Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, może ktoś też miał podobny problem i napisze jak sobie poradził. Od kilku dni używam nowego filtra i z dnia na dzień temperatura podnosi się w tej chwili jest 26 startowałem od 23. Boję się co będzie latem.

Opublikowano

Każde urządzenie tego typu podgrzewa wodę. Dodatkowo swoje robi oświetlenie.  Latem bez dodatkowego chłodzenia u mnie ponad 30 stopni. Za to grzałki robią za dekoracje. Nie włączają się nigdy. Jak temperatura podnosi się powyżej 29 u mnie zaczynają pracować wiatraki. Zbijają do 27 i tak jest podczas upałów.

  • Lubię to 2
Opublikowano
1 godzinę temu, pulpet napisał:

Jak temperatura podnosi się powyżej 29 u mnie zaczynają pracować wiatraki. Zbijają do 27 i tak jest podczas upałów.

Możesz podesłać jakieś zdjęcie napisać coś więcej o tych wiatrakach ?

Opublikowano

Ja rok temu zlikwidowałem grzałkę jak wstawiłem Fx6. Teraz od końca listopada mam większe akwarium i nadal grzałka jest zbędna. A latem u mnie pomogło odkrywanie pokrywy i oczywiście mocny ruch wody. Cyrkulator niezbędny. Ale nad wentylatorami też rozmyślam. Są gotówce też fajne, oczywiście drogie ale szybkie i wygodne. Jak się mylę np JBL i fluval takie robią.

Uchyl trochę pokrywę i rzeczywiście może oświetlenie podgrzewa też całość. 

  • Lubię to 1
Opublikowano
2 godziny temu, Granada napisał:

Możesz podesłać jakieś zdjęcie napisać coś więcej o tych wiatrakach ?

Jak wejdziesz w galerię w dział SPRZĘT to znajdziesz zdjęcia Barka @Bartek_De odnośnie tego o co pytasz. Mało Bartek opisał ale pewnie udzieli Ci info jeżeli tylko będziesz chciał.:

Znajdziesz też  we wspomnianym dziale zdjęcia z lekkim opisem ale innego kolegi:

No i pewnie @pulpet Ci powie  jak ma wykonane swoje. A tak na marginesie..warto @pulpet abyś jak masz ochotę umieścił zdjęcia swoich wiatraczków w galerii. Zawsze to tam pozostanie  dla potomnych:)

  • Lubię to 4
Opublikowano

Cześć, ja mam takie gotówce we wszystkich swoich akwariach.

https://reefshop.pl/pl/p/Boyu-Wentylatory-do-akwarium-x6/7283

Kupowałem na chinskiej.platfoemie handlowej. Różnią się ilością wiatraków/długością. Dobieram tak, żeby pasowały wzdłuż bocznej szyby i montuję do przesuwanej pokrywy. Po drugiej stronie zostawiam szczelinę wentylacyjną. Foto jak to wygląda niestety nie mam i nie zrobię, bo nie ta pora roku😁. Jak nie są.uzywane demontuje, żeby kurzu i wilgoci nie łapały niepotrzebnie. A i akwarium szczelnie przykryć mogę wtedy.  Czekają na swój czas w kartonie z gratami w piwnicy. Dodatkowo używam termostatu, który włącza chłodzenie jak temperatura przekroczy ustawiona wartość. Ich używanie zbija temperaturę o kilka stopni, ale zdecydowanie przyspiesza parowanie wody.

  • Lubię to 3
Opublikowano

Dzięki za szybką odpowiedź. Te wentylatory powinny dmuchać na taflę czy wyciągać ciepłe powietrze z pod pokrywy ? Jaką Wy macie temperaturę u siebie może te 25 stopni to nie powód do narzekania ? 

Opublikowano (edytowane)
48 minut temu, Granada napisał:

Te wentylatory powinny dmuchać na taflę czy wyciągać ciepłe powietrze z pod pokrywy

Czasami w upały kiedy temperatura  przekraczała u mnie ( rzadko się to zdarza a teraz w ogóle) 30C to używałem pojedynczego wentylatora ( patrz zdjęcie niżej) Boyu Cooling Fan.  Powietrze było dmuchane na lustro wody. 20 - 30 minut i temperatura spadało o 2C. Tyle , że działo to się w akwa 240 litrowym.  Teraz mam 720 i jeszcze nigdy temp. nie przekroczyła u mnie 30C.

48 minut temu, Granada napisał:

Jaką Wy macie temperaturę u siebie może te 25 stopni to nie powód do narzekania ? 

W lato mam około 27C w gorące dni. Teraz w zimę w ogrzewanym pokoju też mam około 27C. 25-26  mam wczesną wiosną kiedy mieszkanie nie jest ogrzewane i jesienią zanim zacznie działać centralne ogrzewanie.

Mając 25C nie zawracaj sobie głowy chłodzeniem wody. W okolicach 30C możesz ją chłodzić.

aaaa.png

Zdjęcie to zrzut ekranu z netu. Nie jest mojego autorstwa.

Edytowane przez Andrzej Głuszyca
  • Lubię to 3
Opublikowano (edytowane)

Też mam u siebie fx4 i nie zauważyłem by ten filtr jakoś podgrzewał wodę. Pompka faktycznie jest ciepła (nagrzewa się do 35 stopni), ale jest na zewnątrz kubelka. Osobiście bardziej bym obstawiał wpływ światła, szczelnej pokrywy i może w domu masz stopień ciepłej (mamy teraz kilka dni ładnej pogody).

Edytowane przez Nath_147
  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Dopinając temat warto jeszcze dodać, że tak naprawdę i z moich obserwacji i z opisów innych akwarystów, pyski dobrze sobie radzą w dość szerokim zakresie temperatur. Są zbiorniki z temperaturą 22-23 i takie 27-28 i wszystko pływa. Należy pamiętać, że im wyższa temperatura, tym mniej tlenu w wodzie więc im cieplej, tym baczniejszą uwagę trzeba zwracać na prawidłową wentylację/porządny ruch tafli wody. U mnie problem był przy nagłym skoku temperatury jak nagle w ciągu doby skoczyło z 25-26 na 32 to u rdzawych wystąpił wytrzeszcz oczu. Na szczęście szybko minęło bez śladu. Inne gatunki bez problemu. Czyli jak z każdym parametrem. Ryby nie lubia nagłych skoków, za to przy powolnej zmianie w rozsądnym zakresie radzą sobie.

Edytowane przez pulpet
  • Lubię to 3

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.