Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

Witajcie.

 

Pierw opiszę potrzebne dane:

 

Akwarium:

240l (120x40x50h)

 

Obsada:

- młode rdzawe 10 szt

- saulosi 2+4 +4 podrostki

 

Filtracja:

- kaseciak pojemności 8,5l, w nim 1,5l ceramiki i 250g Phosguard oraz gąbki, napędzany przez AT306

- skimmer JY-02

- cyrkulator JVP 4000l/h

 

Parametry wody:

- NO2 - 0

- NO3 - 20

- PO4 - 0,5-1

- pH 8

- twardość ogólna i węglanowa ok 12 stopni

 

Podmiany wody:

co 3 tygodnie ok 15-25%.

 

Karmienie:

1x dziennie wieczorem (2-3h przed zgaszeniem światła)

Pokarmy na zmianę:

- płatki Tropical Spirulina

- granulat Tropical Cichlid Gran

- Naturefood Premium Cichlid Plant M

 

Ok 4 miesiące temu bez kwarantanny wpuściłem młode 10 rdzawych do stada 13 dorosłych saolusi (2+11).

Po 2 miesiącach od wpuszczenia na jeden dzień wyjąłem kaseciak, aby spróbować filtracji samymi gąbkami. Filtry z nowymi gąbkami chodziły niecałe 34h. Po tym czasie zauważyłem, że rdzawe mają objawy zatrucia, tak jakby zmieniły się parametry wody. Jedne miały wyłupiaste oczy i się kołysały, inne tylko się kołysały.

W saulosi tego problemu nie było.

Po tych 24h wróciłem do kaseciak - rybom się poprawiło, bo wróciły parametry wody.

Wlałem lek Capicaps T na pasożyty.

Po pewnym czasie nie zauważyłem poprawy w rdzawych.

 

Od tamtego czasu ok miesiąc temu codziennie wyjmowałem trupki samic saulosi (jedna dziennie). Łapały szybko oddech, następnego dnia kaput. Nie było wcześniej u nich żadnych objawów.

 

To kołysanie pojawia się zawsze po karmieniu.

 

Poniżej linki do filmów zaraz po karmieniu:

 

 

Pomożecie w temacie?

 

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Edytowane przez Bartek_De
Opublikowano (edytowane)

Nie miałeś jakiegoś skoku temperatury. Moje rdzawe dostały wyłupiastych oczu jak skoczyło w górę nagle o 5-6 stopni. A jeżeli podejrzewasz,  że to kłopoty z chemią, to może zrób NO2 innym testem, niż używasz. Może trafiony i prawdy nie mówi.

Edytowane przez pulpet
Opublikowano
10 godzin temu, prezesik25 napisał:

Po 2 miesiącach od wpuszczenia na jeden dzień wyjąłem kaseciak, aby spróbować filtracji samymi gąbkami. Filtry z nowymi gąbkami chodziły niecałe 34h

Zaburzyłeś biologie, zlikwidowałeś filtr dojrzały a wstawiłeś filtr pozbawiony bakterii.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Ok, zaburzyłem biologię, ale już dawno wróciła do normy, ale czy ryby mają szansę wyzdrowieć, czy będą tak pływały?
Dwa rdzawe mają czasem bardziej wyłupiaste oczy, czasem wcale ich nie mają.
Wg mnie to chyba też powinienem częściej robić podmianki, bo co 3 tygodnie 20% to chyba trochę mało.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

No właśnie te podmiany trochę małe. Szczególnie teraz jak może coś jest nie tak z wodą to zrób znacznie większe. Podmień połowę wody. Nic się złego nie stanie. Oczywiście wlewaj bez chloru. A jak masz bakterie to dodaj po podmianie , nie zaszkodzi. 

A te testy to kropelkowe? 

  • Lubię to 2
Opublikowano
Godzinę temu, prezesik25 napisał:

Ok, zaburzyłem biologię, ale już dawno wróciła do normy, ale czy ryby mają szansę wyzdrowieć, czy będą tak pływały?

Podmieniaj wodę częściej, obserwuj ryby.

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)

Tak tylko jako punkt odniesienia, ja podmieniam co tydzień jakieś 40-50% wody, nieraz trochę mniej. Jak robiłem tak co 2 tygodnie też było dobrze ale miałem wrażenie że niektórym rybom brakowało grzebania w akwarium :) Albo mi ? :)Ryb mam za dużo, więc tego pilnuję.

Edytowane przez Pikczer

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.