Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, darianus napisał(a):

@Ensa jak często karmiłaś tym nowym pokarmem? Z moich obserwacji mając akwaria z pielęgnicami biotopów Ameryki południowej i centralnej, stwierdzam że Malawi non mbuna to ryby bardzo wrażliwe. Wg mnie przyczyną jest karmienie i stres. Zdrowsza ryba głodna niż przejedzona. Na granulaty trzeba bardzo uważać, ponieważ są bardzo treściwe a pyszczaki to bardzo żarłoczne pielęgnice porównując do pielęgnic z innych biotopów.

Dosłownie raz, nie popatrzyłam dokładnie, pokarm nowy. Dałam odrobinę i dopiero w akwarium zobaczyłam, ze to takie wielkie robale jakby:-( Sani jest duże, popłynęło i pożarło:-( parę tych pelletów, a imo jeden by wystarczył żeby się zatkały. Wcześniej karmione malutkimi porcjami, głównie płatkami. 

IMG_5985.jpeg

Edytowane przez Ensa
Opublikowano
1 godzinę temu, Ensa napisał(a):

Dosłownie raz, nie popatrzyłam dokładnie, pokarm nowy. Dałam odrobinę i dopiero w akwarium zobaczyłam, ze to takie wielkie robale jakby:-( Sani jest duże, popłynęło i pożarło:-( parę tych pelletów, a imo jeden by wystarczył żeby się zatkały. Wcześniej karmione malutkimi porcjami, głównie płatkami. 

Z pokarmu robale wylazły? 

Opublikowano (edytowane)

Odnośnie odporności. Ryby w trakcie leczenia, a Blue Otter, dwa samce mają tarły i niczym się nie przejmują. 
 

Niestety samca jednego Sani i samicę powinnam poddać eutanazji:-( to te zdecydowanie mniej przyjemne aspekty posiadania akwa.  Ale znowu, gdybym miała leki na czas, pewnie by do tego nie doszło. 

Edytowane przez Ensa
Opublikowano (edytowane)
3 minuty temu, TomekT napisał(a):

To jest twarde, trzeba namoczyć?

Cholera wie, nic nie jest napisane, żeby moczyć. Ale jest twarde. 

Tonący pokarm w granulkach dla ryb mięsożernych i dennych.
Granulat zawiera prawdziwe, mielone w całości krewetki, które kupowane są świeże bezpośrednio od rybaków z Alaski. 
Granulat jest bogaty w naturalne składniki wzmacniające kolor, zawiera niezbędne tłuszcze i białka z ryb i skorupiaków arktycznych. 
Krewetki są wykorzystywane w całości.

Składniki:
Łosoś, Śledź, otręby ryżowe, mąka pszenna, kiełki pszenicy, wodorosty, białko grochu, krewetki, gluten pszenny, 
spirulina, olej śledziowy, kwas cytrynowy, kwas askorbinowy, suplement witaminy E, mieszane tokoferole, wyciąg z nagietka, 
niacyna, inozytol, Astaksantyna, kantaksantyna, ryboflawina, suplement witaminy A, suplement witaminy B12

Gwarantowana analiza:
Edytowane przez Ensa
Opublikowano (edytowane)

To może częściowo tu jest problem. Ja granulaty NatureFood namaczam przez ok. kwadrans, w wodzie z akwarium oczywiście. Producent również nie pisze nic o namaczaniu, ale jakoś wydaje mi się to bezpieczniejsze, biorąc pod uwagę żarłoczność naszych ryb.

Edytowane przez TomekT
  • Lubię to 3
Opublikowano
Godzinę temu, TomekT napisał(a):

To może częściowo tu jest problem. Ja granulaty NatureFood namaczam przez ok. kwadrans, w wodzie z akwarium oczywiście. Producent również nie pisze nic o namaczaniu, ale jakoś wydaje mi się to bezpieczniejsze, biorąc pod uwagę żarłoczność naszych ryb.

Wiesz ja jednak zakładam, ze producent wie, co robi i jeżeli jest taka potrzeba, to podaje info na produkcie. Będę karmiła po prostu płatkami i tyle. Nie wiem, czy to jest przyczyna, być może, może nie. Nie dowiem się, bo nigdy już tego pokarmu nie podam.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.