Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sorrki,ze zakladam nowy watek, ale pewnie w tym starym, ktory zalozylem czas temu jakis nie byloby za duzego odzewu. Zaraz jak kupilem filtr jbl 250, okazalo sie,ze jest walniety wirnik. Wirnik po 4 tygodniach wkoncu doszedl nowy. Wymienilem ten walniety na nowy i....sam wirnik chodzi teraz cichutko, natomiast ewidetnie w filtrze szumi woda i to dosc mocno. Odpowietrzalem, go na rozne sposoby, potrzasanie , przymykanie zaworu wylotowego, poprzez korek na gornej kapie filtra i nic. Zeby nie bylo, w drugim akwa u znajomego chodzi dokladnie ten sam filtr, kupowany w tym samym sklepie, dokladnie tak samo zakladany, odpowietrzany itp i pelen luksus cisza, zero szumow. A ten moj chodzi pare razy glosniej niz kazdy wewn. Aquael jaki mialem i mam. Generalnie po 20 min zaczyna mnie ostro bolec dynia, o a spaniu w tym pomieszczeniu mozna zapomniec choc wczesniej gdy byl w tym akwa sam wewn. aquael bylo to mozliwe bo poprostu nic nie bylo slychac. Gdzie moze tkwic przyczyna, bo juz mnie szlag trafia, jak sie wkurze to za niedlugo filtr wyleci przez okno albo do kosza...sami widzicie nerwy biora gore, choc akwarystyka to hobby dla cierpliwych.

Opublikowano

Ja raczej rozważył bym kupno styropianu do wygłuszenia:) Z tego co słysze to w tym modelu to nowy wirnik pochodzi 2 tyg. i znów powtórka z rozrywki:)

Zaraz dodatkową linie produkcyjną otworzą bo tylko w jednym sklepie się ich paredziesiat wymienia rocznie.

Opublikowano

tylko tu nie o wirnik teraz chodzi (chyba), ewidetnie buczy, szumi...kaszana ogolnie, dokladnie jakbym sobie w chacie pompe ogrodowa zamontowal, czy cos tam innego

Opublikowano

Nowy wirnik także może podowować takie objawy. Spróbuj go nasmarować. Ew. odwróc do góry nogami zeby z wirnika powietrze wyleciało choć nie mam pojecia jak dokładnie jest zbudowany ten filtr

Opublikowano

a ja reklamował bym w dalszym ciągu, tylko że teraz już cały filtr.

Lepsza możliwość otrzymania nowego filtra, który już sprawdził bym u sprzedawcy, niż rozwalenie go i zakup innego.

Opublikowano

Czym w takim razie nalezy przesmarowac oske i wirnik. Moze powinnienem go odwrocic jak wewn. aby odpowietrzyc , czy to nic nie da. Sprobuje wlożyc stara oske, moze to cos pomoze. Jak narazie cierpliwosci starczylo mi do 1 w nocy, musialem go odlaczyc bo mi dynie rozwalalo. Jesli juz nie da sie zrobic, to pytanie techniczne brzmi, czy mozna odlaczyc na noc kubel, tak na 7-8h i zostawic sam wewn. wlaczony??? Ale ze specjalista od jbl staje sie kolega smithpl to poczekam jeszcze na jego rady.

Opublikowano

nie wyłączaj na noc kubła - to niedozwolone! Podczas przestoju giną pożyteczne bakterie w filtrze a na dodatek z powodu braku dotlenienia mogą tworzyć się w kuble szkodliwe substancje przemiany materii, które wpuścisz do akwa po włączeniu kubła. Zabijając w ten sposób florę bakteryjną możesz przysporzyć sobie duuużych kłopotów. pozdrawiam. Reklamuj cały filtr- i żądaj wymiany na cały nowy!

Opublikowano

Jak szumi to jasne ze jest tam powietyrze ktore kolacze sie z woda - nie odpowietrzony, filtr moze odpowietrzac sie do 24 godzin.


a filtrow kubelkowych nie wylacza sie na noc.


Na koniec, reklamuj cały filtr - to nie jest jego poprawna praca.


Marcin

Opublikowano

no nic , poczekam do jutra rana. Moze sie sam odpowietrzy. A sa jakies metody zeby mu w tym pomoc, potrzasanie, przymykanie zaworu wylotowego nie pomoglo, poprzez korek u gory tez nic. Do gory nogami chyba kublow sie nie przewraca??? A co do wirnika i oski, czym ja ew. przesmarowac, moze gdzies we wirniku jest powietrze, jest to mozliwe??? Gdybym cholera nie slyszal jak cicho chodza jblki to bym pomyslac,ze one moze tak maja, ale przeciez po nich nie slychac ze pracuja, jedynie po dotknieciu gornej obudowy mozna to normalnie stwierdzic po prawie nie wyczuwalnych "wibracjahc". A u mnie roznosza sie po calej obudowie-pewnie przez powietrze, albo cos innego

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.