Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ty chyba nie czytasz ze zrozumieniem, więc pozwolę sobie przeliterować:


MASZ ZWALONE TESTY lub NIE UMIESZ ICH ROBIĆ lub Z TEJ AKURAT FIRMY NIE NADAJĄ SIĘ DO BADANIA NO3


bo nie ma bata, żebyś po 40% podmianie wody miał nadal no3 na takim samym poziomie jak wcześniej (przy wodzie w kranie NO3=0) - no nie da rady, pomyśl :roll:

Opublikowano

Jeszcze raz powtórzę - testy zooleka są dobre na NO2 na ph i wiele innych ale na NO3 są kompletnie do d... tzn do nieczego i do pomiaru tej wartości kompletnie sie nie nadają

mam znajomego który w paletkowni mierzył tez NO3 zoolekiem ale miał tez tetrę i jej uzywał równolegle z serą a NO3 mu skoczyło jak wyjechał i mu karmik automatyczny nawalił i to dosłownie bo nawalił pokarmu do akwa

wyniki wyglądały mniej wicej tak - coraz nizsze wartosci wynikaja ze stopniowych podmian ograniczenia karmienia + żywica:

Tetra = ponad 100 bo skala się skończyła Sera własnie koło 80

Terra = 100 Sera około 80

Tetra mniej więcej 70-80 bo w tetrze skala jest inna Sera około 80

Tetra = 50 sera dalej około 80 no może troche mniej

Tetra mniej więcej 30-40 sera spadła na około 50

Tetra Tetra mniej wiecej 15 sera nie wykryła obecności NO3


robiąc podobne próby przy innych okazjach to nam wyszło ze zoolek nagminnie [kupilismy tez nowy test zooleka dla porównaia ] przekłamuje do pewnego momentu zaniża wartosci tzn że albo nie wykrywa albo pokazuje dużo mniej niż jest a potem po przekroczeniu pewnego progu zaczyna przekłamywać w drugą stronę tzn pokazuje mniej niż jest naprawdę a co najgorsze że jak w wodzie jest syf to on dalej potrafi pokazac ż enie jest tak źle - ale i na to nie ma reguły

Opublikowano
Karolu: "promieniować" NO3 z kubełka jak najbardziej powinno, ponieważ po pierwsze to do tego on właśnie służy (ów kubełek) i naprawdę nie widzę potrzeby płukania wkładów - Panowie, tak na poważnie: poczytajcie o cyklu azotowym ciut więcej, bo ta porada jest nieadekwatna do potrzeb

Zgadzam się w 100%. Chodziło mi o to że jeżeli kubełek był zawalony kupami, bo nie ma prefiltra, to NO3 jest dozowane w większej ilości do wody przez duży przepływ, dlatego pytałem o prefiltr. Datego w akwa mamy mechaniki które zmniejszają ilość materiału do przerobienia. Dlatego odmulamy dno, aby nie było za wiele "ognisk promieniowania" NO2>NO3...

Inna sprawa że kolega ma testy do dupy i zawraca gitarę że po wymianie 40% wody nadal NO3 80.

Opublikowano

zgodze sie z kolegami wyzej; masz zly test=zle mierzy;

mialem kiedys podobna sytuacje/panike; zmienilem test i wszystko sie wyasnilo;IMHO najlepszy test na NO3 to JBl, niestety za jakoscia idzie cena :?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.