Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zauważyłem ostatnio niepokojące zachowanie ryb- szybki oddech niezależnie od sytuacji.

Żadnych innych objawów, jedzą, są aktywne, podchodzą do tarła.

Przesyłam krótki film na których widać zachowanie ryb - czy taki szybki oddech to objawy jakiejś choroby?

Zbiornik 850L

Filtracja narurowa na pompie Ibo BETA 2 25-60/180, w tym korpusy :3x mechanik, 3xbiolog , 2xpurolite.

Karmienia dwa razy dziennie.

Rano Hs aqua cichild flakes, popołudniu na zmianę: Stream biz artemia pasta, Immun plus, HS vivid color i red power

Podmiany raz w tygodniu około 20%

N02- 0,01   NO3-5,0  Ph-8,0   GH-10  KH-14  NH4-0  Fe-0

Obsada:

Copadichromis borleyi Kadango x6

,Placidochromis mdoka white lips x6

,Sciaenochromis fryeri iceberg x4

Aulonocara samce:

baenschi benga x1 ,

jacobfreibergi Otter Point x1 ,

Jacobfreibergi Eureka x1 ,

rubin red x1

,fire fish x1

+ samice x4

 

Opublikowano (edytowane)

Nie dawaj im jeść kilka dni, obserwuj. A jak temperatura wody? Jest ciepło dość. A jak ruch wody? Natlenianie? Na filmiku tego nie widać. Może podmień więcej wody, nie zaszkodzi. 

U mnie kiedyś taki szybki oddech to były niestety objawy choroby, która wybiła mi wiele pięknych ryb. To jakieś pasożyty były. Ostatecznie akurat u mnie pomógł Protocaps M ale w pełnej podwójnej dawce i leczeniu dwa tygodnie. Ale to nie musi być to. Zacznij od powyższej listy.

Edytowane przez Pikczer
Opublikowano

Wodę utrzymuję na około 26,5 -26,8st. Powierzchnia wody faluje, więc napowietrzenie powinno być ok.

Pokrywa jest dość szczelna ale przy karmieniach otwieram żeby napowietrzyć przestrzeń nad taflą wody.

Stosowałeś Protocaps M w ogólnym akwarium czy w kwarantannowym?

Jak ten preparat działa na równowagę biologiczną w akwarium?

Od dwóch dni mam też lekko "mleczną" wodę , miałem taką tylko jak wlewałem do zbiornika pierwszy raz na świeży piasek( oczywiście wtedy była bardziej mleczna) Być może problemem jest woda ze studni głębinowej (30m) jakiej używam do podmian... Nie wlewam jej bezpośrednio do zbiornika tylko najpierw na 3 dni do beczki. Tyle , że takie odstanie wody raczej nie szkodzi pasożytom , odstawiam bardziej dla wyrównania temperatury, dogrzewam w tym czasie grzałką w beczce żeby uzyskać temperaturę wody jak w zbiorniku. Znacie jakieś lepsze sposoby na uzdatnienie takiej gruntowej wody?

 

 

Pytanie jeszcze czy głodówka w tej sytuacji ma sens?

 

Opublikowano

Zaczął bym od najprostszej rzeczy, takiego skierowania strumienia wody, by mocniej falowała woda w akwarium, również uchyl na dzień pokrywę, po kilku godzinach powinno się coś zmienić.

Opublikowano

Lej wodę przez ustrojstwo, czyli przez filtr węglowy. To nie są wielkie koszty a głowa będzie bardziej spokojna, że coś on i tak zatrzyma. Ja mam np podwójny filtr , można dołożyć kolejne korpusy i wedle własnej fantazji porządnie przefiltrować wodę. Będzie można wtedy lać bezpośrednio a nie odstawiać. Oczywiście odstawić też można na parę dni. 

Latem to ja leje zimną wodę do akwarium bo od razu obniża temperaturę. Zimą leje ciepłą, żeby zagrzać akwarium. 

Pokaż jakiś filmik jak rusza się tafla wody. Pamiętaj, że latem ten ruch powinien być dużo większy niż zimą. 

Oddech dla akwarium przy karmieniu może być równie sensowny jakbyś też tylko dwa razy dziennie miał okazję skorzystać na chwilę ze świeżego powietrza. 

Protocaps M w głównym zbiorniku, biologii nie popsuło. Niestety nie mam ani jednego dodatkowego zbiornika. Leczyłem wszystko na raz. Mam ślimaki Military Helmet i wszystko zniosły, bez żadnych problemów. 

Opublikowano

Akwarium założone 1 lutego b.r. więc raczej świeże, chociaż stabilne parametry wody trzymają się już jakieś 3 miesiące.

Załączam filmik pokazujący falowanie powierzchni.

Dzisiaj mleczne zabarwienie wody zniknęło, czy powodem mogło być tarło ?- wczoraj

zauważyłem, że jedna samica ma w pyszczku młode.

Na razie na pewno zostawiam otwartą klapę i obserwuję do poniedziałku (nie kupię i tak w weekend żadnego leku).

Wodę do podmiany faktycznie zacznę filtrować przed dolaniem , szczególnie, że niechlorowana woda z gruntów musi mieć sporo bakterii i pasożytów. Zastanawiam się tylko co zastosować w filtrze co zadziała na pasożyty i bakterie? Węglowy poradzi sobie tylko z chemią w wodzie. Może lampa UV?

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, projektex napisał(a):

Załączam filmik pokazujący falowanie powierzchni.

Falowaniem raczej nie można tego nazwać. Ustaw wylot z pompy w taki sposób aby wywołać efekt jak na załączonym filmie, lub dokup cyrkulator i niech dmucha w kierunku powierzchni wody.

 

 

 

Edytowane przez Bartek_De
  • Lubię to 4
Opublikowano

Dziękuję za wskazówki.

Zrobiłem inne dysze wylotowe i teraz wygląda to tak jak na filmie. Takie dysze są dwie. Ruch nie jest tak silny jak u Bartek_De , ale nie chciałbym dokładać cyrkulatora bo unikam widocznego w akwa osprzętu.

  • Lubię to 2
Opublikowano
W dniu 9.06.2023 o 21:13, projektex napisał(a):

Przesyłam krótki film na których widać zachowanie ryb - czy taki szybki oddech to objawy jakiejś choroby?

Tak już zostało napisane, prawdopodobnie to kwestia niskiej  zawartości tlenu w wodzie. Dodam tylko, że też może być wina braku skimmera. Film bakteryjny na powierzchni mógł ograniczyć zdolność natlenienia wody. Ja mam skimmer, ale raz po karmieniu ryb stynką, przyblokował się. Następnego dnia ryby szybko oddychały.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.