Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć, jak zabezpieczacie wloty w modułach / komorach filtracyjnych przed wpłynięciem lub zassaniem narybku? Mam moduł, w którym na wlotach jest wklejona siatka o oczkach ok 1cm x 1cm. Pierwsze, co przychodzi mi na myśl, to siatka o mniejszych oczkach, ale przy zbyt drobnych oczkach prawdopodobnie szybko się zapcha, a gdy będzie bez trudu przepuszczać zanieczyszczenia, to nie będzie również przeszkodą dla małych rybek... Zakładając, że taka filtracja jest bezobsługowa nawet nie będzie możliwości zauważenia, że rybka się tam dostała. Jak to wygląda w praktyce?

Opublikowano

Zerknij sobie w naszą wyszukiwarkę na temat modułów filtracyjnych, kilka wątków jest. Z tego co kojarzę to używane były okrągłe zaślepki wentylacyjne pod konkretny wymiar otworu. Wpisz w google i zerknij czy takie coś spełni Twoje oczekiwania.

  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)

Dzięki @lukBB za pomysł, wątki w sumie już jakiś czas temu przeczytane, ale u mnie takie zaślepki się nie nadadzą, bo otwory są nieregularne, zrobione jako szczeliny skalne, muszę od wewnątrz modułu wkleić jakąś siatkę i po zasypaniu gąbkami już nie będzie do niej dostępu. Dlatego zastanawiam się, jakie minimalnie oczka, żeby się nie zapchało, ale jednocześnie zabezpieczyło mikro rybki przed wciągnięciem. Może ktoś z doświadczenia wie, że jakaś konkretna (mała) wielkość oczek na pewno się zapcha, a jakaś nieco większa (ale wciąż nieduża) może już nie...

Edytowane przez Moonlight
Opublikowano

Obawiam się że jeśli chcesz uniknąć wciągnięcia naprawdę mikro narybku to żadna siatka nie będzie wystarczająca. Konieczny będzie chyba kompromis pomiędzy wielkością oczek siatki a wielkością narybku zabezpieczonego przed wciągnięciem...

  • Lubię to 1
Opublikowano

Możesz zerknąć w sklepach budowlanych np. Leroy lub Casto. Mają na metry siatki do zaciągania kleju na styropian (elewacja budynku) wziąć kilka różnych grubości i poprzymierzać w module. Siatka jest cienka i plastyczna, więc łatwo ją ułożysz wewnątrz modułu. Dodatkowo kosztuje niewiele.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Dobrym rozwiązaniem będzie też siatka na moskitiery. Nawet chyba lepszym niż siatka tynkarska. Znajdziesz czarną bez problemu, jest wyjątkowo elastyczna i ma drobne oczka. Na allegro kupisz pewnie za grosze.

Opublikowano (edytowane)
31 minut temu, Vrzechu napisał(a):

Konieczny będzie chyba kompromis pomiędzy wielkością oczek siatki a wielkością narybku zabezpieczonego przed wciągnięciem..

Tego się obawiam. Mam wizje, że te wciągnięte rybki rosną między gąbkami, a ja nawet o tym nie wiem 🙈

A taka na moskitiery, to chyba zaraz się zapcha... @Vrzechu , co masz na wlocie swojego modułu?

Edytowane przez Moonlight
  • Lubię to 1
Opublikowano

@Moonlight ja mam u siebie dwa wloty w postaci rury kanalizacyjnej 50mm wepchniętej w moduł i do tego idealnie mi wpasowały się kratki wentylacyjne do drzwi. Narybek na pewno wciągnie jeśli jakiś w ogóle przeżyje ale jakoś muszę z tym żyć 😉

  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.