Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć

Wczoraj zalałem zbiornik na pierwsze malawi - i chciałbym się upewnić, czy wszystko robię OK :)
- zbiornik: "mały standard" 120x40x50 (zestaw optiset od Aquaela z szafką, pokrywą i oświetleniem LED)
- filtracja: Ultramax 2000 zasypany matrixem, siporax i lawa
- grzałka: przepływowa JBL 300W
- jakieś napowietrzanie
- podłoże: koło 30kg piasku dolomitowego rożnej gradacji
- gruz: koło 80-100kg na kratce malarskiej
- woda nalana przez "ustrojstwo" z parametrami po filtrze węglowym: PH 7,5, GH 5, KH4, zero azotanów/azotynów, przewodność 225mS

Po 12 godzinach od zalania zbiornika, podniesieniu temperatury do 28C zacząłem startować biologię:
- Seachem Stability wg. instrukcji producenta
- trochę (naprawdę mało) bakterii Qualdropa, które stosuję w krewetkariach (i tam się sprawdzają)
- plus trochę innych wynalazków (ale też minimalne ilości - na "zaszczepienie"), które stosuję z różnymi krewetkami jak Rich One (aminokwasy itp),  i saszetki Vitality od japończyków z SL-Aqua na szybszy start glonów, biofilmu i innych mikroorganizmów
- plus wlałem trochę wody ze zbiorniczków krewetkowych w których wypłukałem brudne gąbki z tych baniaczków - też w sumie nie wielkie ilośc tej wody, bez brudów z filtra, tak by "zaszczepić" żywe bakterie

Po kolejnych 12 godzinach zrobiłem testy "startowe":
PH - 7,5-7,6 
NO3 - 1
NO2 - 0,05
GH - 6
KH - 4
PO4 - 0
przewodność 400mS

Macie jakieś uwagi?


 

image.thumb.jpeg.a0a7218018e0bde3fadcfecf57cb6adf.jpeg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Tak, akurat kamień na którym stoi ma płaske dno i lekko pod kątem wierzch, więc idealnie się zapiera dołem, a opiera się o 15kg głaz (wszystkie kamulce nad piachem, leżą na płaskich kamieniach - stad tak wystają, mimo 5cm warstwy obypanego wokol ich piachu).
Nie wiem jak przy wstrząsach górotworu/szkody górnicze - mieszkam na Śląsku :P Ale podejrzewam, że prędzej się szafka złoży jak bujnie akwarium :P 

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)

Panie i Panowie - mam Problem z zapachem/smrodem/stechlizną:
- akwarium dojrzewa na Seachem Stability, bakeriach w proszu z pożywką, sypanym pokarmem i codzienna dolewką po 1-2L wody z różnych krwewetkarium (jak w kosteczkach robie małe podmianki i czyszcze gąbki).
Po 5 dniu od zalania parametry takie:
PH - 7,6-7,8
NH4/3 - 0 

NO3 - 3
NO2 - 0,1
GH - 7
KH - 6
PO4 - 0
Więc parametry jak na 5 dzień IMO OK - powolutku coś tam idzie, ale pod pokrywą, jak ją uchyle dziwny zapach/stęchlizna - w życiu takiego nie czułem, dziwny ten zapach - pojawił się on od 2 dnia, kiedy zresztą temperatura się ustabilizowała na tych 28-29 stopniach. Cały dzień kombinowałem skąd ten zapach - i dalej nie wiem, ale przed chwilą tu na forum znalazłem post o tle struktualntym 3D, nie mam tam podanej marki - ale forumowicz też walczył z "dziwnym zapachem" - płukał akwarium podmieniał wodę, cuda na kiju....okazało się, ze po wywaleniu tła zapach/smród zniknął!
Czy ktoś z Was też się spotkał z tym problemem?

 podaje link: 

 

ps. znalazłem na necie na jakimś inntm starym forum sprzed 15 lat taką samą dyskusję, ten sam problem - ale rozwiązanie tego, ze ktoś wyjął tło, wyrzucił na podwórko i przepłukiwał przez 3 dni wodą ze szlaufa mnie nie zatysfakcjonuję :(

Edytowane przez vib
Opublikowano

Może to zapach od bakterii? A filtracja mocno działa? Stęchlizna to niekoniecznie tło. Może gdzieś jest pochlapane płynem? Ja używam jednych bakterii w płynie i śmierdzą jak gnojówka. Ale zapach czuć średnio do 2 godzin od podania, później jest neutralnie. 

  • Lubię to 2
Opublikowano

Miałem taką nadzieję, że to od bakterii - szczególnie od Seachem Stability, bo pierszy raz tegośrodka używam (bakterie proszkowe i inne specyfiki, które sypie na 99% nie, bo używam ich w innych zbiornikach i nie ma takiego efektu - choć zdaję sobie sprawę, że dosłownie każdy zbiornik jest inny i rónie reaguje, różnie dojrzewa), ale:
Znalazłem w necie, tylko bodajże w czeskim, nawet odpowiedź dystrybutora, że ten dziwny zapach to rzecz, na którą zwracają czasami użytkownicy tych teł 3G, czuć tak ponoć na początku żywicę po kontakcie z wodą, ale ponoć:
- sam przechodzi w przeciągu kilku dni
- w żaden sposób tło - żywice, lakiery itp nic nie wydzielają do wody szkodliwego do ryb
Trochę mnie to dziwi, ale z drugiej strony firma ATG jest znana na rynku od kilkunastu lat jak nie dłużej ze swoich wyrobów akwartstycznych, ich tła i moduły są używane przez tysiące akwarystów - więc to nie no-name z Chin i chyba wiedzą co robią, bo by nie wyrobili sobie takiej marki w Europie/Świecie jak by produkowali buble - mam nadzieję, że się nie łudzę :P 

Opublikowano

7 dzień od zalania minął - i doczekałem się wysypu pięknych glonów (i to 3 rodzaje: mocno zielone, lekko zielone i okrzemki) porastają piasek, kamienie, tło struktualne.
Parametry "się powoli" robią:
PH - 8,0
NH4/3 - 0 

NO3 - 5
NO2 - 0,2
GH - 7
KH - 7
PO4 - 0
mS - 500
Codziennie dodaje do zbiornika:

Seachem Stability
MultiPowder - bakterie w proszku z pożywką (teoretycznie dedykowane do krewetek)
1% wody z syfkami po płukaniu prefiltrów z innych zbiorników
Glony wysypały w ciągu 24h po tym jak zauważyłem ich pierwsze pojawianie się - wtedy na 24h/doba świecenie na full - a i mocno napowietrzam zbiornik: łamanie powierzchni przez wylot kubła + kostka napowietrzająca + wsadzony tymczasowo na start jakiś filtr wewnętrzny by dodatkowo mieszał i napowietrzał wodę.

Przykrego zapachu pod pokrywą (strzelam, jak pisałem wyżej od tła) na razie się pozbyłem zdejmując pokrywę - już się ten zapaszek nie "kisi" w zbiorniku, miesza z powietrzem - ale nie jest on tak intensywny by "pachniało" w pomieszczeniu z akwarium - mam nadzieję, że tak jak piszą inni/dystrybutor ten "zapaszek" sam w ciagu następnych dni zaniknie :) Wlejam zdjęcia 7 dniowego zbiorniczka z glonami:
 

 

 

image.thumb.jpeg.309ceff553252a45762ef163dbe886bc.jpeg

 

nalawi 7 dzien 2.jpg

nalawi 7 dzien 3.jpg

Opublikowano

Pytanie - czy poniższe wyniki kropelek JBL znaczą, że cykl już "zaskakuje" - mam 9 dzień od zalania?
Jeśli tak, to czy mógłbym wprowadzić pierwsze życie w postaci kilku slimaków Helmet, by zajęły się glonami i zacząłby być dostarczany amonik w natualnej postaci?
Skoki:
- NO2 wystrzeliło na 0,6
- NO3 wystrzeliło na 15
reszta parametrów z małymi wachaniami:
- NH4/3 cały czas 0 (test się wybarwia, ale poniżej skali, dąży do 0)
- GH 9
- KH 7
- PH 8,0
- PO 0 (wybarwia się, ale ponizej skali, dąży do 0)
- mS 536

Glony jak widac na zdjęciach ostro rosną, od wczoraj przestałem świecić - tyle co światło dzienne plus czasami nocne by sobie popatrzeć co się dzieje w zbiorniku

image.thumb.jpeg.c7bf03c28f8d6003ba950b3935480986.jpeg
image.thumb.jpeg.c5877c01b97545c6dddb19d05e9837fb.jpeg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.