Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie wiem gdzie wrzucić wątek więc mam nadzieję, że admin pomoże, chyba że uzna temat za nie istotny. 

 

Czytałam, że Sun Sun jest różny 8 jednym trafi się lepszy innym gorszy ale przy reklamacji nawet nie sprawdzają tylko wymieniaja bo chińczyk... 

Kupiłam z nadzieja, że nie będę musiała reklamować jednak filtr nie wyrabiał w moich 112 litrach. Pływały brudy, które mijały filtr. 

 

Przesłałam zdjęcia, filmy jak filtr chodzi jak wygląda woda i reklamacja po przesłaniu sprzętu została odrzucona. Wg nich pracował dobrze. 

 

Pozostało mi kupić inny. 

Ku przestrodze...🙈

IMG_20230914_110538_edit_1556084959481826.jpg

Opublikowano (edytowane)
16 minut temu, Pikczer napisał(a):

A jakiś test z wiaderkiem i stoperem, żeby wyliczyć mniej więcej przepływ? 

Nie robiłam. Brałam pod uwagę np strumień wody z deszczownicy. Był jaki kolwiek przy 1 elemencie, przy 2-3 już było ściekanie a nie wyrzucanie wody. 

 

Zresztą sama praca z napowietrzaczem (bo deszczownica nie była w stanie napowietrzyc) była lekka i przerywana. 

To był już stan w jakim wysłałam, bo nic nie pomagało żeby zaczął pracować sensownie. Wcześniej nie pracował dużo mocniej ale chociaż bąbelki leciały równo. 

Filtr był wyczyszczony, nie zapowietrzony...  Po sprawdzany czy na pewno wszystko dobrze założone 

 

 

Edytowane przez Navia
Opublikowano

Deszczownica dusi przepływ, dlatego kupy nie płyną tam gdzie powinny. Deszczownica jest dobra np dla gupików a może i krewetek. Dla Malawi musi być możliwie jak największy przepływ. Na filmie nie widać zbyt żadnego ruchu wody, tafla ledwo się rusza. Deszczownice proponuję od razu wyrzucić do śmietnika i głowy sobie nią nie zawracać. A bąbelki to skąd się biorą? 

Opublikowano

Deszczownica była przez 30 min na początku od kupienia filtra. Była beznadziejna więc zmieniłam na końcówkę dotleniajacą z innego filtra bo sunsun nie miał w zestawie.

SunSun w pewnym momencie mocno stracił na mocy, tak, że wcale nie filtrowal. Wyczysaczenie wszystkiego, co było możliwe,  nic nie dało. 

Wrócił dzisiaj z reklamacji więc podłącze go  później i zobaczę czy coś się zmieniło, czy chodzi tak samo. Trzeba mieć nadzieję.

 

W tym momencie mam filtr Aquael Ultramax 1000, podpięta ta sama końcówka napowietrzająca co w "starym " (działającym 5mies sunsunie) i tutaj jest ten efekt jaki chciałam uzyskać.  A deszczownica wymiata! 

IMG_20230914_135814.thumb.jpg.a60258a66c9f229ec7f7fc0f7602d437.jpg

Opublikowano

Zbyt dużo zmiennych.

  • ustawienie filtra - musi być pod akwarium
  • węże - nie są przypadkiem pozaginane
  • wirnik i czy nie jest pęknięty
  • czy był testowany przez Ciebie pusty filtr

Mi to wygląda na przytkany dopływ lub zapowietrzenie przez wkłady

 

Opublikowano
23 minuty temu, Bojar napisał(a):

Zbyt dużo zmiennych.

  • ustawienie filtra - musi być pod akwarium
  • węże - nie są przypadkiem pozaginane
  • wirnik i czy nie jest pęknięty
  • czy był testowany przez Ciebie pusty filtr

Mi to wygląda na przytkany dopływ lub zapowietrzenie przez wkłady

 

Zdjęcia przesłane do sprzedawcy wykluczyły błędy w instalacji. 

Wirnik cały, czyszczony 

Mediów po pół koszyka plus testowane na pusto

I nie było nic przytkane, sprawdzały go 3 osoby przed wysłaniem na reklamację. 

Od początku był słaby, jednak dopiero po uruchomieniu Ultramax 1000 widzę jak bardzo. 

Raczej nie znajdziemy powodu dlaczego tak słabo chodzi... 

 

IMG_20230914_143107.jpg

Opublikowano

Na foto widać grzałkę przepływową - pytanie czy to ona właśnie nie tłumi przepływu jeżeli ma dużo mniejszą średnicę wewnętrzną.

Jeżeli możesz to zastąp ją jednym kawałkiem węża (pamiętaj, że każde złączki stłumią przepływ).

Tak jak sugerował @Pikczer proponuję też zrobić test na samych wężach w wiaderku lub wannie.

Opublikowano

Zastanawiam się czy mi go podmienili czy urwali klapkę od włącznika lampy 😕

Chodzi słabo ale przynajmniej nie przerywa. 

 

Zależało mi na lampie uv. Chyba nie chce go sprzedawać, bo to będą grosze a tak to będzie zawsze jakis zapas. 

Wirniki podobno 3 różne wkładali 8 na kazdym chodzilo tak samo. 

 

2 godziny temu, rafalniski napisał(a):

Na foto widać grzałkę przepływową - pytanie czy to ona właśnie nie tłumi przepływu jeżeli ma dużo mniejszą średnicę wewnętrzną.

Jeżeli możesz to zastąp ją jednym kawałkiem węża (pamiętaj, że każde złączki stłumią przepływ).

Tak jak sugerował @Pikczer proponuję też zrobić test na samych wężach w wiaderku lub wannie.

Filtr był slaby zanim dołożyłam grzałkę, doszła dopiero po 3 miesiącach.

Sam filtr długo chodził z nią bez różnicy w ciśnieniu  wody. Praktycznie z dnia na dzień zaczął rwać i słabo filtrować. 

W wolnej chwili pokombinuje z tym testem chociaz muszę poczytać najpierw jak. 

Pytanie - czy mogę porównywać przepływ sunsun i ultramax skoro oba maja taka sama deklarowaną ilość filtrowanej wody? 

 

Miala być ciągłość do poprzedniego posta ale coś mi nie wyszła edycja 🤦🤷

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.