Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie. Od miesiąca baniak zalany. Ryby od dwóch tygodni. Parametry w normie. NO2 - 0,2, NO3-20, NH3-0, PH 8,2, PO4-0,25. Filtracja narurowa. Pierwsze 3 to sznurowe, kolejne 2 matrix, 1 zeolit, 1 węglowy z NGBC i 1 węglowy z purigenem.

 

Akwarium wystartowałem z Tropical Bacto Activ. Odrazu podniosło się NO2 i NO3.

Od kilku dni zaczęły wywalać mi okrzemki. Opanowaly piach i skały. Teraz przeczytałem, że NGBC na start to nie jest dobry pomysł. Ogółem w akwarium woda nie jest przejrzysta, od początku pływa ciągle jakby pył/kurz. Na tafli jest tłustawy kożuch z pyłem. Mam skimmer,  ale chyba w złym miejscu ustawiony, bo nie zbiera. 

 

Na zdjęciach ustawienie wylotów i cyrkulatora. Czy tak jest ok ?

Co robić z tymi nieszczęsnymi okrzemkami ? Atrament, wyjęcie NGBC, włożenie wkładu na usunięcie krzemianów, zmniejszenie oświetlenia. Helmet i zbrojniki. Coś jeszcze może pomóc?

Kranówka ma dużo krzemianów, więc co ile i w jakich ilościach podmieniać wodę ? 

 

Z góry dzięki za pomoc.

20241111_112436.jpg

SmartSelect_20241116_230643_Gallery.jpg

Opublikowano (edytowane)
  W dniu 16.11.2024 o 22:08, alexinhio10 napisał(a):

Ogółem w akwarium woda nie jest przejrzysta, od początku pływa ciągle jakby pył/kurz

Rozwiń  

Jaką masz gradacje piasku ? No i na oko to masz zbyt dużo piasku ale to już inna bajka nie związana z moim  pytaniem.

Edytowane przez Andrzej Głuszyca
  • Dziękuję 1
Opublikowano
  W dniu 16.11.2024 o 22:08, alexinhio10 napisał(a):

Co robić z tymi nieszczęsnymi okrzemkami ? Atrament, wyjęcie NGBC, włożenie wkładu na usunięcie krzemianów, zmniejszenie oświetlenia. Helmet i zbrojniki. Coś jeszcze może pomóc?

Kranówka ma dużo krzemianów, więc co ile i w jakich ilościach podmieniać wodę ? 

Rozwiń  

Nic nie rób. Akwarium jeszcze nie dojrzało do końca. Z czasem mu przejdzie. Wkład na krzemiany możesz zapodać ale na zmiany i tak trzeba poczekać. Cierpliwość jest cnotą akwarysty...

  • Dziękuję 1
Opublikowano
  W dniu 16.11.2024 o 23:07, Andrzej Głuszyca napisał(a):

Jaką masz gradacje piasku ? No i na oko to masz zbyt dużo piasku ale to już inna bajka nie związana z moim  pytaniem.

Rozwiń  

0,5-1mm dlaczego za dużo ?

 

  W dniu 17.11.2024 o 07:18, Bojar napisał(a):

Nic nie rób. Akwarium jeszcze nie dojrzało do końca. Z czasem mu przejdzie. Wkład na krzemiany możesz zapodać ale na zmiany i tak trzeba poczekać. Cierpliwość jest cnotą akwarysty...

Rozwiń  

No właśnie tak mi mówił facet od którego brałem helmet, że nigdzie tego nie mówią, a to jest normalne. Czyli dać tylko wkład i robić wszystkie standardowe czynności 😀 Widz, że helmety i zbrojniki dają radę że skałami. Jedynie piasek wygląda niezbyt 😕 Czy wzruszać tym piaskiem ? One i tak się chyba tam poprzyczepiały.

 

A czy według Was cyrkulator i wyloty są dobrze ustawione ?

 

Dzięki !

Opublikowano
  W dniu 17.11.2024 o 08:35, alexinhio10 napisał(a):

0,5-1mm dlaczego za dużo ?

Rozwiń  

Nie ma jakiejś ściśle określonej zasady co do grubości warstwy piasku na dnie akwarium.  Ktoś powie , że piasek jest siedliskiem bakterii nitryfikacyjnych . Jest to prawdą i bardzo wspomaga media w filtrach. Ale i bez niego dobra filtracja sobie świetnie radzi.  W tym przypadku chodzi mi o stronę praktyczną.  Jest to między innymi przyczyna "pylenia" wody. Nawet nie sama grubość warstwy  bo tak samo gruba warstwa ale innej gradacji sama w sobie by nie powodowała wspomnianego 'pylenia".  Masz gradację 0.5 - 1.0 Wg mnie zbyt niska dolna wartość.  My jak już to polecamy 0.8 - 1.2  Cyfrowo niby nie dużo .  Ale mniejsze gradacje są podatne na pylenie.  I jest to sprawdzona gradacja ( 0.8 - 1.2 ) .  Pylenie może też być spowodowane np. żle ustawionymi  albo zbyt silna cyrkulacje będzie podnosić piasek z gradacją 0.5. A tak naprawdę nie wiemy czy to jest 0.5 czy 0.4.  poczekaj. Może się ustabilizuje.   Jak nie to na zasys  załóż irchę. Owiń  zasys i powstanie pewnego rodzaju prefiltr.  Koledzy tak robili i było to skuteczne. Może Andrzej @egon44  się wypowie bo z tego co pamiętam to tak robił i bardzo chwalił ten pomysł.

  • Dziękuję 2
Opublikowano (edytowane)
  W dniu 17.11.2024 o 09:34, Andrzej Głuszyca napisał(a):

Nie ma jakiejś ściśle określonej zasady co do grubości warstwy piasku na dnie akwarium.  Ktoś powie , że piasek jest siedliskiem bakterii nitryfikacyjnych . Jest to prawdą i bardzo wspomaga media w filtrach. Ale i bez niego dobra filtracja sobie świetnie radzi.  W tym przypadku chodzi mi o stronę praktyczną.  Jest to między innymi przyczyna "pylenia" wody. Nawet nie sama grubość warstwy  bo tak samo gruba warstwa ale innej gradacji sama w sobie by nie powodowała wspomnianego 'pylenia".  Masz gradację 0.5 - 1.0 Wg mnie zbyt niska dolna wartość.  My jak już to polecamy 0.8 - 1.2  Cyfrowo niby nie dużo .  Ale mniejsze gradacje są podatne na pylenie.  I jest to sprawdzona gradacja ( 0.8 - 1.2 ) .  Pylenie może też być spowodowane np. żle ustawionymi  albo zbyt silna cyrkulacje będzie podnosić piasek z gradacją 0.5. A tak naprawdę nie wiemy czy to jest 0.5 czy 0.4.  poczekaj. Może się ustabilizuje.   Jak nie to na zasys  załóż irchę. Owiń  zasys i powstanie pewnego rodzaju prefiltr.  Koledzy tak robili i było to skuteczne. Może Andrzej @egon44  się wypowie bo z tego co pamiętam to tak robił i bardzo chwalił ten pomysł.

Rozwiń  

O kurcze. Wiem, że taka polecacie, ale akurat taka była na allegro i dobrze oceniana. Dodatkowo nie przepłukałem piachu przed wrzuceniem do akwa. Hmm z jednej strony jak cyrkulator za nisko to podbija ten piasek, a z drugiej jakby był za wysoko to był odchodów nie podbijał chyba ? Gdy cyrkulator był wyłączony, to rzeczywiście nie było efektu tego pyłu. A czy jak owinę ichrą zaciąg to czy odchody uda się zaciągnąć ?

 

A co z bakteriami niefiltracyjnymi ? Dodać jeszcze bacto activ, bo czytałem, że też można przy okrzemkami, czy wymianie wody dodać  ?

Możecie polecić jakiś filtr do podmianek wody ? Pewnie to też jest przyczyną okrzemków, bo lałem wodę prosto z kranu. Znalazłem coś takiego :

 

https://allegro.pl/oferta/filtr-wody-ro4-osmoza-do-akwarium-demineralizacja-filtr-ro-akwariowy-mocny-8949697614

 

 

Edytowane przez alexinhio10
Opublikowano

Już Ci pisałem zostaw te akwarium aby spokojnie dojrzało. Za miesiąc same zejdzie

Helmety mają tę wadę, że z czasem składają na wszystkim twarde jajeczka - to chyba bardziej wkurza niż okrzemki.

Zbrojniki się nie nadają bo z czasem pyszczaki ja zameczą. Poza tym zbrojnik "niebieski" które zapewne masz wolą mięsko niż glony

  • Lubię to 2
Opublikowano
  W dniu 17.11.2024 o 16:28, Bojar napisał(a):

Już Ci pisałem zostaw te akwarium aby spokojnie dojrzało. Za miesiąc same zejdzie

Helmety mają tę wadę, że z czasem składają na wszystkim twarde jajeczka - to chyba bardziej wkurza niż okrzemki.

Zbrojniki się nie nadają bo z czasem pyszczaki ja zameczą. Poza tym zbrojnik "niebieski" które zapewne masz wolą mięsko niż glony

Rozwiń  

Plecostomus i gibiceps. Radzą sobie, a gibiceps nawet odgania pysie 😀

 

Już zaczęły składać jaja na skałach i tak jak mówisz chyba bardziej mnie to będzie denerwowało. Ze skał po poprzednim właścicielu nie chciały za bardzo zejść, gdy szorowałem. Będę się ich chyba musiał pozbyć. Na razie wrzuciłem Sera Marin, zamiast jednego wkładu węglowego i obserwuję. Dzięki !

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tutaj nie chodzi o zmianę koloru tylko o "rozwój glonów w zbiorniku zostaje znacznie ograniczony".
    • Od ponad pół roku mam ryby jak w stopce. Z renomowanej hodowli. Mam problem z niektórymi egzemplarzami Acei Itungi. Od samego początku mają problem z przyjmowaniem pokarmu. Płatkami plują spożywając tylko male kawałki. Jakikolwiek granulat odpada. Leczyłem w grudniu Metronidazolem i Protosolem. Było lepiej ale znów widzę, że jakby były chore.  Wrócił brak apetytu. Ryby są blade i lekko wychudzone Leczyłem Protosolem. 2 dni - dawka 20ml/100l. Czyżby za mało? A może to nie wiciowce? Reszta obsady w porządku. Jakieś porady co z tym fantem zrobić?  
    • Jej kolor świadczy o jakimś problemie z glonami. Myślę, że zmiana koloru barwnikiem z soli na dłuższą metę nie rozwiąże problemu. Zresztą już jej używałem i po zastosowaniu dawki zalecanej przez producenta woda wyglądała "mało naturalnie" zbyt mocno niebieska. Ale dla ryb podobno jest dobra.
    • Nieźle zielona. Ja polecam Sanital z Tropicala. Moja woda jest niebieskawa, ale kryształ. Zauważyłem też, że ryby zdecydowanie mniej się ocierają.
    • Po dwóch dniach pracy wkład wyglądał tak: Woda w korpusie zielona, jak ja zdjęciu. W zbiorniku nieznaczna poprawa klarowności. Ale naprawdę subtelna. Założyłem nowy wkład ale pewnie efekt będzie taki sam. Wykwit zielenic? Z czego jak teoretycznie nie mają pokarmu co potwierdzają testy wody...
    • Trochę czasu od startu już minęło, trochę z nowym zbiornikiem się oswoiłem, trochę jego rozmiar w moich oczach się zmniejszył  W końcu mam chwilę żeby co nieco napisać. Zacznę od spraw niezbyt miłych. Z obsady którą zadomowiłem na samym początku straciłem samicę Stigmatochromis Tolae. Niestety dołączył do niej jeden z trzech Exochochromis Anagenys. Najmniejszy z trzech. Na początku winiłem za to pokarm Hikari Vibra Bites i to że go nie namoczyłem. Zachęcony jednak przez kolegów z forum poczytałem co nieco tu i tam o pokarmach granulowanych i po czasie uważam jednak, że namaczenie ich nie ma najmniejszego sensu. Trzeba się po prostu pilnować żeby nie sypnąć go za dużo, o co nie trudno. Profilaktycznie jednak dla spokoju ducha pokarm Hikari wylądował w koszu. Strata niewielka bo była to mała paczka kupiona na próbę a spokój akwarysty nieoceniony  Po dłuższych przemyśleniach sytuacji, która miała miejsce doszedłem do wniosku, że dwa osobniki, które pożegnały się z żywotem musiały gorzej znieść aklimatyzację. Stres związany z transportem i lądowaniem w zbiorniku, a w przypadku najmniejszego Exo stres związany z tym że jest najmniejszy w zbiorniku (duuuużo mniejszy od pozostałych) mógł osłabić układ odpornościowy ryb a na to tylko czekały jakieś pasożyty, które zrobiły swoje. Po tym jak padł Tolae i objawy zauważyłem u Exo zakupiłem dwa preparaty Zooleka. Protosol i Capisol. Niestety zanim do mnie dotarły młody Exo już był na wykończeniu. Mimo wszystko przeprowadziłem tygodniową kurację Protosolem (do słupa wody i do pokarmu) oraz tygodniową kurację Capisolem (do słupa wody). Capisolu do pokarmu już nie podawałem bo ryby w ogóle nie chciały jeść karmy nasączonej lekiem. Nie wiem czy to tylko moje imaginacje czy faktyczny efekt obydwu kuracji ale mam wrażenie, że ryby które i tak wydawały mi się w bardzo dobrej kondycji nabrały jeszcze większego wigoru i od tamtej pory nie zaobserwowałem już nic niepokojącego w życiu zbiornika.  Co do pokarmu to zakupiłem (po kilku pochlebnych opiniach) pokarm Aller Futura. Do tej pory żaden pokarm tak pozytywnie mnie nie zaskoczył. Ryby pożerają go z niesamowitą ochotą. Wody jakoś szczególnie nie brudzi. Cena jest powalająca. Więcej argumentów nie potrzebuję. Następnym razem może tylko wezmę większy rozmiar bo obecnie mam bodajże 0,9-1,6mm. Doszło do tego, że ryby niezbyt chętnie jedzą pokarmy Naturefood Cichlid Premium czy Artemię w płatkach od HS Aqua a jak tylko sypnę Aller Futura to mam wrażenie, że zaraz moje ryby powyskakują ze zbiornika w szaleńczej pogoni za pokarmem   W temacie filtracji. Obecnie filtracja opiera się na kaseciaku i module filtracyjnym. Pompę ustawiłem jednak na 1 bieg ponieważ na biegu 2 po tym jak liście Vallisnerii przyklejały się do wlotu to poziom wody w module wyraźnie spadał. Przy obecnym ustawieniu tego nie obserwuję a pompa "sika" i tak bardzo mocno. Mój kaseciak zaskoczył mnie niesamowicie. Przy jego tworzeniu słyszałem sporo opinii, że przy dwóch 5cm warstwach gąbki PPI30 filtr zapcha się po tygodniu. Przy pierwszej podmianie wody, dwa tygodnie po wprowadzeniu ryb, trochę spanikowałem ponieważ poziom wody w komorze pompy spadł w sposób bardzo wyraźny. Jakieś 8cm w stosunku do komory wlotowej. Otworzyłem przesłonę wlotu na maksa ale nic się nie zmieniło. Pomyślałem, że trzeba będzie gąbki jednak czyścić często i już zacząłem kombinować co zmienić żeby filtr był bardziej "długodystansowy". Ku mojemu zaskoczeniu następnego dnia, pomimo braku jakiejkolwiek interwencji, poziom wody w obydwu komorach się wyrównał. Okazało się, że po podmianie wody gdy poziom wody spada, gąbki w filtrze potrzebują chyba trochę czasu żeby ponownie napełnić się wodą i tym samym nie ograniczać przepływu. Musiałem chyba mieć sporo szczęścia przy doborze gąbek i rozmiaru wlotu ponieważ od początku działania filtra, gąbek w końcu nie czyściłem i do dzisiaj różnica poziomu wody pomiędzy komorą pompy a komorą wlotową to jakieś 0,5cm. Może 1cm.  Przy ostatniej podmianie zdecydowałem się podać profilaktycznie, zgodnie z instrukcją sól akwarystyczną Tropical Sanital. Wydaje mi się, że rybą taki zabieg odpowiadał dlatego chyba co jakiś czas go przeprowadzę. Na pewno nie przy każdej podmianie bo jednak zabarwia wodę dosyć widocznie ale może raz na kwartał... Podjąłem również kroki w celu poniesienia pH wody w zbiorniku. Do tej pory miałem je na poziomie 7,5. Chciałbym osiągnąć jakieś 7,8-8,0. Zacząłem codziennie dodawać sodę oczyszczoną uprzednio rozpuszczoną w wodzie z akwarium. Do tej pory dodałem łącznie 10 łyżek i udało mi się podnieść chyba do 7,6  Piszę "chyba" ponieważ na testach kropelkowych odczyt nie jest aż tak precyzyjny.  Na koniec co nieco odnośnie samych mieszkańców. Chwilowo stan obsady prezentuje się następująco: Stigmatochromis Tolae 2+1, Exochochromis Anagenys 2szt., Protomelas Mbenji Thic Lips 3szt., Nimbochromis Polystigma 6szt. (prawdopodobnie 3+3) oraz Dimidiochromis Strigatus 1+2. Ryby prezentują się doskonale. Na pewno dobrym wyborem był zakup podrośniętych już osobników. Obecnie za króla zbiornika uważam dominującego samca S. Tolae, ale wydaje mi się, że dosyć szybko zostanie zdetronizowany przez któregoś samca N. Polystigma. Obecnie różnica wielkości pomiędzy nimi jest znaczna ale Nimbochromisy rosną jak na drożdżach i już zdarza im się przegonić Tolae jak ten za bardzo się rządzi. Jeden z Protomelasów miał ostatnio białe, spuchnięte oko. Obawiałem się, że to jakaś infekcja ale chyba doznał uszczerbku w jakiejś potyczce. W jego zachowaniu nie zaobserwowałem nic dziwnego a oko szybko zaczęło wracać do normalnego stanu. Udało mi się nawet doczekać młodych D. Strigatus  Wiadomo, że szanse na odchowanie w zbiorniku ogólnym mam mikre ale ciągle obserwuję jednego, dzielnego "komandosa"  Ostatnio nawet zasuwał dzielnie przy samej powierzchni przez cały zbiornik  Będąc przy D. Strigatus. Samiec tego gatunku to największa pierdoła w całym akwarium. Mam wrażenie że boi się własnego cienia. W czasie karmienia buszuje jak szalony a większość czasu spędza w lekkim zacienieniu i udaje, że go nie ma. Mam wrażenie, że nawet ślimak byłby w stanie go zastraszyć. Odmiennie natomiast zachowują się samice tego gatunku. Ciągle się zaczepiają i nie dają sobie w kaszę dmuchać jeśli chodzi o relacje z innymi gatunkami. Exochochromisy ewidentnie potrzebują powiększenia stadka bo jeden jest dominujący i ciągle doskwiera temu drugiemu. Po świętach Wielkanocnych planuję powiększyć obsadę o: 2x Exochochromis Anagenys, 1 samicę Dimidiochromis Strigatus, 1 lub 2 samice Stigmatochromis Tolae i .... chyba zdecyduję się na zakup tylko samca z gatunku Aritochromis Chrystyi  Strasznie chciałem mieć ten gatunek. W zestawie z samicami obawiam się, że byłby zgubny dla obsady w okresie tarła. Liczę, że sam samiec nie będzie zanadto uciążliwy. Miał być koniec ale jeszcze mi się przypomniała jedna sprawa. Otóż planuję zrobić nad zbiornikiem małą hydroponikę. Zakupiłem i przerobiłem do tego celu dwie doniczki balkonowe. Zamierzam je wypełnić gąbkami i zasilać skimmerem Eheim. Na razie mam takie dwa zdjęcia. Jak sprawa się rozwinie to zaktualizuję temat  Nieco się rozpisałem. Ciekawe czy ktoś dotrwa do końca   PS. W najbliższym czasie postaram się wrzucić jakieś fotki lokatorów  
    • Dzięki za poradę  W moim przypadku obsada:  Cynotilapia sp. Jalo Reef  labidochromis caeruleus Kakusa  tzw. yellow Pseudotropheus cyaneorhabdos "maingano" była sprawdzona i poza maingano było OK  wezmę po uwagę ewentualnie Chindongo socolofi  za Twoją poradą choć te "moje 3 gatunki są jakby to powiedzieć inne pod względem i koloru i budowy ciała więc są wg, mnie tworzą bardzo ciekawy układ.  Jeszcze tak myślę o saulosi ale myślę że podobne do yellow samiczki które są żółte i to zły pomysł.
    • Cześć, Szukam 2–3 samic Pseudotropheus crabro, najlepiej z linii F0 lub F1. Mam dorosłego, dominującego samca i chcę zbudować czysty zbiornik jednogatunkowy. Interesują mnie wyłącznie ryby z pewnego źródła, nie sklepowe. Odbiór osobisty (Dolny Śląsk) lub wysyłka.   Z góry dzięki za kontakt! Paweł
    • 1) Istnieje taka możliwość, do krzyżowania dochodzi jeżeli samica niema samca ze swojego gatunku lub samiec jest zbyt słaby aby zająć terytorium na którym dochodzi do tarła. 2) Np; Labidochromis joanjohnsonae  https://www.malawi.si/Malawi/Mbuna/Labidochromis/Labidochromis joanjohnsonae/index.html        lub Labidochromis sp. 'perlmutt' Higga Reef  https://www.malawi.si/Malawi/Mbuna/Labidochromis/Labidochromis sp. 'perlmutt'/slides/Labidochromis sp. 'perlmutt' Higga Reef.html lub Chindongo socolofi albo Iodotropheus sprengerae. 3) Ryby młode gdzie płec jest nieznana trzeba brać po 8-10 sztuk, niektórzy po 12 i więcej sztuk biorą żeby utrafić jak najwięcej samic. Docelowo zostaw po 1 haremie.  
    • Witam  Po prawie 10 latach i zabawy w roślinne, jestem na etapie powrotu do "malawi" Zbiornik jest nie duży bo 240 L brutto. Planuję taką obsadę: Yellow / Mainagano / Afra jalo czyli dokładnie: Cynotilapia sp. Jalo Reef lub Cynotilapia Red Top Lipoma labidochromis caeruleus Kakusa  tzw. yellow Pseudotropheus cyaneorhabdos "maingano"   Kilka pytań  1.  czy nie będą się krzyżować aby nie było bastardów 2. Czy zamiast maingano coś innego bo z nimi miałem najwięcej kłopotów (agresja wewnątrzgatunkowa) 3 Po ile sztuk, po 1 haremie ?  Ewentualnie jakieś sugestie  Pozdrawiam  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.