Skocz do zawartości

Wymiana akwarium - nowy start biologii?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Na dniach będę wymieniać baniak, litraż będzie ten sam 240l.

Wymieniam:

1. Piach 

2. Kamienie

3. Obsadę :)

4. Wodę !! 😜

Zostawiam sprzęt.

Czy jesli wymienię całkowicie złoże w filtrze biologicznym, a zakładam że może się nie udać utrzymać bakterii na gąbce w filtrze wewnętrznym to czy muszę po zalaniu baniaka zaczynać od zera start biologii? 

Jak najlepiej postępować w takim wypadku?

Druga sprawa: mam trochę glonów na kamieniach, ale niekoniecznie chciałbym je mieć w nowym akwarium.  Jak zrobić żeby ich nie przenieść ? :)  

Z góry dzięki za pomoc !

Opublikowano
44 minuty temu, bolss007 napisał(a):

Czy jesli wymienię całkowicie złoże w filtrze biologicznym

A po co chcesz wymieniać? Zostaw stare, dojrzałe złoże i po kłopocie.

45 minut temu, bolss007 napisał(a):

mam trochę glonów na kamieniach, ale niekoniecznie chciałbym je mieć w nowym akwarium.  Jak zrobić żeby ich nie przenieść ?

Wyszoruj kamienie szczotką. Pytanie z cyklu "mam brudny samochód, jak zrobić żeby był czysty"😂

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)
8 godzin temu, Bartek_De napisał(a):

A po co chcesz wymieniać? Zostaw stare, dojrzałe złoże i po kłopocie.

Ok, dobra czyli jeśli to wystarczy to tak zrobię. Dziękuję za odpowiedź.

8 godzin temu, Bartek_De napisał(a):

Wyszoruj kamienie szczotką. Pytanie z cyklu "mam brudny samochód, jak zrobić żeby był czysty"😂

Hehe no niby tak, ale wiesz kamienie nowe, akwa nowe, z samego zbiornika i jego środka nic praktycznie nie zostanie, jedynie sprzęt, rury ssące i tłoczne. Ale jeśli rozumiem twój tok to chodzi o to żeby walczyć jak się już pojawi :) a mi chodziło żeby się nie pojawiło, albo inaczej jak nad tym w miarę ładnie panować😜 

Tak czy siak pewnie masę jest o glonach gdzie indziej to sobie doczytam niezależnie. 

Nie zamykajcie jeszcze proszę tematu, może podczas restartu wyjdą mi jakieś wątpliwości to będę miał gdzie pytać nie zakładając nowych tematów.

Dzięki ! :)

Edytowane przez bolss007
  • Lubię to 1
Opublikowano
28 minut temu, bolss007 napisał(a):

Ale jeśli rozumiem twój tok to chodzi o to żeby walczyć jak się już pojawi :) a mi chodziło żeby się nie pojawiło

Nie, nie ma sensu walczyć z glonami szorując kamienie co chwile. Co prawda napisałeś, że kamienie będą nowe, ale w dalszej części postu piszesz o starych kamieniach na których są glony, byłem przekonany, że te kamienie również chcesz wykorzystać w nowym zbiorniku i dla tego poleciłem wyszorować. Wiesz z glonami jest tak, że jeden je chce i nie rosną, a drugi nienawidzi i rosną na potęgę.;) Glony w Malawi nie są czymś złym, ryby się nimi odżywiają, fajnie jest obserwować jak skubią sobie kamienie. Główną przyczyną wzrostu glonów jest światło, te słoneczne jak również sztuczne, którym doświetlamy nasze akwaria. Jeśli nie chcesz glonów to powinieneś ograniczyć świecenie czyli albo świecić krócej w ciągu dnia, albo mniej intensywnie.

48 minut temu, bolss007 napisał(a):

Nie zamykajcie jeszcze proszę tematu

Bez obaw, nikt nie zamknie tematu bez powodu, chyba że na Twoją prośbę.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.