bryły wapienne itd. i wtedy gdy woda jest już twarda i się da korzenie to to widać :wink: nie pisze tu że w każdym akwarium jest tak samo na 100% bo aż tak się na tym nie znam :D może to też chodzi o to ile korzeń był w akwa ? moje domyślenia są takie że gdyby spreparować jakiś korzeń i dać go do akwa i byłby w nim 1rok-2lata to już gdyby się go dało do innego akwa to raczej by parametrów wody nie zmienił :lol::P

Opublikowano
sabotage ma racje kiedys korzen zwiekszyl mi pH wody o 0,6 a to chyba troche jest...

nie... Wy tak specjalnie? :shock: chyba zmniejszył?




Pragne zauwazyc, ze ja nie napisalem ze korzeń podnosi pH :wink: ale je zmienia ... :arrow:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.