Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.  

Jestem nowy w Malawi (ale nie w akwarystyce ) i chciałbym się poradzić co do testów .

Akwarium 120/40/50 240l

Filtr  Mechaniczny Aqua Szut Turbo 750n , biologiczny fluval u4 z kadridzami

Oswietlenie standard 

Grzałka 250w , tep. w akwarium 27 stopni 

Start Akwarium 03.03.2022 (zalanie ) Start na ceramice i gąbce z innego akwarium włożone w nowy filtr oraz 30 % wody z innego akwarium . Dodane bakterie , co trzy dni od startu podawany pokarm dla rybek  jako pożywka dla bakterii .

10.03 . br zrobiona podmiana okolo 35% wody z kranu + antychlor w proporcjach .

Testy na dzien 14 .03 .br  (firma zoolek )

Ph- 7.5

kh- 7

gh- 12

no3-2

no2 - niewykrywalne (0)

Nie zamierzam jeszcze wpuszczać Ryb ale pytanie co dalej i jak to wygląda z waszej perspektywy .

Opublikowano (edytowane)
42 minuty temu, Fokus napisał:

Start Akwarium 03.03.2022 (zalanie )

Wystartowałeś jak wyżej.

42 minuty temu, Fokus napisał:

10.03 . br zrobiona podmiana okolo 35%

Tydzień później robisz podmianę. Po co?  Tylko utrudniasz sobie start. Podczas cyklu nie robi się podmian i pewnie dlatego NO2 stoi.  Cykl jeszcze się nie zaczął.

Edytowane przez Andrzej Głuszyca
  • Lubię to 1
Opublikowano
8 godzin temu, Andrzej Głuszyca napisał:

Wystartowałeś jak wyżej.

Tydzień później robisz podmianę. Po co?  Tylko utrudniasz sobie start. Podczas cyklu nie robi się podmian i pewnie dlatego NO2 stoi.  Cykl jeszcze się nie zaczął.

Kurczę dawno dawno nie robiłem startu ale byłem przekonany ze tak się robi . W moich rośliniakach  tak robiłem ze po 24 h wymiana 50 % wody po tygodniu 30% wody i później około miesiąca czekałem zanim wpuszczałem ryby , no i oczywiście testy co 3-4 dni bo wyciągałem nadmiar witamin z wody (szczególnie jest tego pełno na podłożu ziemi ogrodowej)  .Tak naprawdę nie pomyślałem ze psuje sobie start ... 

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Fokus napisał:

Tak naprawdę nie pomyślałem ze psuje sobie start ...

Po prostu przedłużasz niepotrzebnie. Bo co cykl zaczyna się ruszać a Ty wracasz do punktu wyjścia. Tak samo z uzdatniaczami na starcie. Jest to zbędne z tego powodu , że jeżeli nawet w wodzie przy zalaniu akwa będą pochodne chloru to i tak nie zniszczą biologii bo jej tam jeszcze nie ma. A i tak po 24 godzinach ( mniej więcej) odparują. Co nie oznacza , że nie można tego zrobić. Można..ale jest bez sensu w tym przypadku.

Edytowane przez Andrzej Głuszyca
  • Lubię to 2
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam . Od piątku mam Rybki w akwarium cykl azotowy się zamknął  23.03 . 

testy na dziś 

Ph-7.5 , gh-14 , kh-8 , no3-15 , no2-0

Mam Pytanie .Bo nowy filtr który podłączyłem jeszcze przed wpuszczeniem ryb  zassał mi wodę około 10l  ( a nie dopuszczałem świeżej żeby nie popsuć cyklu azotowego) czy mogę zrobić dolewkę dziś gdy są ryby w akwarium czy najlepiej poczekać do 1tyg i zrobić to z pierwsza podmianka ?

Opublikowano
57 minut temu, ziemniak napisał:

Spokojnie możesz dolać, tylko jeśli chcesz prosto z kranu to polecam wlać do wiadra i użyć uzdatniacza np. Antychlor.

tak użyje albo anty antychlor albo filtr odpalę .A czy dodac BioDigest ?  

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.