Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
6 godzin temu, vib napisał(a):

Pytanie techniczne: odkopałem z rupieci filtr AquaNova 800 (600L teoretycznego przeplywu, 7L pojemnosci) plus  prefiltr zewnetrzny 1,2L - jak na zdjęciu.

Kiedyś w 240 litrowym akwa miałem NCF 1500.  Przy podobnych wkładach jego zmierzony przepływ wynosił miedzy 600 a 700l/h .  O wadach nie będę pisał bo gdzieś tutaj na forum opisałem. Ale Twój może jest akurat OK.

6 godzin temu, vib napisał(a):

Jest sens ten kubełek dodatkowo instalować do zbiornika ?

Absolutnie żaden.  Tę filtrację którą posiadasz w zupełności wystarczy w 240 litrach.  Możesz ewentualnie na zaysie filtra ( kubełka) zamontować prefiltr Eheim . To w zupełności wystarczy.

  • Lubię to 2
Opublikowano

Dzięki Panowie...więc ten NFC sobie daruję, ewentualnie kiedyś go może uzyję do absorbentów na azot/fosfor jeśli będę miał taką potrzebę.
Ale jeszcze jedno pytanie: Aquel Turbo 2000 właśnie mi przyszedł - na razie go podpiąłem jak widać na zdjęciu (po tej samej stronie co zasys do kubła, tylko nad wlotem wody) bo pomyślałem tak:
- dysze wylotowe będą pchać wodę w jednym kierunku na tylną szybę i "moc" pchania wody powinna się sumować, silniej przedmuchiwać wzdłuż szyb zbiornik i po powrocie:
- zasys kubła od dołu będzie zaciągął syfki płynące dołem, zasys/gąbka z Turbo 2000 ściągnie te płynące środkiem toni
Dobrze kombinuję, czy byście to jednak inaczej rozwiązali - jak jest u Was ?

ps. co do prefiltra dodatkowego do Ultramaxa: oryginalnie jego wlot to plastikowy, rozbieralny koszyk 12cm wysoki i 3-4cm szeroki, w który mogę wsadzić przyciętą gąbke/włókninę (w niejednym mniejszym zbiorniku filtr wewnętrzny jest równy/mniejszy temu zasysowi z Ultramaxa :P )

 

turbo 200.jpg

Opublikowano
1 godzinę temu, vib napisał(a):

Ale jeszcze jedno pytanie: Aquel Turbo 2000 właśnie mi przyszedł - na razie go podpiąłem jak widać na zdjęciu (po tej samej stronie co zasys do kubła, tylko nad wlotem wody) bo pomyślałem tak:
- dysze wylotowe będą pchać wodę w jednym kierunku na tylną szybę i "moc" pchania wody powinna się sumować, silniej przedmuchiwać wzdłuż szyb zbiornik i po powrocie:
- zasys kubła od dołu będzie zaciągął syfki płynące dołem, zasys/gąbka z Turbo 2000 ściągnie te płynące środkiem toni
Dobrze kombinuję, czy byście to jednak inaczej rozwiązali - jak jest u Was ?

Najważniejsze to jest to abyś odłączył ten wężyk z powietrzem. Taki sposób podłączenia powoduje spadek jego wydolności o około 50 %.  No może trochę mniej . W każdym razie te bąbelki niewiele pomogą .

Co do ustawienia wylotów to musisz sam popróbować i obserwować jak będą zachowywać się odchody.  Jak już pisałem miałem takie same akwa i podobną filtrację ( NCF 1500 i Aquel 2000) . Ja dawałem wylot z NCF od dołu do góry i dmuchał pod skosem w przednia szybę. Wylot z Aquela 2000 też od doły ale dmuchał na tylną szybę.  Zasys z NCF  i Aqel 2000 były po tej samej stronie ale wyloty były naprzeciwko siebie dmuchając jak napisałem wcześniej. Nie jest to złota rada.  Musisz sam popróbować i wybrać co w twoim przypadku zda egzamin.

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

15 dzień od zalania...cierpliwość popłaca :)
Od tygodnia wyniki NO2 po za skalą, a dziś widać, że biologia ruszyła:
NO2 - 0,5 (wczoraj koło 2,0)
N03 - 20 (wczoraj koło 50) i to mnie dziwi, spadek z 50 do 20 bez podmianek, rośliń przecież nie mam - jedynie co sobie mogę tłumaczyć, że wróciłem do świecenia (ale mniejsze niż wczesniej) i glony jakieś, muszą się czymś żywić)

Włączyłem wczoraj świecenie "na pół gwizdka", zielonych nie widać, okrzemki się rozwijają - na kamieniach, podlozu, tle struktualnym. Jutro dopale na 100% na 2-3 godziny, może i zielone się ruszą (ale bez wysypu)


 

image.thumb.jpeg.d6c5527043c9044dc64c938fa8cff409.jpeg

Edytowane przez vib
Opublikowano

Zamknąłem cykl (prawie) - i co dalej zanim będę miał rybki ?
Jakieś podmianki wody (od zalania nic nie podmieniałem) teraz?
Dodawanie bakterii czy pożywki ? One też muszą się chyba czymś żywić przy pustym zbiorniku ?(mam Seachem Stability i Prodibio na ktorych startowałem zbiornik)

Inne rady ?

A tu aktualne parametry w zbiorniku:
NO2 - 0,1 (zakładam, że do jutro spadnie do 0-0,05)
NO3 - 5
NH3/4 - 0
PH - 8
PO4 - 0,1
GH - 9
KH - 7
mS - 558

image.thumb.jpeg.ce2cc10e9e03a0a8f2302c50f932326d.jpeg


 

Opublikowano

Pyski wpuszczone - temat startu zakończony :)
obsada (22 rybcie):
Labeotropheus trewavasae marmalade cat 
Cynotilapia zebroides jalo reef 
Otopharynx sulphur head

 

 

 

 

Opublikowano

Hmmm. Fajnie że krok do przodu zrobiony, choć dla mnie obsada dość egzotyczna. Trewki w 120 cm widzę słabo. Mam stado maluchów w 720 i obserwując rosnący temperament i agresję wewnątrz gatunku obawiam się, że może być słabo w 240. Otopharynxy rosną spore, chyba też nie ten litraż. Jalo ref ostatecznie do tej wielkości baniaka, chociaż wg mnie naciągane. Wpuscileś, więc ciesz się chwilą, ryby urosną, to się okaże, co z tego wyjdzie. Kto nie ryzykuje nie pije szampana.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Na mój gust masz nie dobrane ryby do twoje litrażu ,jak pisał kolega na razie masz małe i młode ryby ,później się zacznie jak dorosną terror ..

Do twojego litrażu góra dwa gatunki dopasowane do danego litrażu ,życzę ci miłego oglądania i obserwacji i łapania doświadczenia z obserwacji ...

  • Lubię to 1
Opublikowano

Dziękuję za opinie :)
Rybki są i się pluskają, niestety słabo z dzisiejszym cieszeniem się ich widokiem, bo za radą paru osób dziś nie swiecę :)
Co do obsady - dłuższa historia czemu te, a nie inne...imo najważniejsze, żeby się zaaklimatyzowały i zdrowo rosły - na razie to maluszki ~4cm.

Może tak: moim największym błędem przy zakładaniu tego zbiornika, było wsadzenie zbiornika 120x40 w miejsce, gdzie idealnie wchodzi 165x55 i od paru tygodni mam ból głowy, gdzie w przyszłym roku przesunąć tę 120x40, chyba na miejsce 100x40....ale wtedy co z....i takie puzle :P 
 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.