Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja mam 3 samice z różnych gatunków na ponad 20 samców. Samice miały być  samcami, więc nie były planowane. Każdy wie co ma robić. Potyczki są subtelne. Maluchy są raz kiedyś i są małe szanse że urosną. Mam tak już ponad 3 lata. Bynajmniej u mnie to działa. Oczywiście zdarza się że jakiś samiec jest psychiczny i psuje plan. Ale za oknem też co któraś osoba jest nienormalna 😜 

Np ryby z gatunku Lethrinops mają u mnie potyczki 2-3 jednego dnia raz na pół roku. A po 5 minutach dyskusji pływają dalej razem. 

Otopharynx Tetrastigma bardzo spokojne i też raz kiedyś dyskutują, żadnych obrażeń nie ma. 

Copadichromis Borleyi Kadango ma jedną samicę, nikt jej nie dotyka. Regularnie mają tarło, często dość. Pływa jak szalony nosorożec ale ani razu nie widziałem żeby jakąkolwiek rybę chociaż musnął. Wariuje ale jednocześnie nikogo nie uderza. Na okres tarła wszystkie ryby są z jednej strony akwarium i go olewają, omijają żeby ich tylko nie rozjechał. 

Nie widać stresu czy agresji.

Oczywiście jeśli kupisz ryby, jakieś takie miksy, niepewnego pochodzenia, które podobno powstają z krzyżowania z Mbuna, to będą to agresywne kolorowe pseudo Aulonocary. Trzeba na to uważać. Tu wtedy wielosamcowe akwarium zamieni się w masakrę piłą motorową. 

Niezależnie od tego czy zdecydujesz się na Mbuna czy non-Mbuna uważaj na to skąd pochodzą ryby. Czasami poczekaj i odłóż więcej kasy i kup coś dobrej jakości. Albo zrób dobry plan i wybierz sensowne gatunki a nie tylko takie, które były na szybko dostępne albo były tanie, albo kolorowe i tanie. Będziesz później widzieć w akwarium rozczarowanie, a nie radość i fascynację. 

 

 

 

 

  • Lubię to 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, ciągle się zastanawiam i trudno mi się zdecydować. Trochę szperam w książce.

Ale mam jeszcze pytanie: jakie mbuna wyjątkowo mocno lubią kopać?

Edytowane przez cosurgi
Opublikowano

To nie jest tak, że one lubią kopać, to mit. My je do tego zmuszamy sypiąc piasek. Spójrz na zdjęcia z jeziora, w strefie gdzie występuje mbuna piasku nie uświadczysz. Pyszczaki "kopiąc" oczyszczają sobie miejsce pod tarło.

  • Lubię to 2
Opublikowano
17 godzin temu, cosurgi napisał(a):

Ale mam jeszcze pytanie: jakie mbuna wyjątkowo mocno lubią kopać?

Już odpowiadałem na to pytanie post 14 ale powtórzę jeszcze raz bo widzę że czegoś nie rozumiesz - wszystkie pyszczaki kopią - nie ma czegoś takiego że jakiś gatunek wyjątkowo mocno.

Przeczytaj też uważnie post 23.

  • Lubię to 1
Opublikowano
6 godzin temu, Tomasz78 napisał(a):

 wszystkie pyszczaki kopią

Moje nie kopią nic a nic.  Po prostu nie mam piachu 😜. Rybom to absolutnie nie przeszkadza, a i do naturalnych dla większości mbuna  warunków bliżej. Za to zamiast przewalać kilogramy piachu z miejsca na miejsce, zdecydowanie częściej, a właściwie nieustannie obskubują skały z wszystkiego, co urośnie.  Zostało mi jeszcze jedno akwa z piaszczystym dnem i różnice w zachowaniu widzę wyraźnie.

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ?
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.