Skocz do zawartości

Wlot i wylot filtra kubełkowego obok filtru wewnętrznego w Juwel Rio 240


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, 
Planuję zakupić moje pierwsze akwarium i postawić na murek widoczny na zdjęciu.  Maksymalnie zmieszczę 120cm + wielkość filtra kubełkowego, więc po przejrzeniu zbiorników padło aktualnie na Juwel Rio 240l, ale ten zestaw ma wbudowany filtr wewnętrzny, który zajmuje sporo miejsca.

Jako iż akwarium ma być postawione wzdłuż, estetyczniej by było żeby rurki z filtra kubełkowego nie były ciągnięte po całej długości. 

Stąd pytanie, czy ustawienie wlotu i wylotu z filtra kubełkowego na tej samej ścianie bocznej co filtr wewnętrzny ma sens? Patrząc na zdjęcie ze strony Juwela zastanawiam się czy ma szanse to prawidłowo funkcjonować, bo wydaje się, że będzie dość duży ścisk na tej ścianie.

Kamienie bym ustawił bardziej na środku, ewentualnie dodać jakiś cyrkulator czy inne urządzenie nawet po drugiej stronie akwarium, bo kable trochę lepiej wyglądają niż rurki.

Czy lepiej zrezygnować z Juwela i wybrać jakiś inny zbiornik bez tego wewnętrznego filtru?

 

Dziękuję za każdą poradę. Jeśli temat już był, to przepraszam, ale nie mogłem znaleźć podobnego problemu.

 

Pozdrawiam,

Krystian

8b7cd01e-471f-4a61-a504-8ee377ea52a1.jpeg

download (1).png

Opublikowano (edytowane)

Wlot filtra kubełkowego można umieścić w w filtrze Juwela. Filtr Juwela można też zdemontować są instrukcje na naszym forum.

Wszystkie wloty i wyloty mogą być w jednym miejscu ewentualnie może być potrzebny dodatkowy cyrkulator.

Możesz także pokusić się o filtr kasetowy/panelowy na krótszej ścince zbiornika co znacznie poprawi estetykę całości, ograniczy ilość kabli i wyeliminuje węże.

Edytowane przez suricade
  • Lubię to 3
Opublikowano

Akwarium zrobił bym na zamówienie, dokładnie na szerokość i długość murka, filtrację bym zrobił w modułach pod ścianką.

  • Lubię to 3
Opublikowano

Cześć. Jeśli kubełek miałby stać między ścianą, a szybą zbiornika, będzie wyglądało to podobnie, jak obecnie ta czarna donica - moim zdaniem nieestetycznie. Rób, jak pisał @yaro, wówczas akwarium będzie w większym stopniu spełniało rolę dekoracyjną i rozdzielającą części pomieszczenia.

Jeśli masz możliwości i chęci, bez większego trudu zrobisz moduł filtracyjny na boczną szybę, tę przy ścianie (masa pomysłów opisana tu na forum). Albo zamów gotowy, wykonawca z pewnością zrobi Ci go np. pod kolorystykę kamieni, które wybierzesz.

Powodzenia!

  • Lubię to 1
Opublikowano

Nie wiem ile masz jeszcze miejsca w prawo, bo jeżeli znalazło by się jeszcze kilkadziesiąt cm, to zerwał bym blat, zrobił po prawej niewielką szafkę na kubełek, pociągnął blat po całości i akwarium było by jeszcze dłuższe, wtedy przewiercił bym otwory w dnie w szafce podłączył bym kubeł, estetycznie,  żadnych kabli, włącznie z tymi do sprzętu, ale to już podroży Ci inwestycję, a nie wiem ile chcesz wydawać.

Opublikowano
27 minut temu, yaro napisał(a):

Nie wiem ile masz jeszcze miejsca w prawo, bo jeżeli znalazło by się jeszcze kilkadziesiąt cm, to zerwał bym blat, zrobił po prawej niewielką szafkę na kubełek, pociągnął blat po całości i akwarium było by jeszcze dłuższe, wtedy przewiercił bym otwory w dnie w szafce podłączył bym kubeł, estetycznie,  żadnych kabli, włącznie z tymi do sprzętu, ale to już podroży Ci inwestycję, a nie wiem ile chcesz wydawać.

Dobry pomysł - albo szafkę zrobić tak czy inaczej, by wydłużyć zbiornik, ale przeznaczyć ją na graty, karmę, itd., a pozostać przy filtracji w module na szybie przy ścianie. 👍

Opublikowano (edytowane)

Dzięki bardzo za naprawdę pomocne odpowiedzi!

Niestety po prawej stronie nie mam miejsca, bo jest przejście z kuchni aktualnie na tyle szerokie, że można swodobnie przechodzić. Ale wszystkie podane przez Was rozwiązania dały mi dużo do myślenia i jeszcze przemyślę wszystko na spokojnie przed zakupem zbiornika żeby wybrać najlepsze rozwiązanie.

 

Pozdrawiam Klubowiczów :)

Edytowane przez rzekson
  • Lubię to 3

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.